Dz. 1613 |
Prawie że noc całą miałam tak gwałtowne boleści, że zdawało mi się, jakobym miała poszarpane wszystkie wnętrzności. Lekarstwo przyjęte zrzucałam z torsjami. Kiedy się pochyliłam na ziemię, straciłam przytomność i tak — głowę oparłam o (14) ziemię — trwałam jakiś czas. Kiedy mi wróciła przytomność, spostrzegłam, że całym ciałem przycisnęłam sobie twarz i głowę; zalana torsjami, myślałam, że to już będzie koniec. Kochana matka przełożona i s. Tarcyzja 393 ratowały mnie, jak mogły. Jezus żądał cierpień, a nie śmierci. O mój Jezu, czyń ze mną, co Ci się podoba. Daj mi tylko moc cierpieć. Kiedy mnie Twoja moc wspiera, wszystko wytrzymam. O dusze, jak was kocham. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl