Najświętsza Maryja Panna złożyła w żłóbku (w sercu każdego z nas) Boga – Swój Skarb Największy – Dziecię Święte. Odtąd już na zawsze gościć będzie pośród nas – w nas. Ono uczyć nas będzie dziecięctwa Bożego, uczyć nas będzie Miłości. Poprzez fakt, iż Najświętsza Panienka jest Matką Jego, zjednoczeni jeszcze ściślej będziemy z Maryją. Nowonarodzone Dziecię jednoczy nas w jedną Rodzinę. W Rodzinie tej opiekunem naszym jest św. Józef. Maryja Matką, Jezus zaś Bratem naszym, Zbawicielem, Miłością jednoczącą nas ze sobą i z Trójcą Świętą. To On jest Drogą Miłości, po której kroczyć będziemy. On jest jedyną Prawdą objawioną ludziom przez Boga. On jest Życiem naszym, Życiem prawdziwym. Żyjąc odtąd w zjednoczeniu z Jezusem, doświadczać będziemy ściślejszego zjednoczenia z Bogiem Trójjedynym i poznawać głębszą rzeczywistość Boga samego, a także łączyć z samym Jego Sercem. Bóg, który jest Miłością, nauczy nas być miłością. On uczyni nas miłością w Sercu Trójcy Świętej. Dziecię Nowonarodzone uczyni nas prawdziwie dziećmi Boga – ufnymi, „uzależnionymi” od Boga, należącymi do Niego, całkowicie Mu oddanymi. W końcu Jezus, sam będący Barankiem Ofiarnym, nauczy nas, jak stać się ofiarą przebłagalną i całopalną Miłości Miłosiernej. Wprowadzi w serca pokój, miłość i radość. Te serca czynić będzie czystymi na wzór swojej czystości i niewinności. Jezus, Dziecię dzisiaj zrodzone, błogosławić nam będzie nieustannie, bowiem oddaliśmy Mu serca nasze na mieszkanie. Bo przyjęliśmy Go w tę Noc i ofiarowaliśmy to, co w nas jest najcenniejsze – własne serca, miłość, duszę. On ceni sobie taki dar. A choć nie są to dary wielkie, bowiem słabi jesteśmy, a lichość serc dorównuje nędzy naszej, jednak Jezus ceni sobie taki dar i przyjmując go w zamian ofiarowuje nam Siebie. On sam jest Darem dla nas w tę niezwykłą Noc Bożego Narodzenia. Dary nasze wzajemne – Jezusa i nasz, mimo, że są nieporównywalne, bowiem różnią się jak Niebo i ziemia, dzień i noc, światłość i ciemność, jednak Jezus mocą swoją z miłosierdzia i miłości płynących z Jego Serca, czyni je równymi i przedstawia Ojcu. Ten zaś poruszony miłością czułą i tkliwą do Syna, przyjmuje jako Jego i uświęca zlewając na ofiarowujących liczne łaski. Kochani, ta Święta Noc, czas Bożego Narodzenia to nie zwyczaj ludowy, nie tradycja jedynie! To rzeczywistość duchowa, to fakt dokonujący się prawdziwie, to Prawda, która objawia się ludziom. Jednak ludzkość zaabsorbowana tym co zewnętrzne i materialne nie widzi, nie słyszy i nie doświadcza Bożej rzeczywistości. Nowonarodzony Bóg pragnie przemiany ludzkich serc, aby te uczestniczyły żywo w życiu Boga, by się Mu poddały, przyjmowały Jego Miłość i ją odwzajemniały. Bóg pragnie szczęścia każdego ludzkiego serca. Każdemu chce pokazać drogę do Prawdy, do szczęścia, do wieczności. Każdemu też ofiarowuje zbawienie. Chodzi tylko o to, by człowiek zgodził się je przyjąć. Błogosławię wam zjednoczonym z Maleńkim Jezusem. Żyjmy tą Miłością, zjednoczeni ze św. Rodziną, będącą miłością w Sercu Boga, należącą całkowicie do Trójcy Świętej. Błogosławię wam. Ks. Tadeusz.