Rozważania

Nr. 129  Uroczystość Wszystkich Świętych

Spróbujemy
wprowadzić nas w dzisiejszą Uroczystość
, bowiem bardzo wiele dusz ma skrzywiony
obraz tej Uroczystości. Bóg pragnie, byśmy radowali się tym, co On przygotował
dla swoich świętych w Niebie. Zatem pozwólmy się poprowadzić ku Niebu, ku
wiecznej szczęśliwości, ku przepięknej krainie, która czeka na każdego z nas.
Bóg
obdarza świat swoją miłością.
Świat żyje we wnętrzu Boga, żyje w Jego
Sercu, zanurzony w Jego miłości. Bóg stwarzając człowieka stworzył go do życia
w zjednoczeniu z Nim, do życia w szczęściu. Stworzył człowieka, by mógł w niezwykły
sposób jednoczyć się ze swoim Stwórcą. Grzech niestety zepsuł relację z Bogiem.
Ale jakże niepojęta jest Boża miłość. Bóg dał jeszcze więcej – dał swojego
Syna. Syn naprawił relację człowieka z Bogiem. 
Cena
jest niezwykła!
Tej ceny człowiek nie może pojąć swoim rozumem. Cena najwyższa – życie
samego Boga za życie człowieka. Jednak ta cena mówi, jak wielką wartość w
oczach Bożych ma dusza ludzka? Jaką miłością Bóg darzy każdego człowieka? Skoro
taką cenę zapłacił za każdego człowieka, to jakież niezwykłe wspaniałości
przygotował dla swoich świętych? Możemy być pewni tego, iż czeka na nas cudowne
życie w wieczności, jakiego nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie tu na ziemi.
Wszelkie wyobrażenie jest niczym wobec wielkości, piękna naszego przyszłego
mieszkania, zamieszkania w Bogu, zjednoczenia z Bogiem. 
To
wszystko uczynił Bóg z miłości.
A ci którzy już dostępują szczęścia w
Niebie zaświadczają o wielkiej, nieskończonej, niepojętej miłości Boga do
człowieka. Wielu świętych żyjąc jeszcze na ziemi miało łaskę oglądania Nieba –
skrawka Nieba. Bóg przed niektórymi uchylił rąbka tajemnicy. Święci ci
opowiadali jak pięknym i niezwykłym miejscem jest Niebo. Niektórzy od tego
momentu tęsknili za Niebem traktując ziemię jako stan przejściowy, traktując
ziemię jako wygnanie, jako miejsce zesłania. Oni o czym innym już nie mogli
myśleć i za niczym innym nie mogli tęsknić – tylko za Niebem! 
Żeby
zrozumieć choć w pewnym, niewielkim stopniu, czym jest Niebo,
trzeba zapragnąć
i starać się poznać samego Boga. Bowiem dusza, która zbliża się do Boga
– zbliża się do Nieba. Ona wtedy zaczyna rozumieć, czym jest Niebo. Im lepiej
poznaje Boga, im więcej swoich tajemnic przed duszą Bóg wyjawia, tym lepiej ona
wie, czym jest Niebo.
Bóg
uszczęśliwia swoich Świętych.
W Niebie żyją ci, którzy dzięki Bożej
miłości, dzięki Bożej łasce, dzięki Bożemu błogosławieństwu, dzięki otwarciu
się na tę łaskę otrzymali Niebo. 
  • Dzisiejszy dzień
    jest czasem, by dziękować Bogu za niezwykłą Jego miłość objawiającą się w darze
    Nieba dla każdej duszy. Jest czasem uwielbienia Boga za dar Świętych, za dusze
    świętych. 
  • Dzisiejszy dzień
    to czas niezwykłej radości, podczas której nasze serca mają starać się
    wyśpiewywać Bogu wielką chwałę, wielkie uwielbienie i wielkie dziękczynienie za
    dar Nieba.
  • Dzisiejszy dzień
    to czas, kiedy wyznawana wiara w obcowanie Świętych może mieć swój kształt
    niemalże namacalny, bowiem: 

  –  Dzisiaj
Święci zstępują z Nieba.

  –  Dzisiaj
Bóg niejako pozwala im przebywać pośród żyjących na ziemi.

  –  Dzisiaj
zstępując na ziemię jednoczą się z całym Kościołem, by pobudzić wszystkie dusze
do jednego wielkiego uwielbienia Boga, jednocześnie, by wzbudzić w duszach
wiarę i miłość.

  –  Dzisiaj
nie należy zapominać o Świętych.

  –  Dzisiaj
należy ich wzywać.

  –  Dzisiaj
należy ich prosić, by pomagali nam modlić się, adorować, wielbić Boga.

  –  Dzisiaj
też możemy poprzez ich pośrednictwo wyprosić wiele łask dla wielu dusz.

  –  Dzisiaj
szczególnie łaski związane z duszą i z Duchem będą płynęły z Nieba, chociaż i
inne też; te bardziej przyziemne również mogą otrzymać swoje błogosławieństwo.

Niezwykle
ważne jest, by tego dnia nieustannie trwać w otwartości na cały świat ducha,
w
otwartości na cały Kościół i mieć świadomość jednoczenia się ze wszystkimi
duszami w Kościele.
Ta jedność obejmować będzie dusze czyśćcowe, Świętych i nas – żyjących na
ziemi. Dzisiaj będziemy razem wielbić Boga, dziękować Bogu, wysławiać Jego
miłość, radować się Niebem, które jest dla nas przygotowane; Niebem, w którym
już przebywają Święci; Niebem, w którym żyją Aniołowie; Niebem, które jest
niezwykłym darem Bożego Serca dla każdej duszy, darem obiecanym, zapewnionym
każdej duszy.
Inną
sprawą jest to, czy dusza ten dar przyjmie.
Ale my mamy dziękować Bogu i
wielbić Go za to, co przygotował dla wszystkich, chociaż tak naprawdę nie wiemy
jak piękny, jak wspaniały, cudowny i niezwykły to dar; poznamy dopiero po
śmierci.
Nie
należy, a wręcz nie wolno w żadnym stopniu, choćby najmniejszym, nawiązywać
jutrzejszego dnia do pogańskiego wręcz szatańskiego halloween.
W miarę
możliwości należy uświadamiać wszystkie dusze, jakie jest naprawdę to dzisiejsze
Święto, aby uratować tych, którzy dzisiaj świadomie bądź nieświadomie nawiązują
relacje z innym światem duchowym – ze światem zła, złych mocy. Wielkim dramatem
jest, iż w te relacje wciągane są dzieci. Pod pozorem zabawy one już nawiązują
relacje ze światem ciemności. W tej sprawie należy być bardzo klarownym,
czytelnym i stanowczym w okazywaniu swojej postawy.
Dzisiaj
cały Kościół raduje się Świętem Nieba, raduje się miłością, zwycięstwem dobra,
raduje się szczęściem Wszystkich Świętych w Niebie,
raduje się obecnością Boga,
który zaprasza wszystkie dusze do przebywania w Nim, do zjednoczenia z Nim.
Ten, kto świadomie świętuje co innego lub też namawia innych do świętowania
pogańskiego święta swoją duszę naznacza grzechem ciężkim, wręcz grzeszy
przeciwko Duchowi Świętemu, ponieważ jutrzejsze Święto jest Świętem i Triumfem
miłości Boga. Niebo zniża się do ziemi i dusze mają możliwość swoistego
obcowania ze Świętymi w Niebie, dziękowania Bogu za Niebo. Kto świętuje coś
innego zaprzecza Bożej miłości, zaprzecza Niebu, Świętym, Aniołom, popełnia grzech
ciężki, sam staje się przyczyną wciągania innych dusz w ten grzech. 
My
– dusze najmniejsze, mając świadomość, czym jest Święto Wszystkich Świętych,
czym jest dar
Nieba, czym jest Boża miłość mamy z jednej strony wielbić Boga, dziękować Mu i
łączyć się ze Świętymi w tym uwielbieniu. Z drugiej strony wiedząc, w jak
straszliwym kierunku idzie świat, jak tysiące i miliony ludzi nie zawsze
świadomie wchodzi w świat ciemności, mamy:

  –  modlić
się do Boga błagając o łaskę oświecenia dla dusz, przepraszając Boga za tak
liczne odrzucanie Bożej miłości, odrzucanie daru Nieba;

  – przepraszać za wszystkich, którzy wciągają
w ten straszliwy świat zła niewinne dusze dzieci;

  – stawać
się modlitwą przebłagania za ten grzech;

  – prosić,
błagać, by Bóg uchronił dusze dzieci przed wciąganiem ich w świat zła.

Dzieje
się to podczas dzisiejszej Uroczystości Wszystkich Świętych,
ale dzieje się to
na co dzień.
Świat szatana przeniknął do świata ludzkiego, do wszystkich sfer życia; w
sposób szczególny przeniknął do świata otaczającego dzieci, do gospodarki i
polityki. W związku z tym wszystko przeniknięte jest działaniem zła. Rodzice
nieświadomi są tego, iż kupują dzieciom zabawki mające znaki szatańskie. Kupują
dzieciom ubrania, które mają znaki szatańskie. Kupują książki, filmy, gry z
tymi znakami. Są całe firmy, które czczą szatana poprzez swoje wyroby. 
Dlatego
my mamy w dniu dzisiejszym w sposób szczególny przepraszać Boga
za to, co czyni
człowiek i prosić, by Bóg zatrzymał tę pędzącą lawinę, która pochłania
codziennie tysiące dusz, przed którą wiele dusz już nie znajduje ratunku.
Codziennie dusze stają u kresu swojego życia ziemskiego i nie ma już możliwości
odwrotu od tego, czym żyło się na ziemi, czemu się oddało duszę, co się czciło?
Dusze
wybrane otrzymują łaski rozumienia Bożych tajemnic.
Otrzymują
łaski, które ubogacają serce i zbliżają serce do Boga. Jednocześnie otrzymują
zadanie, by modlić się za tych, którzy żyją z dala od Boga, którzy się
odwrócili, którzy ranią Serce Boże. Dusze wybrane otrzymują często dar
cierpienia, współcierpienia z Bogiem, odczuwania bólu Bożego Serca w związku z
odrzuceniem Bożej miłości. Dusze te szczególnie mają przepraszać Boga, mają
prosić o przebaczenie i mają błagać o ratowanie dusz.
Złóżmy
dzisiaj swoje serca na Ołtarzu,
by Bóg wlał swoje światło w nasze
dusze, by dzisiaj nasze serca przeniknęła niebiańska radość Bożej miłości, a
jednocześnie wielkie zrozumienie, czym żyje wiele, wiele dusz, które nie
zaznały Bożej miłości, które nie wiedzą, czym jest Niebo.

 

Modlitwa
Pragnę
uwielbiać Ciebie Jezu! Mojemu sercu dajesz cudowny obraz Nieba i wprowadzasz
moje serce w wielką radość i szczęście. Otaczasz Boże serce wielkim swoim
światłem, które nie razi, ale jest miłością, jest ciepłem. Obejmujesz moje serce
swoją obecnością. 

  –  Pragnę
Ci dziękować za dar Nieba!

  –  Chcę
Ci dziękować za obietnice!

  –  Zbawiłeś
każdego!

  –  Każdemu
ofiarowujesz to zbawienie!

Dziękuję
Ci, że i mnie dajesz niezwykły dar miłości – życie wieczne. Wybacz, jeśli
kiedykolwiek zasmuciłam Twoje serce wątpliwością, czy jestem zbawiona.
Przepraszam Cię za każdą taką wątpliwość, za taką myśl również w innych
sercach. 

  –  Nie
chcę Ciebie ranić!

  –  Nie
chcę Ciebie zasmucać!

Miłość
jest szczęściem, jest radością. Pragnę Ciebie kochać i chcę, abyś czuł
się kochany przez swoje stworzenia. Pragnę Ciebie wysławiać Boże we wszystkich
Twoich przymiotach, we wszystkich łaskach i darach, we wszystkim, czym
obdarzasz człowieka. Pragnę wraz z Twoimi Świętymi wyśpiewywać pieśń uwielbienia!
Niech włączą się w tę pieśń również Aniołowie! Niech wielka Twoja chwała rozbrzmiewa
w nas i wokół nas! Niech słowa pieśni porwą nasze serca, aby uniesione pieśnią
otworzyły się jeszcze bardziej na Twoją obecność w nas, by jeszcze bardziej
wypełniły nas Twoją miłością, by jeszcze bardziej zjednoczyły się z Tobą.

 

***

Jezu! Dziękuję Ci za
to, że dajesz mi zrozumienie,
iż całym moim życiem mam świadczyć o Tobie, o
Niebie, o życiu wiecznym, o zbawieniu – o Twoim darze. Wybacz mi, że nie czynię
tego, jak należy. Dopiero teraz rozumiem, jak wielka ciąży odpowiedzialność na
każdej duszy, która wyznaje wiarę w Ciebie. Na każdym kroku, w swojej
codzienności:

  • powinnam być
    miłością, bo Ty jesteś Miłością; 
  • powinnam być
    miłosierdziem, bo Ty nim jesteś;
  • powinnam być
    radością, bo Ty dajesz radość;
  • całą sobą powinnam wyrażać Ciebie, wiarę w Twoją
    miłość, wiarę w życie wieczne;
  • całą sobą
    powinnam dawać świadectwo, czym jest Niebo.
Wybacz nie czyniłam tego do tej pory. Od
teraz chcę świadczyć, że jesteś Bogiem miłości, Bogiem miłosierdzia, że
zbawiłeś nas, że przygotowałeś dla nas Niebo. A to Niebo jest niesłychanym
szczęściem, niepojętą radością. Chcę świadczyć o Tobie w każdej sekundzie mego
życia, każdym słowem, myślą, postawą, czynem, każdym spojrzeniem chcę
świadczyć o Bogu miłości. 

  –  W ten
sposób chcę Ciebie uwielbiać!

  –  W
ten sposób chcę wyrażać moją miłość do Ciebie!

  –  W
ten sposób pragnę jednoczyć się z Tobą!

Och, proszę, udziel mi swego
błogosławieństwa, które będzie udzielać mi nieustannie światła, siły, mocy;
które będzie wlewać we mnie wiarę, miłość; które uczyni mnie łagodną,
cierpliwą, wyrozumiałą; które sprawi, że będę pokorną. Żyjąc w ukryciu będę
żyła miłością. Pobłogosław mnie Jezu!

 
Refleksja

 

Większa
świadomość oznacza większą odpowiedzialność przed Bogiem. Oznacza, iż
dusza ma stawiane większe wymagania. Tym wymaganiom powinna starać się
sprostać. Z drugiej strony, skoro jesteśmy duszami najmniejszymi starajmy się
swojej maleńkości nie utracić. 
  • Pamiętajmy o niej! 
  • Idziemy maleńką drożyną! Jesteśmy dziećmi Boga! 
  • Nie traćmy swego dziecięctwa! 
  • Ono jest istotą naszej drogi! 
  • Ono stanowi istotę naszych dusz! 
Można mieć wiele objaśnione, można wiele
poznać i wiele rozumieć i pozostać najmniejszym. Takimi przecież byli Święci,
wzorem których idziemy. Mieli poznanie Bożych tajemnic, zrozumienie Bożych prawd
i realizowali swoje powołanie na drodze dziecięctwa duchowego. 
  • Uwielbiajmy Boga,
    Jego niepojętą miłość! 
  • Dziękujmy Mu za
    dar Nieba, za dar Świętych! 
  • Razem ze Świętymi
    chwalmy Go! 
  • Jednocześnie wypraszajmy potrzebne łaski wszystkim
    zagubionym, wszystkim, którzy nie poznali Bożej miłości; wszystkim, których
    szatan chce wciągnąć w swoją krainę ciemności! 
  • Przepraszajmy Boga za to wszystko, co rani Jego Serce,
    co jest przeciwstawianiem się Jego miłości! 
  • Bądźmy świadkami
    Boga! 
  • Sami bądźmy
    miłością i miłosierdziem! 
  • To my mamy dać świadectwo o istnieniu Nieba i
    wielkiego szczęścia w nim swoją postawą, swoim życiem w codzienności! 
  • Któż inny
    zaświadczy o Niebie, jak nie dzieci Boga?
 Błogosławię was na tej drodze – W Imię Ojca i Syna i
Ducha Świętego. Amen.


<-- Powrót