W sanktuarium maryjnym w Gietrzwałdzie, w miejscu naznaczonym Bożą obecnością, szczególnie uobecnia się sam Bóg. Dlatego możemy się radować, że właśnie w tym miejscu Bóg tworzy dla naszej wspólnoty oazę miłości, swoiste ukrycie w Jego Sercu. Możemy być szczęśliwi, że od tylu lat tutaj Bóg nas zaprasza i gromadzi, że właśnie tutaj poucza nas o swojej miłości – tutaj daje samego Siebie, tutaj przyjmuje nasze serca, dotykając je i wypełniając swoją miłością, tutaj dokonuje tak wielkich rzeczy w każdym z nas. Ta obecność Boża jest jedyna, niepowtarzalna, cudowna i niepojęta, jednocześnie ta obecność jest tak potężna i niepoznana przez nas. Starajmy się zawsze, gdy tutaj przyjeżdżamy, gdy uczestniczymy w dniach skupienia, w rekolekcjach, otwierać się na Bożą obecność. Pomimo różnych sytuacji życiowych, pomimo czasem zmęczenia czy pewnych trudności starajmy się zawsze pomyśleć z radością o tym, że tutaj jest Bóg, że towarzyszy nam, że jest obecny w każdej chwili naszego życia.
To miejsce Bóg naznaczył swoją obecnością szczególnie, dlatego pozwolił tutaj objawiać się i Matce Najświętszej, by Jego miłość mogła być lepiej poznana, by ludzie mogli doświadczyć Jego miłosierdzia i je przyjąć. Różne miejsca, gdzie objawia się Boża miłość, miejsca, w których Bóg przychodzi do ludzi i w których pozwala Maryi i innym Świętym zstępować na ziemię są tylko po to, aby człowiek mógł lepiej sobie uświadomić obecność Boga przy nim, w nim, obecność Boga pośród ludzi przez wszystkie wieki, przez całą historię ludzkości. Aby człowiek mógł uświadamiać sobie, iż Bóg stworzył człowieka i towarzyszy mu opiekując się nim jako dobry Ojciec, zapraszając go do relacji miłości oblubieńczej, czyniąc człowieka niemalże równym Sobie, pragnąc obdarować go wszystkim tym, co należy do Boga, a więc całą Boskością. Bóg pragnie wywyższyć człowieka, by mógł radować się takim szczęściem, jakim raduje się Bóg. Po to człowieka stworzył.
Podziękujmy dzisiaj Bogu za tę Obecność, za Bożą miłość, za nieustanne Boże staranie, by każdy z nas w końcu otworzył oczy szeroko i zobaczył tę miłość. Aby każdy z nas mógł poprzez otwieranie swego serca sięgnąć po największe szczęście. Niech każdy z nas zrozumie, że tylko wpatrywanie się w Boga, tylko patrzenie w górę może otworzyć człowieka na obecność Boga. Zasklepianie się w sobie, w swoich sprawach, patrzenie ciągle w dół, na ziemię nie przynosi sercu wolności, ale wikła to serce jeszcze bardziej w tym wszystkim, w czym człowiek tkwi – w sprawach ziemskich, w problemach, we wszystkim, co jest mrokiem, ciemnością, co jest złudne, przemijające. Wpatrywanie się w Boga otwiera duszę na Jego obecność, jest zaproszeniem Boga do swojego życia, do serca, do duszy. Jest przyjęciem i życiem razem z Nim. Czytaj dalej →