Trzecie – oczyszczanie duszy w Sakramencie Pojednania

Trzecie – oczyszczanie duszy w Sakramencie Pojednania  :: 30-04-2008 r. ::

  Konfesjonał jest ulubionym miejscem przebywania Jezusa. Kocha on szczególnie tych kapłanów, którzy świadomi wagi powołania spowiednika, spędzają w nim dużo czasu. To miejsce wielkiej łaski. Miejsce oczyszczenia, miejsce odrodzenia się do nowego życia. Przechodzisz tutaj Siostro i Bracie, swoje katharsis. Tutaj Jezus w osobie kapłana przyjmuje twoje grzechy. Tutaj, Jezus uwalnia cię od straszliwego ciężaru, który potrafi tak przygwoździć duszę do ziemi, ze nie może się ona podnieść. Tutaj, czeka na ciebie Ojciec. Czeka i wygląda na swego Syna, swoją Córkę. Tutaj przyjmuje Ciebie pokornie klęczącego, porywa w ramiona, na nowo zakłada ci na palec swój pierścień, przyobleka w nowe szaty i wyprawia ucztę. Konfesjonał jest cudownym miejscem pojednania człowieka z Bogiem, duszy z Duchem. Jest miejscem, gdzie w niezmierzonych ilościach rozlewa się Boże miłosierdzie. Gdzie Bóg okazuje swoją „słabość” wobec każdej duszy, która tylko szczerze się do Niego zwróci. Tutaj najwięksi grzesznicy otrzymują po denarze, jako i ci co pracowali cały dzień. Tutaj miłość Boga góruje nad sprawiedliwością. A logika i ekonomia Boża różni się niezmiernie od ludzkiej. Nigdy nie obawiaj się Siostro i Bracie spowiedzi. Wiedz, że Jezus czeka na ciebie z tęsknotą. Wiedz, że Ojciec wygląda ciebie jako syna marnotrawnego. Wiedz, że sprawiasz Mu radość wielką przychodząc i wyznając pokornie to, co On i tak wie od dawna. Patrzy na ciebie jak matka na swoje małe dziecko, które przyszło przyznać się do złego czynu i przeprosić. Och, z jakąż czułością matka patrzy na swojego urwisa. Z jakąż czułością, dobrocią, miłością i miłosierdziem Bóg patrzy na ciebie, Siostro i Bracie – córko i synu Boga, módl się o łaskę, by częściej korzystać z tego Sakramentu wielkiego Bożego miłosierdzia. Z Sakramentu niosącego radość, ulgę, czyniącego wielki pokój w sercu, duszy, życiu człowieka. Przystępuj często do spowiedzi świętej, abyś był święty.

 

Drugą rzeczą, na drodze do Jezusa jest Eucharystia!

Drugą rzeczą, na drodze do Jezusa jest Eucharystia!  :: 29-04-2008 r. ::

  Eucharystia, to doskonała w swej formie modlitwa. To jedyne, nie mające sobie równego spotkanie Boga z człowiekiem. To niezwykłe, codzienne odkupienie twoich win i grzechów. To wylewająca się miłość z Krzyża, z ran Jezusa. To płynące zdroje miłosierdzia. To żywe Słowo Boga, które przemienia. Drodzy Pielgrzymi, Drodzy Siostry i Bracia! Tajemnice Eucharystii nie zostały jeszcze do końca odkryte, omówione i opisane. Jest ona głębią bez dna. Jest codziennie dokonującym się cudem zejścia Boga do ludzi. Jest niewypowiedzianą łaską, jakiej stale udziela Bóg w swej dobroci, miłości i miłosierdzia ludzkim sercom. Jest niesłychanym ofiarowaniem się Boga, oddaniem na własność ludzkości, jest cudowną, obecnością Jezusa pośród nas. Dlatego, by żyć w pokoju, jaki daje nam Jezus przyjmujmy Go codziennie w Eucharystii. Ta codzienna obecność Jezusa w naszych sercach będzie nas umacniać, utwierdzać w dobrym, napełniać stale od nowa pokojem. Będzie żywą obecnością Boga w nas i naszym życiu. Będzie rzeczywistością Boską otaczającą nas, wypełniającą i przenikającą naszą codzienność. Będzie systematycznie dokonującą się przemianą naszych serc, dusz, nas samych, całych w Chrystusa. Módlmy się wszyscy o to, abyśmy odtąd starali się trwać codziennie w Adoracji Boga żywego, przyjętego do serca i żyjącego w nas. Byśmy stali się żywym tabernakulum dla swojego umiłowanego Jezusa. Żyli z Nim codziennie przyjmując Go do naszych dusz od nowa i w zamian ofiarowując Mu siebie. Aby pokój Jego, prawdziwy, Boży pokój, w nas był nieustannie.

 

Niezmiernie ważną rzeczą jest modlitwa!

Niezmiernie ważną rzeczą jest modlitwa!  :: 28-04-2008 r. ::

  Modlitwa – prawdziwe spotkanie z Bogiem, twarzą w twarz, serca z sercem – jest rzeczą dla każdego z nas niezmiernie ważną. Spotkanie Ducha z duszą. Nie chodzi tu o formułki modlitewne, choć te odmawiane ze świadomością i sercem też są ważne. Chodzi tutaj, Siostro i Bracie o nasze osobiste, codzienne spotkanie z Bogiem żywym, prawdziwym. O nasze stanięcie przed Nim w całkowitej prawdzie o sobie samym. Ze świadomością tego kim się jest, jakim się jest i czego się pragnie. Nasza modlitwa od dzisiejszego dnia może stać się bardziej dojrzałą. Nie oznacza to wielomówstwa, przepięknych sformułowań i gładkości, płynności mówienia. Oznacza to, iż na takiej modlitwie staniesz ty, a nie twoja maska, twoje wyobrażenie o sobie. Czy twoje pragnienie bycia kimś innym niż jesteś. Za każdym razem Siostro i Bracie, uświadom sobie, że jesteś tylko nędznym stworzeniem, bardzo słabym, wiecznie upadającym. Uświadom sobie własną bezsilność wobec grzechów. Stań w prawdzie przed Bogiem i wyznaj swoją słabość. Ale powiedz też Mu o swoim wielkim pragnieniu kochania Go i życia w zgodzie z Jego przykazaniami. Poproś Boga o siły w trwaniu w Jego nauce, poproś Ducha Świętego o wlanie w twoje serce miłości. Poproś Ojca o Jego silne ojcowskie ramiona, byś poczuł się bezpiecznie jako maleńkie dziecko.

 

Niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!

Niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!  :: 27-04-2008 r. ::

  Tylko Jezus poprzez swoją miłosierną miłość, poprzez fakt poznania ludzkich dusz i rozumienia ich, poprzez Sakrament Pojednania, poprzez swoje Ciało ofiarowywane nam codziennie, poprzez swoje Słowo, poprzez swego Ducha, tylko On, daje nam prawdziwy pokój – trwały, obejmujący całe jestestwo człowieka, całe życie, całe rodziny. On wprowadza w nasze życie harmonię i porządek. On ustala hierarchię wartości. On rozumie ludzkie serca. On je oczyszcza, uzdrawia. On leczy. On daje przebaczenie zgnębionym sercom. Wraz z tym przebaczeniem wchodzi w nie pokój i radość. On czyni nas wolnymi. On daje naszym duszom skrzydła. On udziela swojej miłości. Zalewa nas nią całych. Dzisiaj możemy do naszych serc przyjąć prawdziwego Króla, który zawładnie naszymi sercami. Jemu prawdziwie możemy oddać jako Królowi nasze serca, aby On władał nimi. On, Książę Pokoju wprowadzi w nasze życie jako nasz Pan i Władca harmonię, ład, porządek, przebaczenie, miłość, pokój. Wierząc, że Maryja i Jezus pragną tego wszystkiego dla nas, przyjmujemy w tym kolejnym dniu pielgrzymki Jezusa do naszych serc, ufając, że zawładnie nimi pokój, a życie nasze będzie pełne pokoju. Mamy odtąd wielką ufność, że nawet w chwilach trudnych, pełnych przeciwności, pokój ten będzie porządkował nasze myśli, nastrajał serca. Módlmy się wszyscy – niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!

 

Niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!

Niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!  :: 27-04-2008 r. ::

  Tylko Jezus poprzez swoją miłosierną miłość, poprzez fakt poznania ludzkich dusz i rozumienia ich, poprzez Sakrament Pojednania, poprzez swoje Ciało ofiarowywane nam codziennie, poprzez swoje Słowo, poprzez swego Ducha, tylko On, daje nam prawdziwy pokój – trwały, obejmujący całe jestestwo człowieka, całe życie, całe rodziny. On wprowadza w nasze życie harmonię i porządek. On ustala hierarchię wartości. On rozumie ludzkie serca. On je oczyszcza, uzdrawia. On leczy. On daje przebaczenie zgnębionym sercom. Wraz z tym przebaczeniem wchodzi w nie pokój i radość. On czyni nas wolnymi. On daje naszym duszom skrzydła. On udziela swojej miłości. Zalewa nas nią całych. Dzisiaj możemy do naszych serc przyjąć prawdziwego Króla, który zawładnie naszymi sercami. Jemu prawdziwie możemy oddać jako Królowi nasze serca, aby On władał nimi. On, Książę Pokoju wprowadzi w nasze życie jako nasz Pan i Władca harmonię, ład, porządek, przebaczenie, miłość, pokój. Wierząc, że Maryja i Jezus pragną tego wszystkiego dla nas, przyjmujemy w tym kolejnym dniu pielgrzymki Jezusa do naszych serc, ufając, że zawładnie nimi pokój, a życie nasze będzie pełne pokoju. Mamy odtąd wielką ufność, że nawet w chwilach trudnych, pełnych przeciwności, pokój ten będzie porządkował nasze myśli, nastrajał serca. Módlmy się wszyscy – niech zawładnie sercami naszymi Chrystusowy pokój!

 

Tu od ponad 20 lat dokonuje się cudowne ZWIASTOWANIE!

Tu od ponad 20 lat dokonuje się cudowne ZWIASTOWANIE!  :: 26-04-2008 r. ::

  W Medjugorje od ponad 20 lat dokonuje się cudowne zwiastowanie najwspanialszej nowiny świata. Bóg poprzez Maryję Królową Pokoju zwiastuje nam wielką miłość. Jakże wielką i niepojętą musi być miłość Boga do człowieka, skoro nieprzerwanie zezwala na Jej przyjścia już 27 lat. Ciągle wzywa Matczynymi ustami do nawrócenia i wskazuje prostą drogę ku Niebu. Kiedy 2000 lat temu Archanioł Gabriel zwiastował Maryi, ale i całemu światu, tę dobrą nowinę, Serce Jej napełniło się potężną miłością. Duch Święty zstępując na Maryję wypełnił Jej łono miłością Boską, począł w Niej skarb największy, skarb będący najcenniejszym dla całego świata. Począł Jezusa – Księcia Pokoju. Ludzkość w znoju i trudzie, w szarzyźnie dnia, w klęskach i chorobie, w czasie wojen i niepokojów stale oczekiwała Mesjasza. I oto począł się w Niej Ten, który stanowi ukojenie dla wszystkich serc, który przynosi pokój wszystkim duszom. Który niesie miłość i miłosierdzie całemu zgnębionemu światu. Oto, również dzisiaj, tym razem Najświętsza Maryja Panna Królowa Pokoju, zwiastuje nam radość wielką. Jezus Chrystus żyje, stoi pośród nas i mówi: Pokój wam! Pokój waszym sercom! Pokój waszym duszom! Pokój waszym rodzinom! Pokój waszym bliskim i znajomym! Pokój wam! Oto ten, który niesie przebaczenie, odpuszczenie win jest pośród was!

 

Niech ten czas będzie prawdziwie czasem w domu Matki!

Niech ten czas będzie prawdziwie czasem w domu Matki!  :: 25-04-2008 r. ::

  Wyruszyliśmy w drogę. Z wielką ufnością już się przytulamy do Matczynego Serca. Temu Sercu możemy bez obawy przedstawić wszystkie sprawy, z którymi do Niej pielgrzymujemy. A zatem, Siostro, Bracie, mów śmiało i powierzaj swoje cierpienia, smutki, lęki i obawy. Bowiem Ona zaprasza Ciebie na tę pielgrzymkę po to, by je wszystkie od ciebie zabrać, by zdjąć z twoich pleców ten straszny ciężar, a obdarzyć ciebie pokojem płynącym z wielkiej z Nią zażyłości. Wypłacz cały swój lęk, wypowiedz cały swój strach, jaki masz w sercu, a potem daj się przytulić Jej matczynym ramionom. Pozwól Matce przejąć wszystko, a ciebie obdarzyć swoją czułością, miłością. Pozwól Jej, aby zajęła się twoimi sprawami. Ona pragnie zdjąć z twego serca cały ten ciężar życia, jaki dźwigasz. To nie wszystko. Ona pragnie wskazać ci drogę, po której możesz iść, aby pokój na stałe zagościł w tobie, aby serce przepełniała radość, aby odtąd miłość kierowała twoim życiem. Dziecko, posłuchaj swojej Matki. Wycisz serce, wycisz umysł. Pozwól, aby Maryja przemawiała wprost do twej duszy. Nie rozpraszaj się na rozmowach, nie zajmuj się teraz tym, co mało ważne. Ty bądź w tych dniach stale przytulone do Jej Serca, bądź stale w matczynych ramionach. Niech ten czas będzie prawdziwie czasem w domu Matki. Módl się, abyś otwartym sercem przyjął wszystkie łaski przez Nią przygotowane.

 

To czas, który Bóg daje Ci, abyś się powtórnie narodził!

To czas, który Bóg daje Ci, abyś się powtórnie narodził!  :: 24-04-2008 r. ::

  Bóg umiłował każdego z nas już na początku stwarzania świata. Już wtedy będąc Miłością, powoływał w swoim zamyśle każdego człowieka do miłości. Już wtedy znał losy świata i planował odkupieńczą rolę swego Syna. Już w tamtej chwili widział ciebie, Bracie i Siostro zagmatwanego, zaplątanego we własne, szare życie. Zalęknionego, pełnego obaw o przyszłość. Wtedy też zaplanował dla Ciebie ten czas. Czas szczególnej łaski pobytu u Matki. Czas, który dał ci dla odzyskania sił, czas twojego odrodzenia. To czas, który Bóg daje ci, abyś się powtórnie narodził. Kochani, już jutro jedziemy do Matki. To właśnie w matczynych objęciach dziecko odzyskuje poczucie bezpieczeństwa, osusza łzy, nabiera otuchy i nadziei. To w matczynych ramionach zaczyna ponownie ufać i wierzyć. To dzięki Niej wzmacnia swe siły i ma odwagę stawić czoła przeciwnościom. To Jej łagodność i czułość sprawia, że dziecko potrafi spojrzeć na wszystko od innej, obiektywnej strony. Ona pokazuje mu inną perspektywę. I naraz to, co było takie straszne, okazuje się błahe, mało ważne. Matka potrafi rozwiązać każdy problem i rozwikłać każdą zaplataną sprawę. Pozwólmy Bogu w tych dniach pielgrzymki napełnić nasze serca Jego pokojem w tych Matczynych Objęciach. Pozwólmy ukazać Bogu nasze życie z perspektywy Nieba i zbawienia.

 

Przygotujmy się do kolejnej pielgrzymki (Medjugorje)

Przygotujmy się do kolejnej pielgrzymki (Medjugorje)  :: 22-04-2008 r. ::

  W tych dniach, podejmując pielgrzymkę do Medjugorje będziemy zastanawiać się nad niepojętą dobrocią Boga wypływającą z Jego Serca przepełnionego miłością. Będzie to czas spojrzenia na swoje życie szerzej, w kontekście udziału w życiu Kościoła. Czas zastanowienia nad słowami Jezusa:Pokój zostawiam wam. Pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat. Ja wam daję (J 14,27), oraz:Miłujcie się wzajemnie tak, jak Ja was umiłowałem (J 13,34). Przez kilka najbliższych dni wspólnego pielgrzymowania, wspólnej modlitwy i przeżywania kolejnych dni w miejscach dotkniętych Bożą miłością spływającą poprzez Matkę Boga, może dokonać się przeobrażenie naszych serc. Wierzę, że Bóg pragnie dokonać wielkiej rzeczy – przemienić nasze serca w nowe. Wzorem pierwszych apostołów pragnie napełnić te serca mocą Ducha Świętego, dać im odwagę i siłę. Ale to stanie się dopiero wtedy, gdy serca nasze zostaną dotknięte, przeniknięte, przemienione, przeobrażone miłością samego Boga. Gdy dokonają się ponowne nasze narodziny. Narodziny z Ducha dla Ducha. Bóg da nam nowe serca, serca pełne Bożej miłości. Da nam ducha Maryi. Da nam Ducha Jezusa. Tak, że mówić zaczniemy nowym językiem. Myśleć będziemy czystym umysłem, a serca poruszać będzie Duch Jezusa – Duch Święty. A dokonywać tego będzie Jezus z pomocą i ciągłą czułą matczyną opieką Najświętszej Dziewicy, która stała się już od dawna Patronką tych niezwykłych czasów. Jej zawierzamy swoje pielgrzymowanie, swoje „bycie” w tym niezwykłym miejscu. Jej dziękujemy już z góry za cudowny czas pod matczynymi skrzydłami. Niech uwielbienie nie schodzi z naszych ust.

 

Dziękujemy Bogu i Jego Matce za kolejne Wieczerniki

Dziękujemy Bogu i Jego Matce za kolejne Wieczerniki  :: 20-04-2008 r. ::

  W ostatnich dniach nasza Wspólnota gromadziła się bardzo licznie na kolejnych spotkaniach modlitewnych. Towarzysząca nam radość i doświadczenie pokoju pozwalało utożsamiać się Wspólnocie z bohaterami Ewangelii i Dziejów Apostolskich, którzy dają nam także w dzisiejszych czasach świadectwo o Zmartwychwstaniu naszego Pana Jezusa Chrystusa. Tworzony Wieczernik w jedności z Kościołem Pierwotnym, zwłaszcza w świątyniach Maryjnych, przekonywał, po raz kolejny, wszystkich uczestników o potrzebie przynależności do grup modlitewnych prowadzonych przez Najświętszą Maryję Pannę. Wspomniana radość ma także swoje źródło w fakcie naszej przynależności do licznie powstających w naszym Kraju podobnych spotkań w Wieczernikach NMP. Odczytujemy ten fenomen jako znak obecnych czasów i nie ustajemy w modlitwie prosząc o odczytanie i przyjęcie tego znaku przez wszystkich wierzących. Dziękujemy wszystkim; kapłanom, siostrom zakonnym i licznie zebranym wiernym za dar bardzo owocnych spotkań.