Dz. 1479 |
+ (76) JMJ O Jezu mój, wśród strasznych goryczy i boleści, Jednak ja czuję, że mnie Twe Boskie Serce pieści. Jak dobra matka tulisz mnie do swego łona I dajesz mi już teraz odczuć to, co kryje zasłona. O Jezu mój, wśród strasznej pustki wokoło i przerażenia, Jednak serce moje czuje wzrok Twego spojrzenia, Którego żadna burza zaćmić mi go nie może, I dajesz mi wewnętrzną pewność, że mnie bardzo kochasz, o Boże. O Jezu mój, wśród tak wielkich nędz tego życia, Ty mi, Jezu, świecisz jak gwiazda i bronisz od rozbicia. A choć są tak wielkie moje nędze, Jednak mam ufność wielką w miłosierdzia Twego potędze. O Jezu utajony, wśród wielu walk w ostatniej godzinie, Niech wszechmoc Twej łaski na duszę mą spłynie, Bym zaraz po skonaniu mogła ujrzeć Ciebie Twarzą w twarz, jak wybrani w niebie. O Jezu mój, wśród wielu niebezpieczeństw wokoło Idę przez życie z wesela okrzykiem i dumnie wznoszę czoło, Bo o Twoje, o Jezu, Serce pełne miłości Rozbiją się wszyscy nieprzyjaciele i rozproszą się ciemności. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl