Zesłanie Ducha Świętego – 12 czerwca 2011
nabrzmiałe jest miłością, przepełnione jest miłością. Ono bardzo pragnie wylać
swoją miłość na wszystkich ludzi (wszystkie dzieci). Szczególnie na tych,
którzy całym sercem przyjmują orędzia starając się nimi żyć. Bóg zaprasza nas w
to miejsce, na którym nieustannie jest Jego Serce, są skrzydła Jego opieki, nad
którym nieustannie unosi się Jego Duch, nad którym nieustannie jest deszcz
miłości. Zaprasza nas w to miejsce, w ten czas.
Bóg obiera
zazwyczaj taki czas, kiedy pragnie jeszcze więcej, jeszcze bardziej obdarzyć
swoim błogosławieństwem ludzkość. My będziemy niejako przedstawicielami
ludzkości. Wszyscy, którzy tam przybędą w rocznicę objawień, będą przedstawicielami
swoich środowisk, swoich parafii, swoich narodów, wszystkich krajów. My, którzy
mamy serca otwarte, serca, które pragną słuchać i żyć orędziami, my zostaniemy
obdarzeni niezmierną ogromną miłością samego Boga po to, byśmy mogli tę miłość
później zanieść do swoich domów i środowisk. My otrzymamy tę łaskę, to
błogosławieństwo, rocznicowe błogosławieństwo. Również nasze serca będą mogły
więcej rozumieć z tego, co będzie się dokonywało podczas objawień, z tego, co
się do tej pory już dokonało i co będzie się dziać dalej. My!
Zatem
przyjmując dzisiaj Ducha Świętego starajmy się coraz bardziej na Niego otwierać
z wiarą i ufnością przyjmując wszystko jako przygotowanie do pełniejszego
przeżycia samej rocznicy objawień, do spotkania z Bogiem, bliskiego spotkania
serca z Bogiem. Prośmy Ducha Świętego, aby pomagał nam otwierać się na obecność
Maryi, na Jej prowadzenie nas. Aby pomagał nam rozumieć serce Matki Bożej,
serce Maryi. Byśmy i my mogli sercem rozumieć, przyjmować. Bowiem sercem można
więcej, pełniej, doskonalej rozumieć. A to, co przekazuje nam Królowa Pokoju,
to, co przekazuje całemu światu jest przecież sprawą Nieba, jest pragnieniem
Boga, Jego wolą. A więc aby Go lepiej zrozumieć prośmy o otwartość serca i o przyjmowanie
sercem Serca Matki.
Niech nasze
serca zapłoną wielką miłością, niech nasze serca się rozradują. Niech będą
gotowe na ten przepiękny czas, w którym przeżywać będziemy radość, miłość. W
którym Bóg pragnie spotykać się z każdym z nas. Pragnie każdego z nas obdarzać
samym Sobą. Otwierajmy serca, byśmy mogli przyjmować nowe życie. Byśmy mogli
żyć od nowa, na nowo. Byśmy żyli tak, jak tego oczekuje Bóg. Jak pragnie, by w nas,
poprzez nasze serca odradzał się Kościół. By poprzez nas, nasze serca wstępowało
w Niego nowe życie. By poprzez nasze serca zapłonęła wielka miłość w Kościele,
dająca poznanie, pomagająca rozwiązać wszelkie trudności i problemy,
pobudzająca do wzrostu, doskonaląca, prowadząca ku świętości.
Czasu jest tak
niewiele. Nie marnujmy czasu na niepotrzebne rzeczy i sprawy, które przemijają.
Starajmy się jak najlepiej przygotowywać do tych kolejnych etapów, kolejnych
naszych spotkań, do kolejnych Świąt, Uroczystości, które przeżywa Kościół.
Starajmy się my, dusze maleńkie, przeżywać je bardzo głęboko, w ścisłym
zjednoczeniu z Bogiem, byśmy rzeczywiście już wkraczali w Niebo.
Niech Bóg przez wstawiennictwo NMP Królowej Pokoju błogosławi nas.