Wyjątkowy Wieczernik w Czerwińsku

małyZ  wielka  radością  ksiądz  Sławomir  Brewczyński  przywitał  wszystkich  zgromadzonych  czyli  dusze  najmniejsze  i  gości  przybyłych  do  Matki  Bożej  Pocieszenia  w Czerwińsku  na  nasz  Wieczernik  Modlitwy  po  tak  długim  czasie  nieobecności  spowodowanym  pandemią. Pierwsza  sobota  miesiąca 6 czerwca  2020r. to  nie  tylko  wyjątkowy  dzień  kolejnego  Wieczernika   Modlitwy  jako  wynagrodzenie  składane  Niepokalanemu  Sercu  Maryi,   ale  również  –  jak  przypomniał  nam  ksiądz Proboszcz  i  Kustosz  Sanktuarium  na  wzgórzu czerwińskim –  to dzień   50-tej rocznicy  założenia  Koron  Papieskich   w  cudownym  obrazie  Matce  Bożej  i  Dzieciątku  Jezus  przez  samego  kardynała  Stefana  Wyszyńskiego.

Wieczernik  Modlitwy  rozpoczął  się  od  wystawienia  Najświętszego  Sakramentu  z  rozważaniem  części  radosnej  różańca  świętego  – wspólnie  modliliśmy  się  i  uwielbialiśmy  Matkę  Bożą  i  Jezusa  Chrystusa,  Ich Najświętsze  otwarte  Serca. Czytaj dalej

Majowy Wieczernik Modlitwy w Różanymstoku

rozanystok_malyPrzeżywając tak trudny i wyjątkowy dla nas wszystkich czas, ku radości naszych serc pojawiła się możliwość zorganizowania Wieczernika Modlitwy w Różanostockim Sanktuarium. Otwarci na wezwanie Ducha Świętego zgromadziliśmy się u stóp Maryi, Różanostockiej Wspomożycielki.

Modlitewnemu spotkaniu przewodniczył nasz Kapelan – ks. Sławomir Brewczyński, a rozpoczęliśmy je rozważaniem radosnych tajemnic Różańca. Prosiliśmy Maryję, by uczyła nas przyjmowania Woli Bożej w każdej sytuacji, każdego dnia, bo my za bardzo przywiązujemy się do swoich planów, a nie zauważamy tego, co daje nam Bóg. Nie pamiętamy, że dani jesteśmy jedni drugim, że teraz, w tym czasie jeszcze bardziej powinniśmy okazywać swoją pomoc innym. Maryja spieszyła się do św. Elżbiety, a czy my spieszymy do innych z pomocą? Często w naszym zabieganiu nie doceniamy tego, co mamy. Nie myślimy, że o wiele ważniejsze jest, kto jest przy nas, na kogo można liczyć, kto ma dla nas otwarte serce. Czytaj dalej

Pięćdziesiątnica jest wydobyciem z duszy tego, co w niej jest od samego początku

mosaic-409427_640Bóg tak stworzył człowieka, duszę i ciało, by człowiek mógł żyć z Bogiem. I chociaż człowiek jest cielesny i żyje w świecie materialnym, to jednak jego dusza otwiera go do życia w świecie duchowym. Było to od samego początku zamysłem Bożym, by stworzyć człowieka podobnego sobie, z którym mógłby dzielić swoją miłość, swoje szczęście, swój pokój, by człowiek mógł zjednoczyć się z Bogiem tak bardzo, aby żyć w Bogu.

Te wyrażenia: „życie w Bogu”, „zjednoczenie z Bogiem” stały się bardzo powszednie dla nas. Jak te pojęcia rozumiem? Zjednoczenie z Bogiem, życie w Bogu obejmuje całą istotę człowieka wprowadzając w niezwykły wymiar Boskości. Każdy z nas ma jakieś rozumienie, kim jest Bóg, obraz Boga. Ale to rozumienie jest tylko namiastką, bliższą lub dalszą tego, kim On naprawdę jest, jaki jest naprawdę. Bóg przewyższają wszystko, cokolwiek człowiek widzi, poznaje, cokolwiek jest w stanie sam zbudować, skonstruować, wymyślić. Patrząc na stworzony świat, można zachwycić się złożonością, pięknem; można zachwycić się mądrością, z jaką jest stworzony, rozmachem, wielkością. Można pomyśleć, iż prawdziwie Ktoś Wielki musiał stworzyć tak nieskończony, wydawać by się mogło, świat (ziemia jest maleńką w kosmosie). A jednak Bóg przewyższa wszystko. Wszystko to, całe stworzenie, cały świat jest maleńki wobec Boga i wszystko znajduje się w Jego wnętrzu. Jak pisał św. Paweł: „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17,28). Jak mały musi być człowiek, skoro cały wszechświat jest niczym wobec nieskończoności Boga. A jednak Bóg stworzył człowieka, by go obdarzyć samym Sobą, swoim życiem, tym wszystkim, co stanowi życie Boga. Czytaj dalej

W oczekiwaniu na Ducha Świętego

Duch ŚwiętyDusze najmniejsze!

Zbliża się Zesłanie Ducha Świętego. W tym czasie oczekiwania warto przypomnieć sobie rolę, jaką Duch Święty odgrywa w naszej wspólnocie. Jesteśmy wszak Wspólnotą od Ducha Świętego i Krwi Chrystusa Ukrzyżowanego.

Trzeba nam wzywać często Ducha Świętego, gdyż potrzebujemy pomocy, aby trwać w Bożej obecności, aby mieć siły, wytrwałość do ciągłego otwierania się na Bożą Obecność, na zjednoczenie z Bogiem. Oczywiście kontakt z Bogiem – czy to ze Słowem Bożym, czy z Jezusem Ukrzyżowanym, czy ukrytym w Najświętszym Sakramencie – to już jest przyjmowanie mocy. Jednak aby właściwie kroczyć drogą miłości, aby właściwie realizować swoje powołanie, w poczuciu bycia dzieckiem Boga, potrzebujemy Ducha Świętego. Gdy Go wzywamy, to On modli się w nas, On daje natchnienia, On w sercu nam mówi, jak postąpić. On daje zrozumienie drogi. On daje zrozumienie Bożych tajemnic. Czytaj dalej

Ogólnopolski Wieczernik Modlitwy

kościół katedralny w BiałymstokuKochane Dusze Najmniejsze oraz Przyjaciele Wspólnoty, mamy dla was dobrą wiadomość. Wielu z was zapewne zastanawia się co z tegorocznym Ogólnopolskim Wieczernikiem Modlitwy? My też nad tym myśleliśmy, rozważaliśmy czy nie będzie trzeba odwołać lub przełożyć na czas po wakacjach, ale w związku ze złagodzeniem obostrzeń oraz powolnym powrotem do normalności, podjęliśmy decyzję, że Wieczernik odbędzie się w wyznaczonym miejscu: Święta Woda i Białystok i czasie 26 i 27 czerwca 2020 r.

Będzie on inny, niż dotychczas. Zdajemy sobie sprawę, że nie uda nam się zebrać wszystkich dusz maleńkich razem, ale chcemy, by chociaż z waszymi przedstawicielami to tradycyjne spotkanie odbyło się w takim zakresie, na jaki pozwolą obowiązujące przepisy. Czytaj dalej

Wywiad z ks. Adamem Wawro (mp4)

Ks. kan. Adam Wawro – egzorcysta z Ostrowa Wielkopolskiego, przeprowadził rekolekcje dla naszej Wspólnoty w Czerwińsku i w Gietrzwałdzie. Zapraszamy do obejrzenia filmu – rozmowy z księdzem rekolekcjonistą przeprowadzoną po rekolekcjach w 2019 r.

Jan Paweł II wzorem świętości dla dusz najmniejszych

JPII„Pragnął, by w nim wypełniła się doskonale wola Boża!”

 Św. Jan Paweł II pragnął, tak jak Matka Najświętsza, jak wielu Świętych, cały należeć do Boga. Pragnął, by w nim wypełniała się doskonale Boża wola. W jego życiu i pontyfikacie święta, Boża obecność uczyniła jego duszę świętą – świętą na trwałe, na zawsze.

 Prawdziwe szczęście przyjdzie, gdy nasłuchiwać będziemy Boga w swoim sercu.

 Również i my, dusze najmniejsze, ofiarujemy swoje serca Bogu przez Maryję z wielką prośbą, aby je ukształtował, uformował tak, jak sam tego chce – co zrealizowało się tak doskonale w życiu św. Jana Pawła II. Ofiarujemy się z prośbą, aby Bóg pomógł nam, swoim maleńkim dzieciom, zrozumieć tę jedną prawdę, że tylko przyjęcie Bożej woli, tylko jej realizacja da nam szczęście. Iż tylko wtedy doskonale przeżyjemy swoje życie, gdy posługiwać się będziemy wszystkim tym, co otrzymaliśmy od Boga. Iż tylko wtedy zbliżymy się do Niego. Tylko wtedy Bóg napełni nas swoim światłem. Tylko wtedy nasze światło, pochodzące od Boga, rozjaśni Kościół. Tylko wtedy! Ofiarujemy się z prośbą, by Bóg pomógł nam, najmniejszym, zrozumieć, że nie da nam szczęścia spełnianie własnych pragnień, marzeń, wyobrażeń o sobie, o swojej rodzinie, o swojej pracy, o swoim otoczeniu, o swojej przyszłości, ale prawdziwe szczęście przyjdzie, gdy nasłuchiwać będziemy Boga w swoim sercu, gdy wyrazimy zgodę na to, co Bóg daje, co płynie z Bożego Serca. Ofiarowujemy się Bogu z prośbą, by pomógł nam żyć dokładnie tym, co od Niego pochodzi, co daje szczęście duszy, co doskonale nas uformuje, co nas uświęci, co zbliży do Boga, do Niego upodobni, w końcu wyniesie do chwały Nieba. Czytaj dalej

Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 15)

Baner-Orędzie (2)Pozwólcie sercom waszym zająć się tą pieśnią

Nieustannie wypowiadany akt miłości: Jezu, Maryjo, kocham was, ratujcie dusze! przeradza się w pieśń. Serce samo, bez angażowania ust, śpiewa tę pieśń miłości.

Duszo maleńka, pozwól, aby twoje serce było porwane ku Jezusowi i Jego Mamie. Pozwól sercu swemu zająć się tą pieśnią. Nie zaśmiecaj swego serca. Wycisz je. Tylko serce wyciszone, pełne pokoju i radości, będzie umiało śpiewać tę pieśń. To zjednoczenie dusz. To zjednoczenie Boga z człowiekiem. To pieśń oblubienicy do swojego Oblubieńca. To wyznanie miłości Jezusowi i Jego Mamie. To obsypanie Ich Serc wonnymi płatkami kwiatów. W pieśni serca należą tylko do siebie. Przed taką pieśnią i takim zjednoczeniem serc drży szatan i całe piekło. Jezus i Maryja – Królowa wszystkich serc – w tym momencie łączą się z ową duszą i ją upiększają, przyozdabiaja, czynią ją delikatną jak motyl, jak kielich kwiatów wypełniony słodkim nektarem. Ten śpiew jest błogosławieństwem, tańcem, żarliwym spotkaniem, ogniem miłości, który spala wszystko to, co jest nieczyste i rozpala zimne serca ku Jezusowi i Jego Mamie.

Nie powracaj do starej łodzi!

ŁódźKonferencja Wielkanocna

 Jezus Zmartwychwstały umiłował każdego z nas. Każdą duszę poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie uczynił swoją oblubienicą. Krzyż jest wyznaniem miłości wobec każdej duszy. Jest to jedyne takie wyznanie miłości, bo taka miłość jest jedyna. Jedynie miłość Boża jest prawdziwą. Jezus pragnie, aby każdy z nas poczuł się szczególnie wybranym i szczególnie umiłowanym, bo Bóg wyznał miłość poprzez swoją Ofiarę na Krzyżu. Nikt inny nie wyznał miłości swojej do nas w ten sposób. Gdy przychodzi Jezus Zmartwychwstały, przychodzi z miłością, z wielką radością i z wielkim pokojem, aby tym wszystkim obdarzyć duszę i przypomnieć jej o swojej miłości i o wybraniu. Przychodzi również dzisiaj, aby każdemu z nas o tej miłości przypomnieć, abyśmy nie byli tak jak Piotr czy Jan, którzy powrócili do swojego starego życia. Po zmartwychwstaniu Jezusa oni wrócili do swojego starego życia! Nie było w nich radości zmartwychwstania. Nie było w nich zachwytu nad miłością Boga do człowieka. Być może było przygnębienie. Nie rozumieli jeszcze do końca, co się wydarzyło i powrócili do starego życia. Czytaj dalej

Wyrażamy naszą wdzięczność

kwiatyKochane Dusze Najmniejsze! Pragniemy wyrazić ogromną wdzięczność Panu Bogu i Wam wszystkim za wielkie wsparcie finansowe w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, kiedy brakuje nam wszystkim wspólnych spotkań modlitewnych na Wieczernikach, na dniach skupienia, za cały czas otwarte Wasze serca na potrzeby utrzymania Domu Dusz Najmniejszych, Waszą odpowiedzialność i miłość, której ciągle doświadczają Mieszkańcy Domu. Dzięki hojności wielu dusz maleńkich na bieżąco są regulowane wszystkie opłaty, a jest ich nie mało, jak na nasze możliwości. Za samo ogrzewanie domu w tym roku już zapłaciliśmy ok. 4,5 tys. zł. i mamy jeszcze troszkę pieniążków na najbliższe wydatki. Za każdy dar serca, choćby najmniejszy, niech Pan hojnie wynagrodzi.

Jednocześnie przypominamy, że 18-tego każdego miesiąca, tj. w dniu odejścia do domu Pana naszej głównej Patronki – sł. B. s. Konsolaty Betrone, jest sprawowana przez naszego kapelana, ks. Sławomira, Msza św. za wszystkich ofiarodawców i ich rodziny. Prosimy również Was o modlitwę, by Dzieło Najmniejszych rozwijało się i realizowało Boże plany. Czytaj dalej