Pielgrzymka – Jan Paweł II zaprasza na Dróżki Kalwaryjskie

Pielgrzymka – Jan Paweł II zaprasza na Dróżki Kalwaryjskie  :: 23 listopada 2007

Dzieci. Ta Droga Krzyżowa stale przeplata się z Drogą Boleści, jaką przeszła Matka Najświętsza. Rozważajcie wspólnie cierpienie Matki i Syna. Tych dwoje złączonych jest ze sobą na wieki. Tam, gdzie Matka, tam i Syn. Ich męka także była wspólną. Wspólne też jest miłosierdzie spływające na świat z tych dwóch serc. Przyjmijcie te serca jako dar cenny dla was i rozważajcie nieskończoność Miłosierdzia tych Serc. Bóg bogaty w Miłosierdzie. Tak brzmiała myśl przewodnia jednej z pielgrzymek do Polski. Tak. Teraz dodam: I Maryja Matka Jego. Obdarzona mianem Matki Miłosierdzia, stała się nią z racji uczestniczenia i współcierpienia z Jezusem podczas Jego męki. Jest Matką Miłosierdzia, bo zrodziła Boga, który jest Miłosierdziem. I trzeci aspekt. Jest Matką Miłosierdzia, bo Bóg w Niej złożył swój dar Miłosierdzia, aby Ona tym Miłosierdziem dysponowała i Nim obdzielała według własnej woli. Spójrzcie, dzieci. Jaka mądrość Boża w tym się przejawia, ale i miłość. Bóg obdarza nas nieustannie swoją miłością. Cokolwiek czyni – czyni z miłości do nas, troszcząc się, abyśmy tej miłości doświadczali i zaznawali. Kochani. Rozważanie tej męki dwóch Serc przyniesie wam wiele światła, da pokój sercu i otworzy je jeszcze bardziej na doświadczenie Boga bogatego w Miłosierdzie. Trwajcie przed Nim, przy Jego Krzyżu wraz z Matką pełną boleści, otwierajcie serca na cierpienie Matki i Syna, przyjmujcie je jako swoje i odpowiadajcie miłością. Niech Bóg tak hojnie udzielający swego Miłosierdzia oraz Matka pełna Jego Miłosierdzia, obdarzą was nim w sposób szczególny, abyście doznawszy go, uwierzyli, zaufali i zostali napełnieni pokojem płynącym z tejże wiary i ufności w Boga bogatego w Miłosierdzie. Błogosławię was na tę Drogę Krzyżową. Jan Paweł II. Więcej >>

 

Pielgrzymka – Królowa Polski do Pielgrzymów

Pielgrzymka – Królowa Polski do Pielgrzymów  :: 22 listopada 2007

Dzieci. Dzieci Moje umiłowane. Dzieci Maryjne. Witam was w tym miejscu, które tak bliskie jest Sercu Memu. Które stanowi rzeczywistą stolicę Kościoła Polskiego. Witam was, dzieci Maryi. Błogosławię wam na czas tej pielgrzymki. Przyniesie ona wam liczne doznania. Otrzymacie wiele łask. Ale przede wszystkim pragnę wam zwrócić uwagę na rzecz najważniejszą. Wędrować będziecie śladami Miłości. Miłości zarówno Boga do człowieka, jak i człowieka do Boga. Śladami Mej miłości do was i waszej do Mnie. Dzieci. Rozważajcie nieustannie Miłość Bożą przejawiającą się w tych szczególnych miejscach i osobach świętych, które będą wam towarzyszyć. Od tego miejsca, od tronu Mego pojadą wraz z wami św. Faustyna, Jan Paweł II i liczni święci znani i nieznani, którzy swoją miłością do Mojego Niepokalanego Serca podbili świat, zdobyli dusze dla Nieba, w końcu zdobyli Niebo. Niech ich błogosławieństwo stale wam towarzyszy. Niech w waszych sercach zajaśnieje ich miłość do Boga w Trójcy Jedynego. Niech oni sami szepczą wam wprost do dusz waszych słowa modlitwy, słowa miłości. Błogosławię wam, dzieci Moje, dzieci Maryi. Matka Boża Królowa Polski.

 

Pielgrzymka – Jan Paweł II do Pielgrzymów w Wadowicach

  Pielgrzymka – Jan Paweł II do Pielgrzymów w Wadowicach  :: 22 listopada 2007

Ukochani Bracia i Siostry! Kochani pielgrzymi! Pragnę przywitać was jako Gospodarz. Bo nadal czuje się Wadowiczaninem. Zapraszam was w to miejsce, z którego czerpałem wiarę, które kształtowało mego ducha, gdzie uczyłem się, czym jest miłość. Gdzie jako dziecko ze ściśniętym sercem przyszedłem do Matki naszej Niebieskiej i powierzyłem się Jej cały po śmierci mojej mamy, prosząc, aby teraz Ona – Maryja była mi Matką. Zapraszam was, choć na chwilę modlitwy, skupienia, zamyślenia nad mądrością Stwórcy, Jego niepojętą miłością, która obdarzyła nas Niepokalaną Dziewicą, Matką, Królową Serc. To dowód wielkiej Bożej Opatrzności nad każdym z nas. To dowód Jego Ojcowskiej miłości, delikatności i zrozumienia dla dzieci, które bardzo potrzebują Matki. Zatem padnijcie do stóp Maryi naszej Matki dziękując za wielką Jej miłość, a poprzez Jej Niepokalane Serce zawierzcie się Bogu, który okazuje nam niepojętą miłość właśnie w Jej Matczynym, troskliwym Sercu. Jan Paweł II.

 

Pielgrzymka – Jan Paweł II zaprasza do Kalwarii

  Pielgrzymka – Jan Paweł II zaprasza do Kalwarii  :: 22 listopada 2007

Zapraszam was, kochani również w miejsce dla mnie szczególnie ważne. Miejsce, które kształtowało mnie jako człowieka, jako kapłana, jako dziecko Boga i jako jego sługę. Zapraszam was w miejsce, gdzie spędzałem sporo czasu poświęcając siebie i swoje kapłaństwo Madonnie Kalwaryjskiej, gdzie chodziłem po Dróżkach szukając natchnień i wskazówek. Gdzie przychodziły rozwiązania spraw trudnych i wydawać by się mogło, niemożliwych do załatwienia. Chodząc tymi Dróżkami doświadczałem obecności Boga w życiu każdego człowieka, uświadamiałem sobie Jego niepojętą miłość, opiekę i troskę. Właśnie tam uczyłem się jak być kapłanem, biskupem i jednocześnie sługą wszystkich. Tam uczyłem się miłości miłosiernej. Kochani! Bracia i Siostry! Błogosławię was i zapraszam do osobistej refleksji nad cudownym przymiotem Boga, jakim jest miłość miłosierna. Jan Paweł II.

 

Pielgrzymka – Jan Paweł II w Krakowie – Łagiewnikach

  Pielgrzymka – Jan Paweł II w Krakowie – Łagiewnikach  :: 22 listopada 2007

Kochani. Zabierzcie Mnie jeszcze ze sobą. Usiądźcie wygodnie w fotelach. Starym zwyczajem jeszcze skieruję do was parę słów. Odwiedziliście przepiękne miejsce na ziemi. Łagiewniki. Z tego miejsca roznosi się na cały świat cudowne orędzie o Bożym miłosierdziu. Nie może być piękniejszego orędzia niż to, które wskazuje na największy i najwspanialszy przymiot Boga – Miłość miłosierną. Nasz Kraj został niejako wyróżniony przez to, że właśnie tu, poprzez skromną osobę siostry zakonnej, wtedy nikomu nieznanej, Bóg postanowił ratować świat przypominając mu o Prawdzie znanej w Kościele od wieków. Prawda ta jednak okazała się niezmiernie potrzebna nam teraz. To Prawda szczególnie na te czasy. Czasy obfitujące w dobro i zło. Kochani. Gdzie panoszy się zło, tam Bóg kieruje strumienie swoich łask szczególnie licznych. Tą łaską rozlaną na świat, łaską rozlaną w sercach ludzkich jest Boże Miłosierdzie spływające z ran Jezusa, z Jego Ciała. Zauważcie kochani, że obraz namalowany pod kierunkiem opisu św. s. Faustyny przedstawia rzecz niezmiernie istotną. Przedstawia Boga, Jego istotę, wskazuje na najważniejszy przymiot. Przyjrzyjcie się. Na obrazie jest postać Jezusa – Boga. Wskazuje On na Serce – Bóg jest Miłością. A z tego Serca wychodzą promienie – Miłosierdzie. Napis głosi: „Jezu, ufam Tobie!” To powinno stanowić nasze Credo. Bóg pokazuje nam, że jest Miłością Miłosierną. A naszym wyznaniem wiary powinna być ufność w Jego Miłosierdzie. Kontemplujcie ten obraz, kochani. Poprzez s. Faustynę skromną, cichą zakonnicę, Bóg dał wam obraz samego siebie i obiecał wiele łask dla tych, którzy przed tym obrazem będą się modlić do Jego miłosierdzia. Chylę czoło przed tą, która rozpoczęła wielki pochód Bożego Miłosierdzia przez świat. Która zapoczątkowała to orędzie, która żyjąc w posłuszeństwie, w całkowitej wierności słowom Boga, potrafiła im zaufać i odważnie, mężnie głosić wielką Prawdę o Bożym Miłosierdziu. Błogosławię was, kochani na dalszy czas podróży. Jan Paweł II.

 

Pielgrzymka – Jan Paweł II o Sanktuarium na Krzeptówkach

  Pielgrzymka – Jan Paweł II o Sanktuarium na Krzeptówkach  :: 22 listopada 2007

Jeśli pozwolicie, będę nadal wam towarzyszył. Bo miejsce, w które się udajecie jest Mi niezmiernie bliskie. Z wielką radością odwiedzę je ponownie. Niech Pokój płynący z przebaczenia wypełnia wasze dusze, niech miłosierdzie wypływające wprost z Serca Jezusa zaleje wasze serca i dusze. Niech nakłoni je do jeszcze większej ufności i da nadzieję, otuchę na wspólne nasze spotkanie w Niebie. Błogosławię was. W imię Ojca i Syna I Ducha Świętego. Amen. Jan Paweł II.

 

 

Matka Boża Miłosierdzia

  Matka Boża Miłosierdzia  :: 21 listopada 2007

(…) Gdy nie skutkują objawienia, wezwania proroków, nawoływania świętych, Bóg czyni Mnie Matką Miłosierdzia. On wie, że Matka potrafi nakłonić swe dzieci do dobra. Że w czuły i delikatny sposób kształtuje postawy swych dzieci. Ona najlepiej zna dzieci i Ojca. Wie jak rozmawiać. Wie, jak ukazać miłosierdzie Ojcowskie roztaczane nad wami. Zatem. Dzieci. Przychodzę dzisiaj do was jako Matka Miłosierdzia. Bóg obdarzył Mnie tym mianem, które jest szczególnym dla Mnie wyróżnieniem, albowiem Miłosierdzie jest najcudowniejszym przymiotem Boga. To kolejny przejaw Bożej Miłości i Bożego Miłosierdzia, że ustanawia Mnie Matką tegoż i pozwala Mi mówić wam o Jego głębinach. Chcę, dzieci Moje, zwrócić wam uwagę dzisiaj na jeden aspekt. Miłosierdzie Boga wypływa z Jego ran, wypływa wraz z Krwią, Potem i Łzami. Jest łaską wielką i niespotykaną w takim wymiarze nigdzie indziej i u nikogo. Ale Mój Syn cierpi coraz straszliwsze boleści. Ogrom cierpienia, jakie rozlewa się w Świecie Ducha, przybiera rozmiary kosmiczne, jak nigdy dotąd. Przychodzę, zatem do was, aby prosić was, byście wy, dzieci wybrane, pomogły Mi być Matką Miłosierdzia. To miano skierowane jest w dwóch kierunkach. Jestem Matką waszą i Bóg przeze Mnie kieruje swoje Miłosierdzie do was. Ale Ja jestem Matką Boga – Człowieka, który cierpi niewyobrażalnie. Moje Serce pełne Miłosierdzia skierowane jest też do Syna. Jeśli wy, dzieci Moje, w swoich sercach odczuwacie, choć odrobinę współczucia dla męki Jezusa, proszę was o pomoc. Wesprzyjcie swoją ofiarą Mego Syna. Wasza modlitwa, trwanie przy Krzyżu, wasza miłość będzie najlepszą odpowiedzią waszą na Jego cierpienie za was. (…) Więcej >>

 

Pragnę stać się Królem waszych serc

  Pragnę stać się Królem waszych serc  :: 19 listopada 2007

Moje ukochane dzieci, raduje się że podjęliście modlitwę na kolejne dni. Pragnę abyście przyjęli Mnie do serc waszych jako waszego Króla a Moją ukochaną Mamę na swoją Królową. Czyńcie ten akt nieustannie, kiedy wstajecie rano, kiedy idziecie spać, kiedy pracujecie. Pragnę stać się Królem waszych serc, rodzin, Ojczyzny i świata całego, ale do tego potrzebuję waszej woli, waszego przyzwolenia.
Błogosławię was, mała trzódko, na kolejne dni modlitw. Z wami będzie modlić się całe Niebo. Wspierają was Wszyscy Święci, nieustannie orędując i modląc się za wami o siły w walce ze złem. Gromadźcie się razem, módlcie się razem. Kocham was, umiłowane dzieci, Wasz Jezus!

 

Pielęgnujcie to światło Boże w sobie!

 Pielęgnujcie to światło Boże w sobie!  :: 18 listopada 2007

Podczas modlitwy zobaczyłam jak otwiera się Niebo. Biła z niego jasność. Matka Boża schodziła na ziemię do pielgrzymów zgromadzonych w Kościele w Medjugorje. Podchodziła do każdego. Kładła ręce na głowach i błogosławiła. Podeszła również do nas. Klęczeliśmy obok siebie. Błogosławiła nas razem, jednocześnie. Z Nieba zaczęli schodzić aniołowie z pochodniami. Światło z tych pochodni zapalało się w sercach ludzi pobłogosławionych przez Matkę Bożą. Wtedy w sercu zabrzmiały słowa Anioła Dzieła Odnowy Kościoła:
„To światło, to obecność Boga w waszych sercach. To Miłość, którą zaszczepia w was Maryja. Wy macie nieść do swoich domów to życie Boga w sobie. Przekazywać je dalej. Pielęgnujcie to światło Boże w sobie, aby nie zgasło. Ku tej pielęgnacji macie pięć kamieni. Podejmujcie je. Pamiętajcie. Życie Boga jest w was.! To dar Matki. Darem są też kamienie przeciw Goliatowi. Przyjmijcie dary. Potraktujcie je poważnie. Nie lekceważcie ich. Zabierzcie do domu. Wasza Mama będzie was wspierać. Ona nie pozostawia swych dzieci samych. Wraz z wami będzie to światło Boże w was pielęgnować i to Ona, jeśli się zgodzicie, będzie je dalej przez was przekazywać waszym bliskim i znajomym. Zawierzcie się Jej i módlcie się. Ona czynić będzie za was. Niech błogosławieństwo Boga i Jego Matki spocznie na was. Anioł Dzieła Odnowy Kościoła.

 

Módlcie się gorąco za dusze ofiarne!

Módlcie się gorąco za dusze ofiarne!  :: 18 listopada 2007

Wszystko, dzieci Moje, zawdzięczacie cierpieniu dusz ofiarnych. To dzięki nim inne dusze otwierają się na łaski, dary, charyzmaty. To dzięki ich ofiarom inni zaczynają się podnosić z upadku, nawracają się i idą ku świętości. Bo stanowicie, mili Moi, jedno ciało. Tworzycie jeden Kościół. Wszystko, co dzieje się w jednym z jego członków, ma wydźwięk w całym ciele. Przyjęte cierpienie, ofiara z siebie złożona, przymnaża łask reszcie i ich uświęca. Zatem, dziękujcie wszyscy duszom ofiarnym, duszom cierpiącym, duszom przyjmującym cierpienie, albowiem to po stopniach ich cierpienia heroicznego, ich męczeństwa, wszyscy idziecie ku świętości doznając rozlicznych łask. Wielbijcie Boga za te dusze, wielbijcie Jego niepojętą mądrość w tym i módlcie się, módlcie się gorąco za dusze ofiarne, dusze przyjmujące cierpienie. To one, dzieci Moje, są filarami Kościoła. To dzięki nim zdrowa krew, dająca życie, roznoszona jest po całym organizmie. To oni podtrzymują ciało przy życiu. Dzięki nim inne członki mogą korzystać z rozlicznych łask. Cała Wspólnota zawdzięcza rozwój swój duszom oddanym, ofiarnym, pokornym i w cichości przyjmującym cierpienie. Bez nich nie istniałaby. Niech błogosławieństwo Boga samego, Ojca, Syna i Ducha Świętego spocznie na tobie i wraz z błogosławieństwem Matki prowadzi duszę twoją ku świętości. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.