Dz. 634 |
(90) 22 III 1936. Kiedy przyjechałam do Warszawy, weszłam na chwilę do malej kapliczki, aby podziękować Panu za szczęśliwą podróż, i prosiłam Pana o pomoc i łaskę we wszystkim, co mnie tu czeka — poddaję się we wszystkim Jego świętej woli. Usłyszałam te słowa: Nie lękaj się niczego, wszystkie utrudnienia posłużą na to, aby się urzeczywistniła wola moja. |
Licencja Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia 2009 Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl