Dz. 627 |
(84) Kiedy się skarżyłam Panu, że mi odbiera tę pomoc i znowuż będę sama, i nie będę wiedziała, jak postępować, usłyszałam te słowa: Nie lękaj się, ja zawsze jestem z tobą. Po tych słowach znowuż głębia spokoju wstąpiła w duszę moją. Jego obecność przeniknęła mnie na wskroś w sposób odczuwamy. Duch mój był zalany światłem, a i ciało brało w tym udział. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl