Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

DSC04228„Wysławiam Ciebie Ojcze nieba i ziemi, że…” właśnie tym malutkim, najmniejszym dajesz najwięcej, objawiasz siebie, objawiasz prawdę, obdarowujesz najobficiej.

Nie znaczy to, że Bóg jednym daje, a drugim nie daje. Bóg obdarza wszystkich ludzi swoją miłością, przecież wszystkich z miłości stworzył i stworzył do miłości. Jednak serca małe, serca pokorne, serca otwarte takie serca są w stanie przyjmować Bożą miłość, poznawać ją, zagłębiać się w nią. To nie Bóg segreguje ludzi na tych, którzy są obdarzani miłością lub nie. To człowiek dokonuje wyboru, jakim chce być, kim chce być, a przez to, jakim jest wobec Boga i co od Boga przyjmuje.

Bóg rozlewa na świat swoją miłość nieustannie. Bóg jest wszędzie, bowiem wszystko w Nim się znajduje, a jest miłością, a więc miłość jest i my wszyscy w tej miłości przebywamy, ale to od usposobienia serca zależy czy przyjmuje tą miłość. Czy się nią napełnia, czy tą miłością żyje. To od duszy zależy czy kroczy ku wieczności pełnej szczęścia czy ku śmierci, a miłość jest nieustannie. Tylko serce albo się na nią otwiera, albo się zamyka, ale miłość jest.

I w tych dniach Boże Serce wylało na świat niewyobrażalną obfitość swojej łaski. Chociaż miłość Boża nie ma granic, chociaż jest największa, jest nieskończoną, to można powiedzieć, że w tych dniach Bóg wylał tej miłości jeszcze więcej, chociaż zawsze obdarza człowieka w nieskończonej ilości, bo przecież Bóg jest zawsze i wszędzie, a więc miłość jest zawsze i wszędzie. Bóg wyraża się w tej miłości. Ciągle kocha i ciągle tę miłość na nas wylewa. Jesteśmy nią obdarzani, w niej skąpani, w niej chodzimy i nią oddychamy, w niej żyjemy. Bo Bóg, czyli miłość jest.

A jednak Bóg upodobał sobie szczególnie serca małe, serca pokorne, serca słabe, bo takie serca potrzebują szczególnie Jego mocy, Jego siły, Jego miłości, a jednocześnie takie serca uznają swoją słabość i są bliżej prawdy o sobie, zatem również bliżej prawdy o Bogu. Stąd to zbliżenie Boga do serc pokornych i zbliżenie serc pokornych do Boga. Im dusza bardziej dostrzega swoją słabość i małość przyjmując ją z pokorą tym bardziej zbliża się do prawdy, a Bóg jest tą prawdą. Im bardziej pycha ogarnia duszę tym bardziej oddala się od prawdy o sobie i Bogu. Zatem żyjąc z dala od Boga nie jest w stanie przyjmować Jego miłości i jednoczyć się z Nim. Czytaj dalej

Pielgrzymka do Fatimy – fotoreportaż

W dniach 9-16 czerwca nasza wspólnota pielgrzymowała na ziemię fatimską. Udaliśmy się tam w 100. Rocznicę Objawień, w roku niezwykłym, w roku bardzo ważnym, naznaczonym różnymi wydarzeniami; w roku, w którym Bóg pragnie umocnienia naszych serc, umocnienia Kościoła. Ufamy, że to On zaprosił nas do Fatimy, aby nie tylko wzmocnić nasze dusze, nie tylko nam udzielić łask, ale poprzez nas udzielać łask innym. Jednocześnie każdego z nas jeszcze bardziej włączył w życie w Sercu Maryi, byśmy chronieni Jej ramionami, Jej płaszczem, Jej miłością mogli stawać się niezwykłą armią, która walczyć będzie o jakość Kościoła. Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu z pielgrzymiego szlaku…>>

Fatima_pielgrzymka

Zapraszamy na Wieczernik Modlitwy do Gietrzwałdu

gietrzwald

W Sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie spotykamy się od marca 2006 roku. Spotkania odbywają się co miesiąc, w każdą trzecią sobotę miesiąca. Początek spotkań w miesiącach wiosenno-letnich (maj-wrzesień) o godz. 17:20. Zakończenie ok. godz. 21:30. Zapraszamy do wspólnej modlitwy mieszkańców Olsztyna, Ostródy, okolicznych miejscowości i wszystkich pielgrzymów, którzy nawiedzają gietrzwałdzkie sanktuarium, przyjeżdżając tu z całej Polski. Najbliższe spotkanie odbędzie się już w najbliższą sobotę, tj. 17.06.2017 roku. Początek o godz. 17:20. Wraz z Gospodarzami miejsca, Księżmi Kanonikami Regularnymi, zapraszamy do wspólnego tworzenia Wieczernika Modlitwy.  Więcej o sanktuarium: www.sanktuariummaryjne.pl

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało)

Procesja Bożego Ciała (2)Jak często zastanawiamy się nad cudem Eucharystii? Na ile wierzymy, że w Najświętszym Sakramencie ukryty jest żywy Bóg? Świat nie rozumie jak wielkim, jak potężnym bogactwem jest obdarzany. Świat nie rozumie tego, iż codziennie gości samego Stwórcę. Dusza, która pojęłaby tę Tajemnicę w pewnej części stałaby się niezwykłym źródłem rozlewu wielkiego światła na cały Kościół, zrozumienia pojęcia, Kim jest Najświętszy Sakrament.

Współcześnie potrzeba takiej duszy, która umiłuje Boga, uwierzy w Jego Obecność pod Postacią Eucharystyczną, która będzie zgłębiać tę Tajemnicę i oddawać należną cześć Bogu. Powiemy, że przecież codziennie kapłani sprawują Najświętszą Ofiarę, codziennie ludzie przyjmują Jezusa w Komunii św. (my również), codziennie adorują, czegóż więcej potrzeba? Potrzeba prawdziwej miłości, która otworzy ludzkie serce na tę niezwykłą Tajemnicę. Potrzeba takiej miłości, która otworzy inne serca na niezwykłą Tajemnicę i sprawi, że inne dusze prawdziwie uwierzą w Obecność Boga na Ołtarzu. Gdyby ludzie wierzyli prawdziwie w tę Obecność, nie szukaliby sensacji, nie jeździliby do różnych uzdrowicieli, nie szukaliby pomocy u wróżek, u innych szarlatanów, bowiem wiara w żywego Boga dokonywałaby uzdrowień, oczyszczałaby i serca, i ciała.

Prawdą jest, że człowiek jest zbyt mały na objęcie swoim umysłem Boga, na zrozumienie Tajemnicy Wcielenia. Jednak Bóg dał człowiekowi pewne predyspozycje do tego, by sercem obejmował niezwykłe Boże prawdy i by sercem próbował zbliżyć się do tych tajemnic. Kiedy człowiek próbuje robić to umysłem staje przed pewną granicą, przed murem i nie może jego przekroczyć, bowiem jest to zbyt wielka Tajemnica, zbyt wielka sprawa i umysł ludzki nie jest w stanie tego objąć. Nie da się objąć w swoich dłoniach całego kosmosu, więc i umysł nie obejmie nieskończonej Tajemnicy Boga. Ale dusza, którą Bóg uczynił Sobie mieszkaniem, która jest Jego cząstką, której daje pewne możliwości do tego, by jednoczyła się z Nim, może zbliżać się do Tajemnicy Boga, a więc i do Tajemnicy Eucharystii, do Tajemnicy Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Zawsze, kiedy to czyni, musi to czynić na kolanach, w pokorze. Czytaj dalej

Ks. Dominik Chmielewski – Sens cierpienia

Zawierzamy się Niepokalanemu Sercu NMP i wchodzimy na nową drogę naszego życia w zjednoczeniu z Bogiem. Co z tego wynika? O tym w kolejnej konferencji ks. Dominika Chmielewskiego. Zapraszamy do jej wysłuchania.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 9

Fatima_Niepokalane Serce NMPDzień 9 – Prośba, by Boża Miłość zwyciężała w sercach Bogu oddanych

Boże, Królu, Panie Niepokalanego Serca Maryi, Władco całego świata, Stwórco Nieba i Ziemi. Klękam dziś z Maryją przed Tobą, który jesteś Skarbem największym Matki Bożej, by trwać na modlitwie razem z dziećmi Maryi. Zobacz, tylu z nich zdąża do Fatimy. Ale to nie wszystkie. Jeszcze więcej pozostało w domach, przy swoich obowiązkach. Jednak i one jednoczą się duchowo i pragną być razem z nami dzisiaj w tym znaczącym miejscu. Wraz z Maryją, składając je w Jej Sercu w tym ostatnim dniu Nowenny wypraszam potrzebne łaski dla nich i ich bliskich. Miłości Niepojęta! Piękności Niestworzona! Serce Maryi wypełnia szczęście, że oto już niedługo będzie mogła przyjąć z ich rąk akt zawierzenia się Jej Sercu. Akt ten bardzo ważny w swej istocie, uczyni te dusze jeszcze bliższymi Maryi i Tobie. Przecież powierzą się Jej dłoniom zupełnie i do końca. Swoje życie oddadzą Jej, aby mogła je składać codziennie na ołtarzu Miłości. Pragnie też je dzisiaj, w te ostanie godziny w sposób szczególny przygotować.

Powierzam więc Tobie, Jezu serca te najmniejsze, byś je zanurzył w swych ranach i udzielił daru Zdrojów Miłosiernych. Oddaję ich Tobie, Duchu Stworzycielu, abyś je stale na nowo odradzał i przemieniał ich życie ku doskonałości. Składam je przed Tobą, Ojcze Mój Niebieski, abyś pobłogosławił ich swym ojcowskim błogosławieństwem i w ten sposób wyraził swoją wolę przyjęcia ich zawierzenia. Błogosław im, Trójco Święta, by otwarte na Świat Ducha, rzeczywistość tak cudowną, choć nieznaną im, potrafiły kroczyć w niej wytrwale, stale ponawiając próbę przyjmowania i odwzajemniania Miłości. Proszę Ciebie, Boże, abyś zabrał to, co jeszcze je ogranicza, zniewala, rozprasza, co wzbudza w nich wątpliwości. Daj im odwagę, daj ufność bez granic. Udziel daru Miłości. Ucz pokory. Prowadź ku jedności.

Pragnę wraz z Maryją ukryć je w Jej Sercu tak, jak Ty ukryłeś Maryję w Sobie, a Jezusa w Maryi. Niech nadal poucza je o drodze, którą wcześniej sama przeszła – drodze maleńkiej, drodze ukrytej, drodze całkowicie powierzonej Tobie. Proszę, pozwól Maryi poprowadzić ich ku wielkiej świętości na wzór świętych Twoich, umiłowanych w Niebie. Niech to zawierzenie rozpocznie nie tylko w ich życiu nowy etap. Niech będzie ono krokiem stumilowym w Triumfalnym pochodzie Miłości, która już obejmuje świat. Chociaż zło szaleje i wydaje się, że ciemności ogarniają ziemię, to pragnę, by Twoja Miłość zwyciężała w sercach Tobie oddanych. Są one ratunkiem dla świata, jego odrodzeniem. Niosą w sobie nowe życie. Z czasem staną się zalążkiem odnowionego w Miłości Kościoła, Twojego Kościoła. Kościoła, o którym mówił już papież św. Jan Paweł II. Kościoła, który ogarnięty Duchem Miłości rozkwitnie niczym cudowny kwiat na piaszczystej, skamieniałej, wysuszonej ziemi, jałowej ziemi. Jednak Twój Duch będzie jego rosą, wodą, pokarmem. I wzbudzi zachwyt, zadziwienie, że oto Bóg sam odradza swój Kościół, Bóg sam tchnie w niego nowego Ducha, Bóg sam swój Kościół prowadzi, a czyni to wręcz w namacalny sposób.

O Panie Mój, powierzam tobie dusze najmniejsze, abyś ty przysposobił je na spotkanie w Niepokalanym Sercu Maryi. Niech prawdziwie stanie się Ono dla nich Wieczernikiem Modlitwy, Namiotem Spotkania, Świątynią Najświętszą, Domem Słowa, Arką Nowego Przymierza. Niech zstąpi na nich Duch Pana i odnowi ich serca.

Niech błogosławi was cała Trójca Święta: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 8

Fatima_Nowenna_8Dzień 8 – Prośba o łaskę wiary, nadziei, ufności, a nade wszystko daru Miłości czystej, wiecznej, nieskalanej, doskonałej.

Modlę się dzisiaj wraz z Maryją, Stwórco całego świata, za duszami najmniejszymi. Już tylko dwa dni dzielą je od tego dnia, na który czekają one i Maryja. Na który czekasz również i Ty, Boże. Pragnę prosić Ciebie o wielką wiarę i ufność w tych maleńkich sercach. Pragnę wypraszać łaskę nadziei. Pragnę błagać Ciebie o dar Miłości. Ja wiem, Mój Panie, że w chwili zawierzenia siebie Sercu Maryi, dusza zaznaje łaski spotkania z Tobą. Czyli z Miłością. Maryja chciałaby, aby dusze najmniejsze nabrały wielkiego pragnienia, by spotkać się z Tobą. Chciałaby, aby serca ich wyrywały się do Ciebie z tęsknoty, aby wypatrywały, jak Maryja wypatrywała Syna, gdy wracał z kolejnej wyprawy nauczycielskiej. Chciałaby, by zapragnęły spotkania tak, jak Ona pragnęła Twoich narodzin Jezu. Chociaż cieszyła się Tobą w swoim łonie i często przemawiała do Ciebie z miłością, to pragnęła jak najszybciej zobaczyć Ciebie, wziąć w ramiona i przytulić. Miłość, jakiej doświadczała skłaniała serce do tęsknoty. Miłość sprawiała, że czekała z niecierpliwością na swojego Synka i Boga. A te chwile oczekiwania były zarazem piękne i wypełnione cierpieniem serca. Kto prawdziwie kocha, ten tęskni ogromnie. A cierpienie stale mu towarzyszy. A jednak Maryja nie zamieniłaby się z żadną inną kobietą na świecie. Jej tęsknota dotyczyła Boga – Człowieka!

Teraz pragnie, abyś Ty Panie, wlał w te małe serca ogrom miłości swojej. Abyś poprzez tę miłość dał im poznanie siebie. Gdy doświadczą Miłości, gdy sercem poczują, Kim jesteś, zapragną Ciebie ogromnie. Gdy będą pragnąć, serca ich wybiegać będą Tobie naprzeciw. Wyrywać się będą do Ciebie ich dusze. Oczekiwać z niecierpliwością na spotkanie z Tobą. Wtedy będą przygotowane do tego wydarzenia. Maryja chciałaby, abyś uzmysłowił Jej dzieciom, iż zawierzając się Maryi, idą na spotkanie z Bogiem. Pomóż im sercem przyjąć fakt, iż należeć będą do Jej Serca, w którym zamieszkanie znalazł sam Bóg. Pomóż im zobaczyć, jak wielkim darem dla dusz maleńkich jest Serce Matki wypełnione Bożą Miłością, Bożą Łaską. Spraw, by napełnione wiarą z ufnością czekały na to zjednoczenie. Daj im zatem wiarę, daj ufność, iż to wydarzenie będzie bardzo ważnym i znaczącym w ich życiu. Nastąpi pewien przełom.

Maryja pragnie poprowadzić swoje dzieci do Serca samego Boga. Serce Matki jest niejako pierwszym, ale ono nie zatrzymuje dzieci dla siebie. Ono je rodzi dla Boga. Dlatego pragnie zgromadzić wszystkie dusze najmniejsze w swoim Sercu, by wszystkie oddać Bogu. Dokona się to w swoim czasie. Prosimy Cię więc, udziel dzisiaj duszom najmniejszym łaski wiary, nadziei, ufności, a nade wszystko daru Miłości czystej, wiecznej, nieskalanej, doskonałej. Pozwól im, mimo licznych ułomności, zaznawać tej miłości, jaką zarezerwowałeś dla wielkich świętych. Czasy są trudne, okoliczności szczególne, na świecie panoszy się Zło. Zatem i Twoja pomoc, łaska, ingerencja też nie może być zwykła, codzienna. Sam powiedziałeś, że są to czasy wielu świętych, czasy naznaczone charyzmatem Ducha Świętego, czasy wielkiej łaski jako odpowiedź na wielki grzech. Dlatego prosimy, udzielaj im wszelkich potrzebnych łask, by nie zachwiały się, nie zrezygnowały, ale szły naprzód, ku Miłości, ku Zbawieniu, ku odnowie, ku nawróceniu. Zjednocz ich ze sobą – Miłości Odwieczna. Pobłogosław duszom najmniejszym Trójco Przenajświętsza i zanurz je w przepaściach swojego Miłosierdzia.

I Ja wam błogosławię, dusze najmniejsze.

Ks. Dominik Chmielewski – Czas wielkich łask

Na naszej drodze przygotowującej nas do zawierzenia Niepokalanemu Sercu NMP zapraszamy was do wysłuchania kolejnej konferencji ks. Dominika Chmielewskiego.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 7

Fatima_Nowenna_7Dzień 7 – Prośba o dar oderwania się od spraw tego świata

Pragnę dzisiaj modlić się, Moja Miłości, o dar oderwania się od spraw tego świata, o wyciszenie serc, dusz, umysłów, o umiejętność wejścia w głąb siebie. Prosić chcę o to dla każdej duszy najmniejszej. Udzieliłeś Boże Maryi tak cudownej łaski ukrycia się przed światem i życia od maleńkości w atmosferze modlitwy. Dałeś Jej świętych Rodziców, którzy wiedli życie skromne, przeniknięte modlitwą, oddane Bogu. Zapragnąłeś mieć Ją bliżej siebie i umieściłeś przy Świątyni, gdzie jako mała dziewczynka służyła Tobie i poznawała Ciebie. Zakosztowawszy Twojej cudownej bliskości nie wyobrażała sobie, że mogłaby należeć do kogoś innego, jak tylko do Ciebie. Ty w swojej mądrości dałeś Maryi świętego męża – Opiekuna, który wspierał Ją i razem mogli iść drogą wytyczoną przez Ciebie nawzajem sobie pomagając i służąc Tobie. Dzięki życiu, jakie dałeś Maryi, dzięki bliskim osobom, mogła Mój Boże, stale być zanurzona w Twojej obecności. Największym darem był oczywiście Jezus. Jej życie skupiło się na Nim. Żyła dla Niego. Jej oczy, uszy, Jej serce i dusza, Jej umysł, wszystko było nastawione na Jezusa. Na Niego skierowane. Żyjąc dla Niego, nasłuchując w swoim sercu Twego głosu, wpatrując się w Twoje oblicze w Synu, żyła zostawiając na boku wszelkie sprawy świata.

Pragnę prosić wraz z Maryją Ciebie, Boże, abyś dzieciom Maryi udzielił tej łaski wyciszenia w nich wszystkiego, oderwania się od świata. Wiem, że w dzisiejszych czasach jest to niezwykle trudne i wydawać się może wręcz niemożliwe, by żyć życiem duszy, a nie duchem świata. Jednak w Tobie wszystko jest możliwe. Ty możesz sprawić, że dzieci Maryi pójdą z Nią drogą życia ukrytego, drogą życia duchowego, życia całkowicie skierowanego na Boga. Gdzie nic nie jest ważniejsze od Niego samego. Proszę Ciebie, udziel tej łaski, by miały siły codziennie od nowa odrzucać zainteresowanie światem, a skupiać się na Twojej Miłości. Pomóż im żyć z Tobą i dla Ciebie. Pozwól, że Maryja weźmie je do swojego Serca i nieść będzie by uchronić przed wichrami i burzami losów. Naucz w milczeniu i cichości przyjmować Twoją wolę objawiającą się we wszelkich wydarzeniach i napotkanych osobach. Ufam, że Maryja pomoże im godzić się na zapomnienie w oczach świata, by rodziły się na nowo w Tobie. Nauczy odnajdywać Ciebie żyjącego w głębi duszy.

Pobłogosław Boże dzieciom Maryi i udziel im swego Ducha, by pod Jego natchnieniem zapragnęły tylko jednego – Ciebie, Boga. Niech On oświeci je swoją mądrością, udzieli prawdy i objawi Miłość.

Błogosławię was, dusze najmniejsze.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 6

Fatima_Nowenna_6Dzień 6 – Prośba o łaskę zrozumienia, czym jest życie całkowicie oddane Bogu

To kolejny dzień naszej wspólnej modlitwy, aby przygotować jak najlepiej nasze serca na spotkanie z Miłością. Proszę, nie ulegajmy rozproszeniom, nie dajmy się zwieść atmosferze pozornego pokoju. Każdy dzień jest dniem walki o nasze dusze. W każdym szatan stara się zniweczyć starania, by jak najpełniej przygotować nas do zawierzenia. On wie, jakie skutki ono może przynieść i stara się im zapobiec. Toteż każdego dnia coraz gorliwiej klękajmy z Maryją do modlitwy, by nie ulec złu. By nie dać mu się zwieść.

Klękam przed Tobą z Maryją, Panie Mój i Królu. Klękam z Nią przed Tobą, który jesteś Moim Stworzycielem, Moim Bogiem. Maryja cała do Ciebie należy. Oddała Tobie swoje życie będąc jeszcze małym dzieckiem. Udzieliłeś Jej tej łaski zrozumienia, czym jest Boża miłość, czym jest życie z Bogiem. Od tej pory pragnęła tylko jednego – żyć dla Ciebie, żyć z Tobą. Chciała cała do Ciebie należeć z duszą i ciałem. A to pragnienie z wiekiem jeszcze dojrzewało i nabierało doskonałego kształtu. Dzisiaj Maryja pragnie Jezu błagać Ciebie, abyś Ty udzielił Jej dzieciom łaski zrozumienia, czym jest życie całkowicie oddane Bogu, czym jest życie w Bogu, oddanie Tobie swojej duszy, swojego serca, ciała, pragnień. Tak jak Maryja chciałbym, aby i te dzieci, Jej wzorem, postanowiły należeć całe do Ciebie. Jakże piękną jest dusza, która decyduje się na ten krok! Ileż radości przynosi Niebu całemu. Ileż łask Bóg wylewa na nią w dniu jej oddania, ofiarowania się. Dusza taka bardzo szybko postępuje w doskonałości. Osiąga szczyty świętości, bo Bóg sam ją na nie prowadzi. On ją wnosi na te szczyty!

Jednak zważ, Jezu, że są to dusze najmniejsze. Tak, jak z każdą sprawą, tak i z tą, same sobie nie poradzą. Potrzebują Twojej pomocy. Udziel zatem swojego Ducha duszom najmniejszym. Twój Duch, Jezu, przez ziemskie życie poddał się człowieczej Matce w sposób doskonały. Niejako uzależnił się od Niej. W ten sposób oddałeś Bogu Ojcu chwałę największą. I chociaż dla ludzkiego serca i umysłu jest to nie do pojęcia, Ty przyjąłeś w ten sposób wolę Ojca, który ukochał Matkę Miłością doskonałą. Zatem i Ty ukochałeś Ją Miłością człowieczą i Boską. W tym, choć wydaje się to niemożliwe, zjednoczyłeś się jeszcze bardziej z Ojcem. Powierzając się Matce, oddałeś się Ojcu. Jakże cudowne to chwile, gdy dusza cała oddaje się Bogu przyjmując Jego wolę, Jego Miłość, Jego samego. Maryja pragnie, Panie Jezu, przygotować swoje dzieci na to oddanie swego życia Bogu. Pragnie tak usposobić ich serca, by zapragnęły tego całą duszą. Chciałaby, aby stało się to pragnieniem ich życia, pragnieniem największym, ciągłym, niezaspokojonym. Aby przez całe życie nieustannie oddawały siebie Tobie, powierzając wszystkie sfery życia. O, proszę, udziel im tej łaski – Ducha Jezusa oddającego się Bogu przez całkowite uzależnienie od Matki. Niech spłynie na nich Twoje błogosławieństwo.