Wspomnienie bł. Księdza Michała Sopoćki

Białystok_klasztor

W sobotę, 15 lutego Kościół katolicki wspomina bł. ks. Michała Sopoćkę, spowiednika św. s. Faustyny, założyciela Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Przez wiele lat ten duszpasterz pracował w Wilnie. Powróćmy w tym dniu do naszej pielgrzymki, której celem było Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku, klasztor Sióstr Jezusa Miłosiernego (Izba Pamięci bł. ks. Michała Sopoćko) w Białymstoku, Sanktuarium Maryjne w Różanymstoku oraz kościół św. Antoniego w Sokółce. Podczas tego bogatego programu pielgrzymkowego rozważaliśmy tajemnicę Miłosierdzia Bożego. Oto fragmenty tych rozważań.

Boże miłosierdzie jest największym i najwspanialszym przymiotem Boga. Bóg objawiał je od samego początku stworzenia człowieka. Przejawem miłosierdzia jest wysłanie Syna na ziemię jako odpowiedź Boga na grzech. Wszystko, co czynił Jezus, chodząc po ziemi było objawianiem się Bożego miłosierdzia i Bożej miłości wobec człowieka. To, czego dokonał Jezus na Krzyżu jest miłością i miłosierdziem. Zrodzenie Kościoła na Krzyżu jest wspaniałym przejawem Bożego miłosierdzia wobec każdego z nas. Wszystko, co dzieje się w Kościele, całe życie Kościoła, to przejaw Bożego miłosierdzia. Każda dusza korzysta z Bożego miłosierdzia w Kościele. Wszystkie sakramenty to objawiająca się miłość i Boże miłosierdzie. Jezus nieustannie obecny w Kościele – to Boże miłosierdzie. Sama obecność Jezusa, Jego przyjście na świat, Jego obecność w Kościele teraz – to Boże miłosierdzie. Czytaj dalej

Światowy Dzień Chorego

(Z naszego Archiwum)

Lourdes_Droga_K (2)

Kiedy człowiek w raju zgrzeszył, zamknął się na Boga, na miłość. Odwrócił się od Boga, odszedł. Pozostał w wewnętrznym zamknięciu na Boga. Ale przychodzi Jezus i wypowiada słowa „Effatha” - otwórz się!  (zob. Mk 7,31-37). Chodzi nie tylko o otwarcie oczu czy uszu ciała. Jezus przychodzi, aby znowu otworzyć nasze serca i aby serca mogły znowu doświadczać Bożej miłości i radować się rajem. A Maryja ma tę wielką łaskę i radość, aby towarzyszyć Jezusowi w tym, aby nam pomóc chociaż usłyszeć, że Jezus właśnie przychodzi, abyśmy mogli zawołać za Jezusem, by nam pomógł. Największym pragnieniem Serca Maryi jest to, aby Boża miłość była znana przez każdego człowieka, aby każdy człowiek mógł zobaczyć Bożą miłość, doświadczyć jej, by każdy mógł ją przyjąć. Aby każdy wszedł w tę miłość i w ten sposób wszedł w życie wieczne, w życie rajskie. Czytaj dalej