PIELGRZYMKA NA 350-LECIE OBJAWIEŃ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA DO PARAY-LE-MONIAL

Serce Jezusa27 grudnia 2023 r. minęło dokładnie 350 lat od pierwszego objawienia, jakie otrzymała św. Małgorzata Maria Alacoque w swoim klasztorze we francuskim miasteczku Paray-le-Monial. Jezus przekazał jej tajemnice swojego Serca i z tych wydarzeń rozpoczął się rozprzestrzeniony dziś w całym świecie kult

Jubileusz ten to niezwykłe wydarzenie nie tylko dla wiernych mieszkających w Paray-le-Monial, lecz także dla wszystkich, którym drogi jest kult Bożego Serca, jak również dla całego Kościoła powszechnego. Jubileusz potrwa 18 miesięcy i zakończy się 27 czerwca 2025 r. (350 lat od ostatniego objawienia Najświętszego Serca Pana Jezusa). Pielgrzymowanie do Miasta Bożego Serca wiąże się też z otrzymaniem odpustu zupełnego pielgrzymującym do niego w roku jubileuszowym przy spełnieniu związanych z nim warunków.

W naszej wspólnocie pragniemy także podjąć trud pielgrzymowania  do Paray-le-Monial. A przy okazji do innych ważnych dla nas miejsc (Turyn, Moncalieri, Saluzzo, Nevers, Lisieux). Planowana jest w okresie 2 – 13 kwietnia 2024 r. przy współpracy z Biurem Podróży VARIUSTOR z Elbląga.

Cena pielgrzymki ok. 5 400 zł. (przy minimalnej liczbie uczestników – 30 osób). Dlatego już teraz prosimy osoby zainteresowane o kontakt i zapisy. Przy zapisie należy podać: Imię i nazwisko, miejsce zamieszkania, datę urodzin, PESEL oraz wpłacić zaliczkę 2 000 zł. Na konto Stowarzyszenia Konsolata z dopiskiem PIELGRZYMKA W celach organizacyjnych prosimy o zapisy do końca stycznia br.

Poniżej zamieszczamy link do strony ze wstępnym programem pielgrzymki.

Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

Do pobrania w pdf: Pielgrzymka Włochy – Francja Autokar 2024 Ks. Sławomir Brewczyński

O duszach świętych (chociaż jeszcze nie kanonizowanych)

O.alorenzo.SalesDrogie dusze najmniejsze!

Uroczystość Wszystkich Świętych to, jak uczy Tradycja Kościoła dzień gdy wspominamy naszych świętych braci i siostry, którzy jeszcze nie zostali wyniesieni na ołtarze, którzy nie mają swoich liturgicznych wspomnień, a ich świętość pozostaje znana jedynie Bogu i nielicznym, którzy za życia byli jej świadkami. Jest to także dobra okazja byśmy i my sobie uświadomili, że ta Uroczystość to również święto naszej Sługi Bożej siostry Konsolaty Betrone.  Dusze najmniejsze nie tylko z Polski, ale z całego świata czekają na jej beatyfikację, na dzień gdy jej relikwie będziemy mogli wnieść do naszej kaplicy, gdy powstaną pierwsze kościoły i kaplice pod jej wezwaniem, gdy wezwanie „módl się za nami” nie będzie się pojawiać tylko przez nieuwagę (zamiast „wstawiaj się za nami”, „wspieraj nas”), ale już jako świadome wołanie Kościoła, wyznającego wiarę we wstawiennictwo świętych.

Gdy w lipcu tego roku uczestniczyłem we Mszy świętej sprawowanej w Moriondo-Moncalieri pod przewodnictwem J.E. Księdza Biskupa Cristiano Bodo z Saluzzo w 77 rocznicę jej śmierci (czy jak to często zaznaczamy, jej narodzin dla nieba!), jeszcze bardziej to do mnie dotarło! Liczni księża, którzy tam byli wraz z wiece postulatorem procesu beatyfikacyjnego, a nawet siostry zakonne, nikt z nas nie poznał już osobiście siostry Konsolaty. My, tak jak wierni zebrani w świątyni parafialnej obok klasztoru klarysek kapucynek, poznaliśmy siostrę Konsolatę poprzez „Orędzie miłości Serca Jezusa do świata”, poprzez inne publikacje, poprzez akt miłości i trwanie na „maleńkiej drodze miłości”. |Dziś my jesteśmy kolejnymi światkami właśnie tej prawdy, którą wyznajemy we Wszystkich Świętych: „wierzę w świętych obcowanie”, we wstawiennictwo świętych, w słowa, które Pan Jezus siostrze Konsolacie wyjawił: „Kiedy twoje ostatnie „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze” zostanie wypowiedziane, wezmę je i poprzez zapis twego życia przekażę milionom dusz, które, grzeszne, przyjmą je i pójdą za tobą prostą drogą zawierzenia i miłości, a więc będą Mnie kochać (17.08.1934r)”. Dziś nasza miłość do siostry Konsolaty nie opiera się już na ludzkich względach, na tym, że ktoś z nas ją znał, lubił, kochał, że szkoda mu jej tak po ludzku w jej chorobie, cierpieniu, że zachwycił się jej prostotą, modlitwą, miłością, których pomimo krat klauzury mógł być światkiem. Dziś to wszystko co czujemy, doświadczamy jest więzią duchową, jest darem Boga! A my, żyjący 77 lat później możemy doświadczać, jak sam Bóg bierze jej „akt miłości” i przekazuje go nam poprzez „zapis jej życia” jako „drogę świętości”, „drogę uświęcenia”.

Dzień Wszystkich Świętych jest więc także świętem siostry Konsolaty!

Czytaj dalej

Nowenna o beatyfikację S. Konsolaty Betrone

Konsolata 2 kolorZaczynamy dziś nowennę o beatyfikację s. Konsolaty Betrone. Zachęcamy wszystkich do wspólnego codziennego odmawiania modlitwy o beatyfikację s. Konsolaty. 18 lipca przypada kolejna rocznica śmierci Czcigodnej Sługi Bożej i Patronki dusz najmniejszych. Proces beatyfikacyjny już został ukończony. Potrzebny jest tylko cud za Jej wstawiennictwem.

Przypominamy także, że 18 dnia każdego miesiąca nasz Kapelan, Ksiądz Sławomir, odprawia Mszę Świętą za wszystkich ofiarodawców i wspierających dzieło dusz najmniejszych. W tym miejscu pragniemy wyrazić naszą wdzięczność wszystkim wspierającym nasze działania, zarówno modlitwą jak i ofiarami materialnymi.

Poniżej zamieszczamy modlitwę, którą można w tej intencji odmawiać.modlitwa

76 rocznica narodzin dla nieba sł. Bożej s. M. Konsolaty Betrone

18 lipca br. przypada 76 rocznica śmierci sł. Bożej s. Marii Konsolaty Betrone, patronki naszego stowarzyszenia i wspólnoty, a zarazem propagatorki Dzieła Najmniejszych. Dla Wspólnoty Dusz Najmniejszych to ważny dzień. To dzień narodzin dla Nieba naszej Patronki. Niech tego dnia szczególnie mocno i szczerze popłynie do Nieba nasza Pieśń Miłości: Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!

S.Konsolata BetronePierina Betrone w wieku trzynastu lat odczuła w swym sercu z niespodziewaną i tajemniczą intensywnością wezwanie: „Boże mój, kocham Cię!”. W 1916 roku, w Uroczystość Niepokalanej, podczas dziękczynienia po Komunii św. usłyszała wyraźnie w swoim wnętrzu słowa: „Czy chcesz należeć cała do Mnie?”. Dogłębnie przejęta, choć w pełni nie rozumiejąc jeszcze znaczenie tego pytania, odpowiedziała bez wahania: „Tak, Jezu!”. W 1929 roku wstępuje do klasztoru Klarysek Kapucynek w Borgo Po w Turynie. Tutaj w tzw. Białą Niedzielę, 8 kwietnia 1934 roku, złożyła śluby wieczyste jako siostra Maria Konsolata. W klasztorze pełniła obowiązki kucharki, furtianki, szewca, infirmerki i sekretarki, oddając się każdej czynności z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem, służąc Bogu we współsiostrach. Z powodu podwojenia się liczby sióstr, w już i tak zbyt licznej wspólnocie, 22 lipca 1939 roku, siostra Konsolata zostaje przeznaczona do nowego klasztoru w Moriondo Moncalieri, niedaleko Turynu. Wyróżniona przez Jezusa łaską szczególnej zażyłości poprzez wizje i lokucje, darzyła wyjątkowym współczuciem  grzeszników. Jej specyficzną misją było oddanie własnego życia dla zbawienia „konających uparcie odmawiających przyjęcia Sakramentów” i za „ Braci i Siostry upadłych”, tzn. by uprosić powrót do życia w łasce Bożej kapłanom, zakonnikom i zakonnicom zniewolonym przez grzech. W tej całopalnej ofierze miłości wyniszcza się cała, gasnąc w wieku zaledwie 43 lat. 8 lutego 1995 roku w Turynie został oficjalnie otwarty jej proces kanonizacyjny.

Jej krótkie życie uczy nas, jak ważne jest żyć dla Jezusa: JEZU, MARYJO, KOCHAM WAS, RATUJCIE DUSZE! Tak oto jej życie stało się jednym aktem miłości do Pana. Z gorliwością, wysiłkiem i trudem, by mogła powiedzieć na przykład: w ciągu miesiąca byłam cztery czy pięć razy roztargniona podczas modlitwy. W ciągu miesiąca! Albo: pięć razy zajęłam się nieużytecznymi myślami. Nie złymi, nieużytecznymi: w ciągu miesiąca! Oto kobieta, która uczyniła ze swego życia ciągłe pragnienie poszukiwania Pana: także, wymagający wiele trudu, wybór Zgromadzenia zawierzyła Jemu, potrzebę oczyszczenia i pokuty za siebie i za całą ludzkość, wielkie zadośćuczynienie. Dobrze odnalazłaby się na małej drodze dziecięctwa duchowego zmarłej na kilka lat przed jej narodzeniem, św. Teresy od Dzieciątka Jezus; Siostra Konsolata rzeczywiście czytała za czasów swej młodości książkę „Dzieje duszy”, w której opisana jest historia duszy tej wielkiej świętej, a teraz Doktora Kościoła; i nauczyła się odkrywać Pana w rzeczach prostych oraz intensywnie Go kochać. Pamiętała kierować swoje życie, w jakichkolwiek okolicznościach, ku Panu Jezusowi i Jemu o nim opowiadać, zdawała się zawsze na Jego osąd. Czytaj dalej

Trzy płomienie – nowa książka o s. Konsolacie

konsolatkaKochani Najmniejsi! Jest już książka o. Salesa Trzy płomienie. Znana nam z jej wyjątków – maszynopisów krążących pod roboczą nazwą „Rękopisy s. Salomei”, od imienia siostry z Ostrowa, która przygotowała niegdyś pierwsze tłumaczenie dwóch części z j. włoskiego. Teraz ukazało się pełne tłumaczenie wykonane przez wydawnictwo Agape. Można ją już nabyć na stronie https://sklep.milujciesie.pl/…/trzy-plomienie-zlaczone… albo od następnego tygodnia u nas w Centrum i na Wieczernikach w cenie nieco mniejszej dla Najmniejszych. JMKWRD

Zapiski w Chórze

Zapiski_maly
Z radością dzielimy się z Wami bardzo dobrą nowiną!
Już jest długo oczekiwana książka „Zapiski w chórze”, czyli Dzienniki czcigodnej Sł. B. s. Konsolaty Betrone
Książka jest piękna! Do nabycia podczas Wieczerników Modlitwy, rekolekcji, Wieczernika Ogólnopolskiego oraz bezpośrednio w naszym domu „Centrum” w Olsztynie.
Zaprzyjaźnijmy się na nowo z s. Konsolatą i idźmy jej śladem!
Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

75 rocznica śmierci Siostry Konsolaty, Patronki naszej Wspólnoty

konsolata118 lipca br. przypada 75. rocznica śmierci Sługi Bożej  siostry Konsolaty Betrone. Dla Wspólnoty Dusz Najmniejszych to ważny dzień. To dzień narodzin dla Nieba naszej Patronki. Dlatego też zapraszamy do wspólnej modlitwy i świętowania. Zachęcamy wszystkich do wspólnego spotkania się na modlitwie w naszej olsztyńskiej kaplicy. Zaczynamy o 9:30 Eucharystią.

Tych, którzy nie mogą przybyć do Olsztyna, zachęcamy do duchowej łączności. Niech tego dnia szczególnie mocno i szczerze popłynie do Nieba nasza Pieśń Miłości: Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!

Z tej okazji także proponujemy poniższy tekst przybliżający nam drogę Siostry Konsolaty ku świętości. Czytaj dalej

Nowenna do sł. Bożej s. M. Konsolaty Betrone

  W dniu dzisiejszym rozpoczynamy Nowennę do Patronki Dzieła Najmniejszych – sł. B. s. Marii Konsolaty Betrone. W łączności ze wszystkimi Maleńkimi z całego świata podejmujemy szturm do Nieba o rychłą beatyfikację Siostry Klaryski Kapucynki z Turynu – Moncalieri i przez jej wstawiennictwo prosimy o wszystkie łaski i błogosławieństwo dla całej Wspólnoty Dusz starających się podążać tak zwaną Maleńką Drożyną Miłości, zainicjowaną przez nią. Podczas Nowenny polecamy ważny czas naszych wakacyjnych rekolekcji, wypraszamy łaski dla „naszych” Sióstr Klarysek Kapucynek z Ostrowa Wielkopolskiego i ze Szczytna oraz dla wszystkich naszych rodzin i wspólnot. Czytaj dalej

Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 26)

Baner-Orędzie (2)„Nieustanny akt miłości nie może być czymś powierzchownym, mechanicznym powtarzaniem formułki, ale prawdziwą pieśnią miłości. Więcej – i to należy podkreślić – nie jest wcale konieczne wy­powiadanie go ustami. Akt miłości nie jest prostym wypowiadanym zdaniem, ale jest aktem wewnętrz­nym: umysłu, który myśli kochać; woli, która chce kochać i kocha. Nieustanny akt miłości jest więc ustawicznym, milczącym wylaniem miłości. For­muła – trzeba o tym pamiętać – jest tylko pomocą, aby dusza mogła łatwiej utwierdzić się w miłości, i to w miłości doskonałej. Wynika to także ze słów Jezusa, skierowanych do siostry Konsolaty, które mogą stanowić wprowadzenie do nauki o nieustan­nym akcie miłości (16 listopada 1935 r.):

Jeśli ktoś, dobrej woli, będzie chciał mnie kochać i uczynić ze swego życia jeden tylko akt miłości od momentu powstania aż do zaśnięcia – oczy­wiście sercem – uczynię dla tej duszy szaleństwa. Napisz to.

A więc trzeba ustawicznie kochać sercem. Nie oznacza to, powtórzmy, że dusza powinna „odczu­wać” smak i słodycz, gdy to czyni, ani że powinna „czuć” że kocha. Wystarczy jej, że „chce” kochać.”

Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 25)

Kopia Adwent 2017 (1)„Jak rozumieć nieustanny akt miłości

Pouczenia kierowane przez Jezusa do siostry Konsolaty, a dotyczące nieustannego aktu miłości, kładąc nacisk na jego przesłanie, nie pozwalają na popełnianie prostych błędów czy wypaczeń.

Byłoby na przykład błędem traktować ten akt jako prosty akt strzelisty, który należy częściej lub rzadziej recytować, stawiając go, być może, ponad inne. Nie ma w tym nic złego, ale nie odpowiadało­by to Bożym zamiarom. Jezus nie chciał podsuwać duszom nowego aktu strzelistego, ale wskazać im drogę duchową, która ułatwiłaby im życie miłości. Jeśli więc akt miłości ma być dla duszy drogą i ży­ciem, wynika z tego, że przynajmniej jeśli chodzi o wysiłek woli, musi on być nieustanny, tak by stał się oddechem duszy. Czytaj dalej