Dz. 626 |
Wieczorem w czasie benedykcji chwilę dusza moja obcowała z Bogiem Ojcem; czułam, że jestem na Jego ręku jako dziecię i usłyszałam w duszy te słowa: Nie lękaj się, córko moja, niczego, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u nóg moich. — Po tych słowach wstąpił w duszę moją tak głęboki spokój i taka dziwna cisza wewnętrzna. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl