Dz. 1723 |
(88) Gdy przyszła do mnie w nocy dusza pewnej panienki, dała mi odczuć swoją obecność, dając mi poznać, że potrzebuje mojej modlitwy. Pomodliłam się chwilę, jednak duch jej nie odstępował ode mnie. Wtem rzekłam w myśli swojej — jeżeliś jest z ducha dobrego, to zostaw mnie w spokoju, a jutrzejsze odpusty będą za ciebie. A w tej chwili duch ten opuścił pokój mój; poznałam, że jest w czyśćcu. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl