Dz. 559 |
W pewnej chwili, kiedy weszłam do kaplicy, ujrzałam mury jakiegoś budynku jakoby rozrzuconego 200, okna były bez szyb, nie wykończone drzwi bez drzwi, ale same futryny. Wtem usłyszałam w duszy te słowa: Tu ma być ten klasztor. — Jednak trochę mi się nie podobało, że to na tych gruzach ma być. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl