Dz. 1654 |
+ JMJ O prawdo, o życie cierniste! By przejść przez ciebie zwycięsko, Trzeba się oprzeć o Ciebie, Chryste, I z Tobą być zawsze blisko. Bez Ciebie, Chryste, nie umiałabym cierpieć, Sama z siebie nie umiałabym się zmierzyć z przeciwnościami, Sama nie miałabym odwagi z Twego kielicha pić, Aleś Ty, Panie, zawsze jest ze mną — i wiedziesz mnie tajemniczymi drogami. I rozpoczęłam walkę, słabe dziecię, w imię [Twoje]. Walczyłam mężnie, choć nieraz bezskutecznie. (42) I wiem, że miłe Ci były wysiłki moje, I wiem, że tylko wysiłek nagradzasz wiecznie. O prawdo, o walko na śmierć i życie! Gdym stanęła do walki jako rycerz niedoświadczony, Uczułam, że mam krew rycerza, alem jeszcze dziecię, Dlatego, o Chryste, Twej mi było potrzeba pomocy i obrony. Nie spocznie me serce w wysiłku i walce, Aż mnie wezwiesz sam z placu boju. Stanę przed Tobą nie po nagrodę i kobierce, Ale po to, by w Tobie zatonąć na wieki w pokoju. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl