Wieczernik w Sątocznie przeżywaliśmy w radosnej atmosferze świąt

agapa_SątocznoCzwartek po Zesłaniu Ducha Świętego, to szczególny dzień w liturgii Kościoła Katolickiego. Obchodzony w randze święta, każe czcić Jezusa Chrystusa, jako Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Nawiązuje do wydarzeń Triduum Paschalnego,  kiedy to Jezus Chrystus ustanowił Sakrament Kapłaństwa i złożył ofiarę na krzyżu. Dla duchownych dzień ten ma być zachętą do wpatrywania się w Chrystusa Kapłana, a dla wiernych, by kapłanów duchowo wspierali.

Ale czwartek 24.05., to również Uroczystość Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Tej, która zawsze oręduje za nami u Swego Syna. I właśnie w takiej świątecznej atmosferze Wspólnota Dusz Najmniejszych przeżywała Wieczernik Modlitwy w Sątocznie. A jako że Matka Boża Wspomożycielka Wiernych, jest patronką braci Salezjańskiej, liturgia poświęcona była właśnie Jej. Czytaj dalej

Niech nasze serca, wypełnione Duchem Świętym, uwielbiają Boga nieustannie

ks.janusz

PiecdziesiątnicaBardzo uroczyście nasza Wspólnota przeżywała Święto Zesłania Ducha Świętego, na  które oczekiwaliśmy zgromadzeni u stóp Pani Gietrzwałdzkiej – najpierw na dniu skupienia, a potem na Wieczerniku. Prosiliśmy więc, by Ona sama przygotowała nasze serca na przyjęcie Ducha Świętego, byśmy w żaden sposób nie ograniczali Jego działania w nas i pośród nas. To trudne do pojęcia, że wydarzenia, które w pojęciu ludzkim miały miejsce jakiś czas temu, w świecie ducha odbywają się teraz i mają miejsce teraz. Staraliśmy się więc pokonać granice czasu, przestrzeni i w sposób duchowy przenieść się do Wieczernika, gdzie Matka Najświętsza wspólnie z Apostołami modli się i oczekuje obiecanego Pocieszyciela. Prosiliśmy Panią Gietrzwałdzką, by nas wszystkich wzięła do swojego Serca, byśmy w Jej Sercu mogli przeżywać ten czas. Rozważając modlitwę różańcową próbowaliśmy przy każdym Zdrowaś Maryjo… jeszcze bardziej jednoczyć się z Nią, przyjmować miłość, która jest w Jej Sercu, a która prowadzi do samego Boga. Wielbiąc Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie błagaliśmy, by zechciał zesłać nam swego Ducha, który by wypełnił nas do głębi naszego jestestwa. Całymi sercami przyzywaliśmy Go, by był Mocą w naszych słabościach, Pokojem w naszych sercach pełnych niepokoju, Radością w naszym smutku. By dał nam nowe życie, porwał nasze serca do Boga, wypełnił nas miłością, byśmy kochali nieskończoną, niepojętą miłością. Czytaj dalej

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego małe dusze rozpoczęły z Matką Bożą Gietrzwałdzką

Gietrzwałd, grudzień (2)Nasze wspólnotowe wejście w przeżywanie Uroczystości Zesłania Ducha Świętego rozpoczęliśmy z Matką Bożą Gietrzwałdzką. Dzień skupienia i Wieczernik Modlitwy były wspaniałą okazją, by już bezpośrednio przygotować serca i wypraszać łaskę otwarcia się na obiecanego Pocieszyciela. Zapraszaliśmy do naszej modlitwy również Apostołów, chcąc razem z nimi znaleźć się w atmosferze tamtych czasów, gdy Duch Święty przyszedł po raz pierwszy, a oni z wielką mocą i odwagą wyszli z Wieczernika, by iść na cały świat i świadczyć o Jezusie.

Nasze modlitewne trwanie skierowane więc było przede wszystkim na Trzecią Osobę Trójcy Świętej. Podczas dnia skupienia ks. Krzysztof podkreślał szczególnie jedno z imion Ducha Świętego – „Ożywiciel”. O tej naturze Ducha Świętego (i o tym, jak bardzo go potrzebujemy) przekonywaliśmy się również przez cały sobotni Wieczernik. Chyba każdy z nas poczuł, jak ważna jest rola Ducha Świętego dla każdego osobiście i dla całego Kościoła. Bo czasem wydaje się, że w naszym życiu jest coś nie tak: „Mamy do dyspozycji tego samego Ducha, który uczestniczył przy stworzeniu świata, mamy do dyspozycji tego samego Ducha, który uczestniczył przy poczęciu Syna Bożego, który wskrzesił Jezusa z martwych… i nic. I nic wielkiego dla wielu z nas z tego nie wynika” – usłyszeliśmy w czasie sobotniego kazania. Jeśli nie otworzymy się autentycznie na Trzecią Osobę Trójcy Świętej, nasze chrześcijaństwo będzie tylko martwym i pustym wypełnianiem praktyk religijnych, które nie będą miały większego wpływu na nasze życie. Wiara musi wywierać wpływ na życie. Czytaj dalej

Bóg powołuje do Wspólnoty ludzi niedoskonałych

Różany_maj_18Dusze Najmniejsze spotkały się na modlitwie w Różanymstoku. Od piątku do soboty Wspólnota trwała razem z Maryją na modlitwie u stóp Jezusa. Podczas modlitwy różańcowej otwieraliśmy nasze serca by móc przyjmować Boże Łaski, którymi chce nas obdarowywać dobry Bóg. Przyzywaliśmy Ducha Świętego by pomagał nam być blisko Jezusa. Słowo pouczenia skierował do nas ks. Adam Wtulich. Zachęcał dusze najmniejsze do wytrwałości, byśmy się nie poddawali zniechęceniu, ale byśmy trwali w posłuszeństwie i w miłości ku Bogu. Usłyszeliśmy o doświadczeniach pierwszych wspólnot chrześcijańskich i rozważaliśmy etapy ich rozwoju. Korzystając z Ewangelii utwierdziliśmy się w przekonaniu, że Bóg powołuje do Wspólnoty ludzi niedoskonałych, zwyczajnych, którym trudno jest zauważyć, że w świecie ducha Bóg dokonuje wielkich rzeczy. (Monika)

U sióstr klarysek kapucynek w Szczytnie

Szczytno_grudzienW ubiegły czwartek Wspólnota Dusz Najmniejszych zgromadziła się na modlitwie w gościnnych progach klasztoru sióstr klarysek kapucynek w Szczytnie. Modlitwa różańcowa przygotowała nas do uczestnictwa we mszy świętej, którą sprawował ks. Janusz. Kazania możecie posłuchać tutaj:

Po mszy świętej adorowaliśmy Najświętszy Sakrament, dziękując Jezusowi za Jego wielka miłość Jako że nasz Wieczernik odbył się w klasztorze, po Adoracji wspólnie z siostrami podjęliśmy modlitwę brewiarzową na zakończenie dnia. Myślę, że po kilku latach już nieźle trzymamy rytm. Na koniec ks. Janusz każdego indywidualnie pobłogosławił, namaszczając olejkiem, który nieustannie pali się na grobie s. Konsolaty w klasztorze w Moncalieri.

Serdecznie dziękujemy siostrom klaryskom za gościnę i wspólną modlitwę, ks. Januszowi za poprowadzenie Wieczernika oraz zespołowi Grono 19 za posługę muzyczną. Do zobaczenia za miesiąc! Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze! (Wiola)

Spotkajmy się na wspólnej modlitwie w niedzielę Zesłania Ducha Świętego

SercaRozpoczęliśmy dziś nowennę przed Zesłaniem Ducha Świętego. W naszych sercach jest ogromne pragnienie, aby ten świąteczny dzień spędzić na wspólnej modlitwie w Centrum dusz najmniejszych, czyli w Olsztynie na ul. Hozjusza. Już dziś wszystkich zapraszamy.

Rozpoczniemy to spotkanie modlitwą różańcową o godzinie 14:30. Następnie Koronka do Bożego Miłosierdzia i uroczysta Eucharystia, którą celebrować będzie ks. Janusz Piaskowski. Po Eucharystii Adoracja Najświętszego Sakramentu. Zakończymy to  spotkanie świąteczną agapą.

Już dziś zaplanujmy ten czas dla Wspólnoty. Tak bardzo nam potrzeba wspólnej modlitwy. Niech to będzie nasze wołanie do Ducha Świętego o rozwiązanie naszych wspólnotowych problemów. Mamy nadzieję, że nasze Centrum wypełni się duszami najmniejszymi a do Nieba popłynie żarliwa modlitwa  naszych maleńkich serc.

W Czerwińsku modliliśmy się do Matki Bożej Pocieszenia o Jej szczególną opiekę nad naszym narodem

Czerwinsk_kwiecienKsiądz Jacek, prowadzący Wieczernik, podziękował wszystkim za obecność, którą sprawili wszystkim wiele radości.

W modlitwie różańcowej, podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu i podczas Eucharystii modliliśmy się w intencjach naszego narodu, za nasze rodziny i nas samych a także za pogubionych i zatwardziałych grzeszników. Błagaliśmy o szczególne zjednoczenie z Jezusem, aby obdarzał nas wytrwałością w modlitwie, aby nasza modlitwa była sercem pełnym miłości, prosiliśmy o łaskę przebaczenia, o Boże miłosierdzie i siłę do walki z pychą. Żebyśmy się nawzajem nie ranili, jak najszybciej przebaczali, a rodziny nasze były oazami miłości. W chwili ciszy otwieraliśmy nasze serca by wsłuchać się co Bóg chce do nas powiedzieć. A Bóg nam mówił: że jest żywy i prawdziwy, jest z nami, troszczy się o nas i nas bardzo kocha i wszystkim błogosławi.

Wygłoszona podczas Eucharystii homilia ukazała nam historię sanktuarium, a w niej historię obecności tu króla Władysława Jagiełły, który idąc na wojnę z Krzyżakami pod Grunwald modlił się przed obliczem Matki Bożej. I my też prosiliśmy by Matka Boża Pocieszenia wzięła w szczególną opieką nasz naród.

W modlitwie pod krzyżem prosiliśmy, aby Krzyż stał się centrum naszej wiary, naszego życia. Żebyśmy nieustannie pragnęli stać pod Krzyżem. Przez Krzyż Jezusa Chrystusa zlewa się na nas Miłość i Miłosierdzie, wynagradzając za Jego mękę i cierpienia Matki Najświętszej. Jezus odniósł zwycięstwo nad złem i ludzkimi słabościami. Prosiliśmy Jezusa, abyśmy stojąc pod krzyżem  potrafili wielbić Boga pełnego Miłosierdzia. Prosiliśmy o przebaczenie naszych win i prowadzenie nas przez życie. Niech Krzyż  Jezusowy doprowadzi nas do zwycięstwa.

Po Koronce do Miłosierdzia Bożego obdarowani kapłańskim błogosławieństwem rozjechaliśmy się do domów z pragnieniem dzielenia się otrzymanymi tu łaskami. (Janka)

Pod czułym spojrzeniem naszej Mamy – Maryi

mragowo-14

Wieczernik nierozerwalnie związany jest z Maryją. Nasze modlitewne spotkania wieczernikowe również zawsze odbywają się pod czułym spojrzeniem naszej Mamy. W ostatnią sobotę kwietnia Wieczernik w Mrągowie przypadł we wspomnienie św. Ludwika Marii Grignion de Montfort – wielkiego czciciela Matki Bożej, dla którego oddanie się Maryi było najlepszą drogą do spotkania z Bogiem. Jego osobę, życie i duchowość przybliżył nam ks. Marek podczas wygłoszonej na Mszy św. homilii. Głównym tematem słowa był jednak Wieczernik – czym jest i jaka jest jego istota. Nie da się nie wspomnieć o jednej z najważniejszych postaw, jakiej uczy nas Pan Jezus w Wieczerniku – o wzajemnej miłości, uniżeniu i służbie drugiemu człowiekowi.

Po Eucharystii – centrum naszego spotkania – trwaliśmy na adoracji Najświętszego Sakramentu, a owoce naszej modlitwy złożyliśmy w ręce Matki Bożej, wyśpiewując Apel Jasnogórski. Na koniec przyjęliśmy indywidualne kapłańskie błogosławieństwo.

Dziękujemy ks. proboszczowi Januszowi i księdzu Markowi za organizację, prowadzenie i posługę.

Cały program modlitewny ubogacony był piękną muzyką i śpiewem, za co dziękujemy Wioli, Waldkowi, Beatce i Panu organiście z parafii.

Po pokrzepieniu ducha tradycyjnie czekała na nas uczta dla ciała przygotowana pod przewodnictwem Pani Tereski i radosne spotkanie przy stole.

Na koniec ważna informacja: następny wieczernik modlitwy w Mrągowie odbędzie się, niestety, dopiero za dwa miesiące – w czwartą sobotę czerwca. Na pewno bardzo zatęsknimy i jeszcze bardziej docenimy ten dar naszych spotkań. Do zobaczenia!

W Sątocznie modliliśmy się za kapłanów

SątocznoW ostatni czwartek miesiąca, 26 kwietnia, odbył się kolejny Wieczernik Modlitwy w Sątocznie koło Kętrzyna. Jako że był to Tydzień Modlitw o Powołania, rozważaliśmy tajemnicę kapłaństwa i modliliśmy się za kapłanów – tych , w których dłonie Bóg złożył tak wielkie i święte skarby. Prosiliśmy Boga, by umocnił tych, których wybrał, „aby wiedzieli, Komu służą i w jakim celu” – mówił ks. Adam. Niech nie zabraknie kapłanom naszej wytrwałej modlitwy i wsparcia, aby wiedzieli, że bardzo ich potrzebujemy i doceniamy ich trud.

„Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!”

Dziękujemy ks. Adamowi za przygotowanie i poprowadzenie wieczernika, za jego zaangażowanie i życzliwość. Dziękujemy Regince, która zajęła się oprawą muzyczną oraz pielgrzymom z Kętrzyna za przygotowanie poczęstunku.

Kolejny Wieczernik Modlitwy w Sątocznie odbędzie się – tym razem – w przedostatni czwartek maja. Do zobaczenia! Wiola

W czepku urodzeni – Apel Jasnogórski

Gietrzwałd, grudzień (2)

W minioną sobotę jak zwykle zgromadziliśmy się na Wieczerniku w Gietrzwałdzie. Tym razem rozpoczęliśmy nasz program modlitewny o godzinie 17.30 – dzięki temu mieliśmy możliwość uczestniczenia w bardzo pięknej uroczystości w konkatedrze olsztyńskiej, która miała miejsce w ciągu dnia. Była to konsekracja ks. Janusza Ostrowskiego na biskupa pomocniczego w diecezji warmińskiej. Tak więc nasz Wieczernik rozpoczął się późnym popołudniem – wedle rytmu i programu letniego, a więc Różaniec, Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu i Apel Jasnogórski. No właśnie, to było coś niesamowitego. Sam ksiądz Józef stwierdził, że „jest w czepku urodzony”, a to dlatego, że okazało się, iż w bazylice znajdują się „dwaj ojcowie w białych habitach”, z których jeden to o. Bogdan – były przeor Jasnej Góry. Wszyscy poczuliśmy się, jak w czepku urodzeni!