Orędzie dla Mirjany z 2 kwietnia 2010 r
„Drogie Dzieci! Dzisiaj błogosławię was w szczególny sposób i proszę, abyście powrócili na właściwą drogę do Mojego Syna, waszego Zbawiciela, waszego Odkupiciela, do Tego, który dał wam życie wieczne. Myślicie o tym wszystkim co jest ludzkie, o tym wszystkim co wam nie pozwala pójść za moim Synem, o tym co przemijające, co niedoskonałe i co ograniczone, a dopiero potem myślicie o moim Synu, o Jego niezmierzonej boskości. Przez oddanie i modlitwę uszlachetniajcie wasze ciało i udoskonalajcie duszę. Bądźcie gotowi, moje dzieci! Dziękuję wam!”.
Roczne archiwum: 2010
Ta Moc może w jednej chwili przemienić świat!
Wielka Sobota – przy Grobie Jezusa
„Czy rozumiesz? Duszo Moja. Moc, jaka temu będzie towarzyszyć, może w jednej chwili przemienić świat! Potrzeba tylko jednego – dusz, które będą się o to modlić z wiarą i ufnością. Dusz, które będą o to prosić. Dusz, które siebie dadzą w zamian za odrodzenie świata, za odrodzenie ludzkich serc! Dusz ofiarnych! Dusz zupełnie oddanych Bogu, Jemu całkowicie zawierzonych! Duszo Moja umiłowana! Świat umiera! Potrzeba Zmartwychwstania! Skoro świat żyje nienawiścią, potrzeba miłości. Skoro świat żyje kłamstwem potrzeba Prawdy. Skoro świat żyje obłudą, potrzeba świadectwa bardzo czytelnego. Skoro idzie ku przepaści, ku otchłaniom piekła, potrzeba dusz, które już na ziemi żyć będą Niebem. Odrzucenie Boga wymaga dusz, które Jemu zupełnie i całkowicie się oddadzą! I tu nie chodzi o osoby konsekrowane, kapłanów, zakonników! Tu chodzi o rzesze dusz najmniejszych, zwykłych, szarych ludzi, żyjących w różnych środowiskach! Złu należy przeciwstawić Dobro! Nienawiści należy przeciwstawić Miłość. Ale to musi być Miłość Totalna, Doskonała, Czysta. Po prostu Boska! Nie jesteśmy w stanie taką miłością kochać! Trzeba całego siebie oddać Bogu, by On mógł całkowicie przejmując człowiecze serce, kochać w nim innych ludzi. Tylko wtedy, gdy będziemy cali należeli do Boga, Bóg będzie poprzez nasze serca kochał nasze otoczenie. Wtedy Miłość Doskonała będzie w nas, pośród nas. Będzie nas przemieniać i nasze środowiska. Wtedy nastąpi wielki triumf Miłości!”
Życzenia na Wielkanoc 2010
NIEDZIELA WIELKANOCNA – Pusty Grób
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzymy, by każdy z nas przeżywszy łaskę spotkania z Bogiem Żywym jeszcze bardziej dostrzegł Go obecnego pośród nas i w nas w wyjątkowym bogactwie łask i nieustannego błogosławieństwa jakie spoczywa nad nami. Byśmy z wielką odwagą czerpiąc z łaski nadprzyrodzonej Obecności, jaką Bóg obdarza nas za pośrednictwem Matki Zbawiciela i naszej, pozwolili Bogu posłużyć się nami w głoszeniu „Orędzia Miłości Serca Jezusa do świata”. Niech Duch Święty – pierwszy dar Jezusa Zmartwychwstałego, którego przychodzi dzisiaj tchnąć na zdumionych Apostołów sam Jezus, napełni nas mocą, wielką wiarą i miłością i poprowadzi nas na krańce świata głosić Triumf Boga w dzisiejszym świecie.
Wszystkim Wam, dziękując za wspólny czas przezywania Wielkiego Tygodnia i Świętych Dni Triduum Paschalnego, życzymy radosnych i pełnych pokoju Świąt.
ALLELUJA!!! JEZUS ŻYJE!!!
Teraz twoją staje się miłość ofiarna
Wielki Piątek – Droga Krzyżowa
„Jesteś, duszo wybrana, już w Sercu Jezusa, z Nim zjednoczona. Zatem, co Jego, to i twoim jest. Teraz twoją staje się miłość ofiarna, twoim jest Jego cierpienie, do ciebie należy Zbawienie. Dysponuj, duszo umiłowana przez Jezusa, Jego męką, Zdrojami Miłosiernymi, Jego ranami, cierpieniem, bólem. Dysponuj Jezusem, bo cały jest twój. W tej męce cały się oddaje tobie, wszystko, co Jego – do ciebie należy. Po to przyszedł, po to stał się człowiekiem, po to zgodził się przyjąć wolę Ojca, by teraz oddać wszystko duszy, która Go przyjmuje. Jesteś dla Niego pomocą, jesteś dla Niego wsparciem, jesteś umocnieniem, nadzieją i ufnością. Jesteś ukojeniem w bólu, zabliźnieniem ran. Pocałunkiem złożonym na zbolałym Sercu. Z miłością, czułością zabiera ciebie teraz na ostatnią Drogę swoją po ziemi, ziemi niegościnnej, choć tak przez Niego umiłowanej. Towarzysz Mu sercem, myślą, wolą. Będzie Mu lżej nieść ten Krzyż. Niech Bóg błogosławi nas, dusze najmniejsze, które idą z Jezusem na sam szczyt Golgoty. Niech poprowadzi nas Duch Święty.”
Nadszedł czas objawienia się pełni Miłości
Wielki Czwartek – Wieczernik i Agonia w Ogrójcu
„Oto nadszedł ten oczekiwany czas. Nadszedł czas objawienia się pełni Miłości. Jeszcze ostatnie przygotowania, ostatnie pouczenia, ostatnie spotkania. I zacznie wypełniać się zapowiedź Boga, obietnica dana ludzkości. Oto nastaje pełnia czasów. Sam Jezus zaprasza nas do uczestnictwa w wydarzeniu, które nie ma sobie równych, które zaważyło na losach wszystkich ludzi. Nikt nie pozostaje poza jego obrębem. Każdy został włączony w owoce tego wydarzenia. My możemy wziąć w nim udział. Nie tylko jako „biorcy”, obserwatorzy. Nas zaprasza do głębokiego przeżywania swojej męki, nieskończonego cierpienia. Razem z nami pragnie nieść Krzyż, a potem dać dłonie i stopy do przebicia. Dla nas, dusz najmniejszych, Jezus ma propozycję – dar zawiśnięcia razem z Nim na Krzyżu, powolnego trwania w agonii, by w końcu umrzeć ostatecznie dla siebie, dla świata. Jednak to nie będzie koniec. To oznaczać będzie dopiero początek! Bowiem w niedzielny poranek razem z Nim zmartwychwstaniemy razem do nowego życia! Życia w pełni, w Prawdzie, w miłości. To nowe życie całe będzie zanurzone w Bogu. W samym Sercu Trójcy Świętej! Jezus pragnie byśmy my, Jego najmniejsze dusze, prawdziwie przeżyli to Święte Triduum Paschalne! Pragnie, abyśmy otwierając serca, weszli w głąb Ducha! Pragnie, abyśmy podjęli nadludzki wysiłek – próbę całkowitego poświęcenia swoich myśli, swego czasu, swoich sił, siebie samych, by żyć tylko i wyłącznie męką Jezusa! Pragnie, abyśmy nieustannie zanurzali się w tamte czasy, abyśmy stale próbowali być jak najbliżej cierpiącego Jezusa.”
Ty adoruj Jego Serce. Ty kochaj szczególnie Jego Serce
Noc z Czwartku na Piątek – Ciemnica
„Duszo maleńka, razem z Jezusem staraj się tej nocy przyjmować wszystko, co Ojciec dopuści z miłości do człowieka. Chociaż ty jesteś tak maleńka, Twoja miłość pozwala Mu przez chwilę nie myśleć o tym, co Go czeka, co już teraz się dzieje wokół Niego. Twoja maleńkość, twoja nicość przy jednoczesnym tak wielkim pragnieniu umiłowania swego Zbawiciela, przy jednoczesnym pragnieniu należenia do Niego i poświęceniu życia, sprawia, że On nabiera sił i ufność wchodzi w Jego Serce. Skoro są dusze takie jak ty, to tym bardziej pragnie właśnie dla nich wszystko wycierpieć, przyjąć z miłością i ponieść do Ojca. Zaniesie Mu wraz z Krzyżem ciebie – swoją miłość, aby przedstawić, aby rozradować Jego Serce i ukazać, iż są dusze, które kochają i pragną wraz z Nim przyjąć na siebie zbawcze cierpienie. Nie lękaj się, bowiem w Sercu Jezusa ukryta, chroniona będziesz przed złem. On nie pozwoli, aby Jego maleńkiej, ukochanej duszy stało się coś niedobrego. Droga do Ojca prowadzi przez mękę, przez Krzyż, przez śmierć, do Zmartwychwstania! Jezus tuli ciebie, choć dłonie i całe ręce ma związane. Tuli ciebie, choć ciągają Go na różne strony, biją i kopią. Tuli ciebie, choć upada i rani sobie ciało o kamienie. Jednak ty jesteś już w Nim. Serce Jezusa chroni ciebie. Ty adoruj Jego Serce. Ty kochaj szczególnie Jego Serce. Opiekuj się Nim, bo osłabione przyjęciem męki w Ogrójcu, jest bardzo zbolałe.”
Jezus prosi ciebie, miej otwarte serce
Wielka Środa – Wieczernik
„To jest najważniejsze! Otwarte serce! Aby wejść w tamte wydarzenia, aby przeżyć je odpowiednio, aby zrozumieć głębię, wymowę, trzeba otworzyć serce. Jezus prosi, przytul się znowu do Jego Serca. Wtul się w nie cała. Chce dzielić z tobą wszystko. Chce dzielić z tobą swoje życie, swoje cierpienie, mękę, śmierć i Zmartwychwstanie. Chce, pragnie i oczekuje tego. Potrzebuje takiego serca, takiej duszy, która by bez niepotrzebnych pytań, wątpliwości, komentarzy, zaufała głosowi serca, poszła za nim. Która by rzeczywiście i prawdziwie otworzyła się na Świat Duchowy i ufnie wkroczyła do niego. Która by przyjęła go, jako swój i zaczęła w nim żyć. Która uczestniczyłaby z całym zaangażowaniem w wydarzeniach Triduum, żyłaby nimi, przeżywała, cierpiała z Jezusem, bolała nad Nim, dla której Święta Wielkiej Nocy nie kojarzyłyby się ze śniadaniem wielkanocnym, ale z męką i Zmartwychwstaniem! Dla której najważniejsze byłyby te trzy dni Triduum: Czwartek, Piątek, Sobota oraz Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Która rozumiałaby, że nie byłoby poranka Zmartwychwstania bez męki, bez śmierci, bez nocy w grobie.”
Bądź dzisiaj umiłowanym Janem dla Jezusa
Wielki Wtorek – Wieczernik
„Bądź dzisiaj, duszo najmniejsza, umiłowanym Janem dla Jezusa. Przytul się do Jego piersi, a poczujesz jak bije Serce Boga. Zrozumiesz słowa, które wypowiada, bo będąc najbliżej, odbierzesz je swoim sercem. Słuchaj, patrz i otwieraj się na Jego rzeczywistość. Nie staraj się być mądrym tego świata. Bądź najmniejszym. Bądź dzieckiem, które ze szczerością wyraża swoje uczucia i w wielkiej prostocie przyjmuje zdarzenia. Po prostu tul się do Jezusa. On chce, abyś poznała Jego smutek. Chce, abyś poznała ból zdrady, cierpienie przed męką. Chce dzielić z tobą ten straszliwy smutek, jaki obejmuje Jezusa, kładzie się ciężarem na duszy, dręczy niemiłosiernie Jego wnętrze. Bądź Jego Janem. Patrz Mu w oczy z miłością, z zatroskaniem, z pragnieniem pomocy. Obejmuj Go w geście przejmowania tego ciężaru, podtrzymywania udręczonego Jezusa. Niech z twoich oczu popłyną łzy. Nie wstydź się tego. Współczucie z kimś, kto cierpi jest wyrazem twojej wrażliwości. I módl się, módl do Ojca w niebie, aby dał Mu siły do męki. Aby dał wytrwanie do końca. Aby Jezus przeszedł wszystko, co potrzeba dla zbawienia ludzkości. Módl się za dusze Mu bliskie, dusze powołane, wybrane, by nie rozpierzchły się ze strachu, by nie rezygnowały z drogi miłości, by prawdziwie stały się duszami, których powołaniem jest miłość. Módl się za swoich przyjaciół, za znajomych, za bliskich, aby Duch Święty dał im poznanie, zrozumienie głębi przeżywanych właśnie dni Wielkiego Tygodnia. Módl się, abyś umiał wtulać się w ramiona Jezusa jak Jan. Czyń to sercem czystym, szczerym, pełnym miłości. Patrz, słuchaj, kochaj, współczuj. Po prostu bądź przy Jezusie. Tego Jezus bardzo teraz potrzebuję.”
Duszo najmniejsza, bądź dla Jezusa dzisiaj Magdaleną
Wielki Poniedziałek – Betania
„Ileż miłości wylewało się z serca Magdaleny. Miłość jej otaczała Jezusa, dotykała i stanowiła cichą podporę w tym trudnym czasie. Ona jedna wyczuwała to wszechogarniające Go cierpienie, mimo, iż na ustach miał uśmiech. W Jego oczach czytała ten ból. Duszo najmniejsza, bądź Mu dzisiaj Magdaleną. Bądź tą, która nic nie mówi, ale czyni wiele, kocha najwięcej. Nie zwraca uwagi na komentarze. One dla niej nie istnieją. Czyni to, co czuje sercem. Tym się kieruje. Jezus potrzebuje twojej miłości. Miłości, która nie czeka, aż Jezus uzdrowi, nie woła, by pocieszyć, ale która wychodzi naprzeciw Jezusa i pragnie dać Mu samą siebie, by pocieszyć Jego Serce, by chociaż trochę podnieść Go na duchu. Która sercem wyczuwa potrzeby Jezusa i stara się im zaradzić. Która chciałaby oddać życie, aby On tylko tak bardzo się nie smucił. Jezus potrzebuje twojej obecności – cichej, wiernej, pełnej miłości. Potrzebuje ciebie, właśnie ciebie, duszo wybrana, duszo umiłowana, duszo w której Jezus zakochał się bez pamięci, której już dawno wszystko przebaczył, a grzechy zapomniał. Miłuj Go – najmilsza duszo Jezusa. Miłuj Go Jego oblubienico. Pociesz Jego Serce, które już teraz krwawi z bólu, ze smutku. Pociesz swojego Zbawiciela. Swojego Boga. Dzisiaj to On potrzebuje twojej miłości. Kochaj Go.”
Dzisiaj dzień radosny dla wielu, a jakże smutny dla Jezusa.
Niedziela Palmowa – Betfage
„Niedziela Palmowa, którą przezywamy dzisiaj to dzień radosny dla wielu, a jakże smutny dla Jezusa. Ze ściśniętym sercem patrzy na Jerozolimę. Miasto święte, a już niedługo pokryje się zbrodniczą krwią. Okryje się grzechem, który zaważy na losach tego miasta już na wieki. Jak złudne są teraz te okrzyki radości. Jak smutno brzmią w uszach Jezusa pokrzykiwania dzieci i dorosłych. Traktują Go jak króla. Te same osoby za kilka dni podniosą na Niego swoje pięści, rzucać będą nie palmy pod nogi, ale kamienie i błoto. Ten człowiek teraz w euforii okrzykuje Jezusa swoim królem. W czwartek pójdzie za tłumem, ulegnie nastrojowi, zwątpi, a nawet podniesie z ziemi kamień, by w Niego rzucić. To dziecko, teraz wraz ze swymi bliskimi woła Hosanna, a potem z innymi chłopcami będzie krzyczał wulgarne słowa i rzucał błotem. Serca ich już niedługo zamknie szatan. Jak są słabe. Czują się dzisiaj mocne, ale to tylko euforia, emocje! Nie ma w nich żadnej mocy! Nie ma głębi! Chcą Jezusa na króla, bo nakarmił tysiące. Dla nich ważny jest ich żołądek. Jezus nie wyciąga od nich podatków, a karmi, uzdrawia i pociesza. Nie chce niczego w zamian. Taki król bardzo im odpowiada. Patrzą tylko na swoje brzuchy! Liczy się tylko korzyść, pieniądz, jedzenie.”
Zapraszamy do przeczytania kolejnej konferencji przeznaczonej na czas Wielkiego Tygodnia:
Wielki Tydzień – Niedziela Palmowa