Życzenia Wielkanocne

Wielkanoc 2022

 „Podczas Godziny Czytań walczyłam, by kochać, i chcąc zaznać odpoczynku, w duchu położyłam usta do ran Boskich stóp Jezusa Ukrzyżowanego i w tej chwili przyszła mi intuicja: Wstąp aż do Serca…
Jestem zbyt mała… Zrób wysiłek…
Kiedy w duchu położyłam się na Boskim Sercu,
Jezus dał mi do zrozumienia, że moje mieszkanie powinno być w Jego Sercu.”

z Dzienniczka s. Konsolaty Betrone

 Kochane Dusze Najmniejsze!

Zbliżające się dni Świąt Paschalnych zanurzają nas w głębię
wielkiej tajemnicy naszego Zbawienia.

 Życzymy z tej okazji tego wszystkiego, co przynosi Chrystus Zmartwychwstały,
a więc pokoju, radości, ufnego spojrzenia w przyszłość.

 Niech Światłość, która zwyciężyła ciemność,  i Życie, które pokonało śmierć,
da nam wszystkim nadzieję i niewzruszoną pewność, że to, co złe, przeminie,
a Dobro i Piękno zatriumfuje na zawsze.

Obyśmy wszyscy uwierzyli w sercu i wykrzyknęli: Alleluja,
Chrystus prawdziwie zmartwychwstał!

 Łącząc wyrazy czci i szacunku z Chrystusowym Pozdrowieniem

 Kapelan Katolickiego Stowarzyszenia im. sł. B. s. Konsolaty Betrone

 Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia im. sł. B. s. Konsolaty Betrone

List od Księdza Kapelana do wspólnoty

kalamarzKochane Dusze Najmniejsze!

Są dwie sprawy o których muszę wam napisać. Pozwólcie że zacznę od tej trudniejszej. Doszły do mnie informacje, że wśród osób z naszej Wspólnoty rozpowszechniane są różne filmy i artykuły nie tylko sprzeczne z nauką Kościoła, kłamliwe, a nawet szatańskie w swojej wymowie. Myślę tu o filmie Listy z Krety p. Iwany Paulewicz, który zamieszczono na kanale YouTube Telewizja Chrystusa Króla. Nie boję się użyć tak mocnych słów, bo zdecydowanie to, co w tym komentarzu tyczy się wojny na Ukrainie, pandemii, czy sytuacji Kościoła, czy nawet spisu powszechnego pełne jest przekłamań, manipulacji, odwoływania się do wszelkich naszych obaw. To jest typowe dla działań „ojca kłamstwa”, który chce rozbijać jedność, chce zamykać serca na dobro, który zasiewa wątpliwości, odnośnie intencji czynienia dobra itd. To wszystko widać w wypowiedziach p. Paulewicz, co sam rozeznaję, ale potwierdzają to także inni kapłani. Dlatego jako kapelan polecam osobom ze Wspólnoty nie tylko nie rozsyłać innym takich filmów, ale samemu „nie karmić się nimi”. Przypominam też, że w sprawach duchowych jest zasada, że wszystko, co ma być rozsyłane wśród osób ze Wspólnoty ma mieć akceptacje kapelana. My jako dusze najmniejsze mamy żyć orędziem, żyć aktem miłości, nie polityką. Mamy żyć Ewangelią. Mamy modlić się o ratunek dla świata, o pokój i sami, naśladując sł. Bożą s. Konsolatę Betrone, mówić „tak na wszystko z miłością”. Obowiązuje nas Ewangelia, a nie przepowiednie i proroctwa, wizje czy ostrzeżenia z Internetu z kanałów, które mogą się nawet bardzo pobożnie nazywać. Nie chcę  za dużo rozpisywać się o tej sprawie. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, mój numer telefonu  i adres mailowy są znane. Zapraszam do kontaktu indywidualnie. Chciałbym podziękować zarządowi i członkom Wspólnoty, którzy na ten problem zwracają uwagę. Czytaj dalej

Pielgrzymka do Medjugorje

GospaCo roku nasza Wspólnota pielgrzymuje do Medjugorje – miejsca objawień Matki Bożej, Królowej Pokoju. Tym bardziej w obliczu sytuacji na świecie, zapraszamy w tym roku  na taką pielgrzymkę by prosić o pokój na świecie. Planowana jest ona na przełomie kwietnia i maja, a dokładnie 30 kwietnia – 8 maja br. Więcej informacji o tej pielgrzymce i możliwość zapisania u Hani P. (tel. – 23 66 22 948)

Dzisiaj, tj. 18 marca Matka Boża przekazała takie orędzie poprzez widzącą Mirjanę:

„Drogie Dzieci, matczyną miłością was wzywam, abyście pełni siły, wiary i zaufania patrzyli na Mego Syna. Jemu otwierajcie swoje serca i nie bójcie się. Bo mój Syn jest światłością świata i w Nim jest pokój i nadzieja. Dlatego ponownie wzywam was, abyście się modlili za te moje dzieci, które nie poznały miłości mojego Syna, aby mój Syn swym światłem miłości i nadziei oświecił ich serca, a wam dzieci moje by dodał odwagi oraz dał pokój i nadzieję. Jestem z wami. Dziękuję wam.”

Wieczernik w Gietrzwałdzie w Uroczystość Świętego Józefa

OLYMPUS DIGITAL CAMERAKończymy dziś Nowennę do Świętego Józefa. Jutro będziemy przeżywać Uroczystość ku czci Tego Świętego Patrona. Święty Józef jest w stanie wyprosić u Boga wszystko, dlatego cieszymy się, że tę Uroczystość będziemy przeżywać w Gietrzwałdzie. Niech Święty Józef licznie nas zgromadzi tego dnia na Wieczerniku u stóp Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

Składajmy nasze intencje Maryi za pośrednictwem Jej Oblubieńca.
Rozpoczęcie Wieczernika o godz.13.30 Adoracją Najświętszego Sakramentu.
Eucharystia o godz.15.15. Zakończenie ok. godz. 17.00

Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

Spotkajmy się na Wieczernikach Modlitwy

MYCały czas, nawet w czasie pandemii, z zachowaniem przepisów sanitarnych, trwały nasze Wieczerniki Modlitwy. Teraz, gdy większość ograniczeń została odwołana, tym bardziej zachęcamy do włączania się w tę modlitwę dusz najmniejszych. A dla przypomnienia podajemy miejsca naszych spotkań i osoby odpowiedzialne za ich organizację

Czerwińsk nad Wisłą – pierwsza sobota miesiąca – Hania P. (tel. – 23 66 22 948)
Różanystok – druga sobota miesiąca – Wanda F. (tel. 512 175 414)
Gietrzwałd – trzecia sobota miesiąca – Mirosław N. (tel. 602 455 072)
Szczytno, klasztor ss. Klarysek Kapucynek – drugi czwartek miesiąca – Monika P. (519 124 411)
Sątoczno –  ostatni czwartek miesiąca – Halina K. (510 150 722)
Mrągowo, parafia bł. Honorata – czwarta sobota miesiąca – ks. Janusz P.
(tel. 509 473 540)

Do zobaczenia podczas wspólnej modlitwy
Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

Nowenna do św. Józefa – dzień dziewiąty

Tcko(Z archiwum Wspólnoty)

Święty Józef wykazywał się wielką ufnością. Wystarczy spojrzeć na różne wydarzenia z życia Świętej Rodziny. W różnych momentach, tych trudnych, ciężkich doświadczeń, gdzie zwykły człowiek dałby się opanować lękowi, po prostu by spanikował, On zachowywał pokój płynący z ufności, z wiary. Oczyszczenie, które przeszedł na samym początku umocniło Jego serce i przyczyniło się do ugruntowania w Nim ufności i wiary. Jako rodzina uboga nieustannie przeżywali chwile, w których potrzeba było ufności; jako rodzina emigrantów szczególnie. Po powrocie w swoje strony również ufność św. Józefa udzielała się i wprowadzała pokój do Rodziny. Współczesne rodziny nie zdają sobie sprawy, jak ważny jest pokój, który nosi w sobie głowa rodziny. To właśnie mężczyzna, ojciec jest ostoją pokoju. A czerpać go może tylko z ufności skierowanej do Boga, z wiary. Wszystko inne takiego pokoju mu nie da, dlatego tak wiele w rodzinach jest niepokoju, tak bardzo źle się dzieje. W Świętej Rodzinie był pokój. Nie było bogactwa, często nie było zapewnienia przyszłości, nieraz pod znakiem zapytania był kolejny dzień, ale w sercu Józefa była ufność i pokój. Czytaj dalej

Nowenna do św. Józefa – dzień ósmy

Józef(Z archiwum Wspólnoty)

Święty Józef posiadał również cechę umiejętnego słuchania Boga. Taką cechę mają dusze święte. Józef przez całe życie był człowiekiem modlitwy. Nie dopiero wtedy, gdy Bóg złączył Go z Matką swego Syna. Od swoich młodych lat, od dzieciństwa był człowiekiem modlitwy. On słuchał, On trwał przed Bogiem, pragnął pełnić wolę Bożą. Chciał robić tylko to, czego Bóg będzie od Niego chciał. Dzięki Jego otwartości na Boże natchnienia możliwe były sny, które miał, bowiem nie były to zwykłe sny. Bóg poprzez te sny objawiał Mu swoje pragnienia, swoją wolę, wyjaśniał Mu pewne ważne, trudne sprawy. W historii możemy zauważyć i innych świętych, mających sny dane od Boga. Potrzeba otwartości serca, nastawienia się na słuchanie Boga, aby rzeczywiście te sny odbierać, aby je rozumieć, aby w ogóle je przyjąć jako sny pochodzące od Boga. Niezwykła była otwartość św. Józefa, zaufanie natchnieniom. On od razu realizował to, co zrozumiał, że jest Bożym natchnieniem. Nie tracił czasu na wątpliwości, na rozstrzyganie, rozpamiętywanie, na obliczanie czy to się opłaci albo czy się to uda, czy to tak ma być, a może inaczej. Żadne kalkulacje nie wchodziły w grę. Był człowiekiem, który słyszał i szedł za głosem, w związku z tym Jego droga była prosta. To nie były zawiłe kręte drogi z wielością odnóży; to była jedna prosta droga. Owszem, naznaczona cierpieniem, ale była to droga jasna, droga Boża. Czytaj dalej

Nowenna do św. Józefa – dzień siódmy

Tolkmicko św. Józef (2)(Z archiwum Wspólnoty)

Święty Józef może być dla każdego wzorem pokory. Został przecież wybrany przez Boga na ziemskiego Opiekuna Bożego Syna. A więc był przez Boga wyróżniony spośród wszystkich ludzi na ziemi. Żaden inny mężczyzna na ziemi nie został tak wyróżniony. Mimo to przez całe swoje życie był pokorny wobec wszystkich wydarzeń, wobec osób, z którymi się stykał. Nigdy w Jego sercu nie powstała myśl, w której wywyższałby się nad innymi – myśl pyszna czy zarozumiała. Czytaj dalej

Nowenna do św. Józefa – dzień szósty

Józef 4_mały(Z archiwum Wspólnoty)

Święty Józef – człowiek o czystym sercu, sercu anioła; człowiek, który nieustannie stawał przed Bogiem, prosząc by Jego droga była drogą zgodną z wolą Boga. Jak każdy Żyd, modlił się o przyjście Mesjasza Nie spodziewał się, że w taki sposób Bóg wysłucha Jego modlitw i właśnie Jemu – Józefowi przypadnie rola opieki nad Jezusem.

Początki udziału w wielkim dziele nigdy nie są łatwe. Każda dusza, która jest przygotowywana do udziału w dziele Bożym przechodzi trudny czas. To czas swoistego przygotowania, oczyszczenia. Taki czas przeszedł również św. Józef. Jego czyste serce zwycięsko przeszło te próbę. I chociaż cierpienie było wielkie, gdy dowiedział się, że Jego Małżonka jest w stanie błogosławionym nie za Jego przyczyną, to jednak to cierpienie nie zniszczyło Jego miłości; nie zniszczyło Jego relacji do Boga i do Maryi. Był czysty cały czas. Bóg nie dał Mu długo cierpieć. Wyjaśnił Mu, Kim będzie to Dziecko, które się narodzi. Od tej pory św. Józef zdał się całkowicie na wolę Boga. Przyjął ją całą bez żadnych warunków i bez pozostawienia dla siebie jakiejś cząstki swego „ja”, swojej woli. Przepiękna dusza, która otwiera się tak bardzo na Boga, na Jego wolę – jaśnieje świętością. Prośmy św. Józefa, aby pomagał nam przyjmować wolę Boga. Czytaj dalej

Nowenna do św. Józefa – dzień piąty

Kaliski(Z archiwum Wspólnoty)

Szukanie Jezusa, który pozostał w świątyni, gdy w sercu Maryi narastał coraz większy ból było dla Józefa też szczególnym przeżyciem, bardzo silnym. Miał wrażenie, że nie dopełnił czegoś, a przecież Bóg Mu zaufał powierzając swojego Syna. Cierpiał, ponieważ nie wiedział, co się dzieje z Jezusem. A kochał Go bardzo. Pokochał Jezusa jeszcze bardziej niż ziemski ojciec, ponieważ ta miłość była miłością zarówno ojcowską, ale też miłością do Boga. nawet trudno jest opisać te skomplikowane uczucia, jakie były w sercu Józefa, a które owocowały tak wspaniałą miłością, które kierowały Jego postępowaniem, Jego wychowaniem. Można by rzec, że Józef nawet nie podejmował specjalnych działań wychowawczych, On po prostu kochał. I z tej miłości płynął Jego sposób bycia przy Jezusie, z tej miłości płynęły słowa, zachowanie. Jezus również pokochał Józefa. Pokochał szczególną miłością. Zatem łączyła te dwie Osoby miłość nieziemska. Czytaj dalej