Dz. 1068 |
Dziś rozmawiałam z ojcem 308, który mi polecił wielką ostrożność w tym nagłym się zjawianiu Pana Jezusa. Kiedy mówił o miłosierdziu Bożym, w serce moje wstąpiła jakaś siła i moc. Mój Boże, tak pragnę się wypowiedzieć ze wszystkiego, a tak nie mogę. Mówi mi ojciec, że Pan Jezus jest bardzo hojny w udzielaniu się duszy, to znów, z drugiej strony, jest jakby skąpy. — Chociaż jest wielka hojność Boża [powiedział mi ojciec], jednak bądź ostrożna, bo to nagle zjawienie budzi podejrzenie. Chociaż ja tu jeszcze nie widzę nic złego ani, co by się sprzeciwiało wierze. Bądź trochę ostrożniejsza; jak matka przyjedzie, możesz pomówić o tych sprawach. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl