GODZINA WIECZERNIKA – MODLITWA DO DUCHA ŚWIĘTEGO
W Godzinie Wieczernika, w łączności ze wszystkimi duszami najmniejszymi wzywam Ciebie, Duchu Święty i proszę, zstępuj na naszą wspólnotę i na każdego z nas, prowadź nas, prowadź całą Wspólnotę, zstąp na ziemię i odnawiaj ją. Ufam, że gdy proszę Ciebie, Duchu Święty o prowadzenie, Ty dasz mi wielką obfitość swego błogosławieństwa, będziesz dawał mi swoją mądrość, dasz poznanie, w jaki sposób moja dusza i cała Wspólnota ma się rozwijać, jak ma wyglądać życie we wspólnocie naszych maleńkich dusz.
Proszę też Ciebie, Duchu Święty, napełnij moje serce miłością, by ona kierowała moim sercem, bym umiłował(a) Jezusa Ukrzyżowanego, by On stał się moim Oblubieńcem. Uzdolnij mnie do umiłowania Jezusa Eucharystycznego, do Jezusa obecnego w Słowie i do umiłowania Ciebie, Duchu Święty. Otwórz moje serce, byś i Ty, Duchu Święty rzeczywiście stał się bliską Osobą dla mojej duszy. Byś stał się jej Oblubieńcem. Amen.
1. Modlitwa do Ducha Świętego o otwarcie serc
O, Duchu Wszechrzeczy, Duchu Mocy, Potęgi i Siły. Duchu Stworzycielu, Władco Wszechświata. Udziel mi swojej łaski. Otwórz serce moje i napełnij je swoim tchnieniem. Ożyw duszę moją i rozpal ją płomieniem swoim. Otwórz umysł mój i wypełnij myślami swoimi. Wypełnij mnie całego/całą i uczyń swoim narzędziem. Przyjdź Duchu Święty, przyjdź. Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej Umiłowanej Oblubienicy.
2. Modlitwa na rozpoczęcie modlitwy
O Duchu Święty Stworzycielu Świata. Ty, który ogarniasz całą ziemię, który wypełniasz kosmos cały, przyjdź teraz do mego serca i wypełnij je całkowicie sobą. Niech Twój pokój spocznie na mnie. Niech miłość Twoja rozpali moją duszę. Niech mądrość Twoja zawładnie myślami moimi. O Duchu Mocy, Potęgi i Siły, Duchu Jezusa Chrystusa i Boga Ojca! Przyjdź do mnie i poprowadź tę modlitwę. Niech ona niesiona Twoim tchnieniem dotrze do tronu Ojca i będzie Mu miłą wonią skłaniającą serce Jego ku łaskawemu spojrzeniu na ziemię. Niech nakłoni Jego myśli ku naszym potrzebom, aby udzielił nam potrzebnych łask do pełnienia Jego świętej woli. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź. Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
3. Modlitwa do Pana Jezusa o Dar Zesłania Ducha Świętego
Jezu, Prawdo Odwieczna, Stworzycielu mój i Zbawicielu. Kocham Ciebie całym sercem. Pragnę cały(a) należeć do Ciebie. A choć słaby(a) jestem i miłość moja skażona jest grzechem, to daję ci ją, bo nic innego nie mam. Spójrz na mnie, Jezu mój umiłowany, spójrz na ręce moje puste, spójrz na nędzę, jaką jestem i ulituj się nade mną. Ześlij, Jezu, łaski potrzebne do pełnienia woli Twojej w powierzonym nam dziele. Udziel, Jezu, darów wszelkich Ducha Swego wszystkim duszom, które powołałeś do budowy dzieła. Odnów, Jezu, w nas wiarę, miłość i pokój. Odradzaj w nas czystość i pokorę. Ześlij nam Ducha Pocieszyciela, Ducha Uzdrowiciela. Niech dotknie i uzdrowi serca nasze. Ześlij Ducha Prawdy, aby prawda zagościła w sercach naszych. Ześlij Ducha Miłości, aby wypełnił serca nasze miłością. Ześlij Ducha Odnowy, aby serca pełne miłości, pokory, wiary i ufności przyjęły odnowę Kościoła naszego jako prawdę tych czasów. Ześlij Ducha Świętego z darami, charyzmatami i łaskami, abyśmy mogli, otrzymawszy wszystko od Niego, służyć Tobie wielbiąc, głosząc Twoją chwałę i oddając cześć imieniu Twemu. Ześlij Jezu Ducha Uświęciciela, aby przemieniał serca nasze i czynił je świętymi. Aby światłość bijąca z naszych dusz rozjaśniała mroki współczesnego świata, a z czasem przyczyniła się do nowego blasku Kościoła Odrodzonego wiernych, będących świętymi już tu na ziemi. Przyjdź Duchu Święty i odnów nas. Przyjdź i odnów oblicze naszej ziemi! Przyjdź i odnów oblicze całej ziemi! Niech Duch Twój Jezu dokonuje przemiany ludzkich serc na całym świecie, a nas uczyni apostołami Twej miłości, Twego Ducha. Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź. Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Błogosławieństwo:
Niech Duch Święty spocznie na nas, a moc Jego niech nas obejmie. Niech dusze nasze doznają Jego pokoju, a miłość Jego niech je wypełni. Niech światło Jego mądrości zawsze przenika nasze umysły i prowadzi myśli nasze, a czystość i świętość Jego będzie naszą czystością i świętością. Niech Bóg nas błogosławi mocą swego Ducha – W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
4. Sekwencja o Duchu Świętym
Przybądź, Duchu Święty,
Spuść z niebiosów wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Dawco darów mnogich,
Przyjdź Światłości sumień!
O najmilszy z Gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.
Światłości najświętsza!
Serc wierzących wnętrza
Poddaj swej potędze!
Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze!
Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę!
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary!
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary!
***
5. Hymn do Ducha Świętego
O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg.
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.
Pocieszycielem jesteś zwan
I najwyższego Boga dar.
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.
Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz,
Przez Boga obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.
Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.
Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.
Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był.
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił.
Niech Bogu Ojcu chwała brzmi,
Synowi, który zmartwychwstał,
I Temu co pociesz nas,
Niech hołd wieczystych płynie chwał. Amen.
***
6. Koronka do Ducha Świętego
Prosimy Cię, Duchu Święty, abyś wprowadził nas w tajemnice Twojej obecności i działania:
1. Z Ducha Świętego w Maryi Pannie począł się Jezus. (Łk 1, 35)
„Posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, (…) Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym”. (Łk 1,26-28.30-31.34-35).
Na małych paciorkach 7 razy:
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych.
I zapal w nich ogień Twojej miłości.
(lub)
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź.
Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Na dużych paciorkach jeden raz:
Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.
I odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
***
2. Duch Święty spoczął na Jezusie Chrystusie w czasie Chrztu w Jordanie. (Mt 3, 16)
„A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie».”. (Mt 3,16-17).
Na małych paciorkach 7 razy:
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych.
I zapal w nich ogień Twojej miłości.
(lub)
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź.
Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Na dużych paciorkach jeden raz:
Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.
I odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
***
3. Przez Ducha Świętego Jezus wyprowadzony na pustynię. (Łk 4, 1)
„Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. (…) Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu. Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich.”. (Łk 4,1-2.13-15).
Na małych paciorkach 7 razy:
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych.
I zapal w nich ogień Twojej miłości.
(lub)
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź.
Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Na dużych paciorkach jeden raz:
Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.
I odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
***
4. Duch Święty w Kościele. (Dz 2, 2-4)
„ Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. ”. (Dz 2,1-4).
Na małych paciorkach 7 razy:
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych.
I zapal w nich ogień Twojej miłości.
(lub)
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź.
Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Na dużych paciorkach jeden raz:
Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.
I odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
***
5. Duch Święty w duszy sprawiedliwego. (1 Kor 3, 16), (1 Tes 5,19), (Ef 4,30)
„ Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście. ”. (1 Kor 3,16-17).
Na małych paciorkach 7 razy:
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych.
I zapal w nich ogień Twojej miłości.
(lub)
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź.
Przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Na dużych paciorkach jeden raz:
Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.
I odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Na zakończenie trzy razy:
- Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
- Jak była na początku, teraz i zawsze i na wielki wieków. Amen.
(Można też dodać)
W. Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego…
(Na zakończenie można prosić o wstawiennictwo naszych Patronów)
K. Niepokalana Oblubienico Ducha Świętego.
W. Módl się za nami.
K. Święty Józefie.
W. Módl się za nami.
K. Święty Janie Pawle II.
W. Módl się za nami.
K. Święta Tereso od Dzieciątka Jezus.
W. Módl się za nami.
K. Święte Dzieci z Fatimy; Hiacynto i Franciszko.
W. Módlcie się za nami.
K. Siostro Konsolato.
W. Wspieraj nas.
K. Wszyscy Święci Aniołowie i Patronowie nasi w Niebie.
W. Módlcie się za nami.
K. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
W. Amen.
Propozycja rozważań do poszczególnych tajemnic Koronki
Tajemnica I. Zwiastowanie. Ileż tam jest mocy Ducha Świętego. Otwierając się na tę scenę prawdziwie sercem, zupełnie pozostawiając intelekt na boku, po prostu stanąć należy przy Maryi. Starajmy się być blisko Niej, aby zostać objętym działaniem łaski spływającej z nieba. Aby znaleźć się w tej Obecności. Jeśli będziemy blisko Serca Matki Najświętszej, jeśli będziemy przy Niej, to moc Ducha Świętego obejmie nas. Ona będzie przemieniać i rodzić nieustannie nowe życie w nas. Poczynać będzie od nowa. Tylko trzeba być blisko i otworzyć serca. Tylko tyle potrzeba abyśmy mogli doświadczyć mocy Ducha Świętego.
Tajemnica II. Chrzest Jezusa. Ileż mocy tej wyzwala się podczas Chrztu w Jordanie. Obecność Jezusa, Ducha Świętego i Boga Ojca – cała Trójca Święta objawia się w tej tajemnicy. I my będąc blisko, możemy doznać tego Objawienia Boga. Możemy być tego uczestnikami. Otwierając serce na tę tajemnicę spotkamy Boga. Odrzućmy więc wszelkie rozważania intelektualne, odrzućmy wszelkie rozważania. Po prostu zatapiajmy się w obecności Bożej. W obecności Trójcy Świętej. W obecności Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Wtedy też moc obejmie nasze serca. Miłość wypełni nas całych. Tylko tyle potrzeba, abyśmy się otworzyli.
Tajemnica III. Jezus na pustyni. Stale trwajmy przy Jezusie wyprowadzonym na pustynię. W Nim się też ukrywajmy. W Jego Sercu. Tam również działa moc Ducha. Jaka wielkość, jaka potęga, jaka siła Ducha tkwi w Jezusie, ileż mocy. To scena zupełnie niezrozumiana, rozważana na różne sposoby a przecież tam objawia się potęga Boga – w Jezusie, Synu Bożym ogarniętym Duchem Świętym, całym przenikniętym tym Duchem. Dzięki temu Duchowi przeżył sam przez czterdzieści dni na pustyni, w zupełnym osamotnieniu, o zupełnym poście. A jednak w mocy Ducha wszystko przetrwał. Moc Ducha trzyma, ona daje życie, ona prowadzi. To moc, przed którą ucieka szatan. Bądźmy cały czas w Sercu Chrystusa, w którym jest moc Ducha, a wszystkie pokusy będą omijać nas, będą gdzieś na boku, nie dotkną. Będziemy z łatwością rozpoznawać wszelkie zakusy szatańskie i wszystko od razu będzie w niwecz obracane – wszelkie zło.
Tajemnica IV. Przyjście Ducha Pocieszyciela. Jakże cudowna, pełna tajemnicy i majestatu, potęgi, mocy, siły jest ta tajemnica, ta scena, to wydarzenie. Bądźmy w tej scenie, bądźmy przy Maryi, przy Jej Sercu. Bóg, otwiera potoki łask, napełniwszy Maryję swoją miłością do pełna. Miłością, która daje wiarę i ufność. Sprawił, że z tą wiarą i ufnością, oczekiwała Ona Ducha swojego Syna. Wierzyła, dzięki tej miłości, dzięki Bogu, który wlewał w Nią tę miłość, dzięki temu że usposobił tak Jej Serce i Jej duszę. Oczekiwała w pełni otwartości na Ducha Świętego i poprzez Jej Serce, pełne wiary i ufności Bóg przyszedł w postaci Ducha do wszystkich Go oczekujących. Bądźmy zatem blisko otwartego Serca Maryi. To w nim znajdziemy miłość pełną wiary i ufności. Bądźmy cały czas w tej scenie. Odrzućmy i teraz wszystkie rozważania intelektualne, wszystko, co do tej pory zostało powiedziane. Wszystkie mądrości świata są niczym wobec tajemnicy Boga, który przychodzi do duszy ludzkiej i działa w mocy Ducha. My jeszcze nie znamy tej mocy, nie znamy działania Ducha Świętego. Wszystko czego doznajemy jest jedynie namiastką, bowiem nasze serca nie są jeszcze tak otwarte i pozwalają na bardzo niewiele. Poprzez Serce Maryi Duch Boży zstępuje na Kościół, w Jej Sercu łączy i jednoczy wszystkie dzieci Boże. W Jej Sercu, możemy doświadczyć znów działania Ducha Świętego, który będzie jednoczył nas, jednoczyć nasze dusze w sposób nam jeszcze nie znany.
Tajemnica V. Działanie Ducha Świętego w nas. To co do tej pory powiedziano o działaniu Boga, Bożego Ducha, to co Kościół wie, całą zgromadzoną wiedzę – wszystko to jest jedynie kroplą w morzu, tego Kim jest i jaki jest Bóg, jego wielkość, jego potęga. A nasza nicość to dwa różne światy. To tak, jakby porównać nieskończoność kosmosu do maleńkiego pyłku, który gdzieś tkwi w tym kosmosie. Jest niczym. I to porównanie jest zbyt słabe. Umysł ludzki nie pojmie, nie obejmie tego ogromu i tej potęgi, tej mocy. Nie wierzymy w moc Ducha, nie wierzymy w działanie Boga, nie wierzymy, że On kieruje naszym życiem. Nie wierzymy, że dokonuje cudów. Nie wierzymy, że ma moc uzdrawiania, moc przemiany, moc przemiany wszelkich wydarzeń, moc powstrzymywania różnych dramatów, kataklizmów. Nie wierzymy, bowiem to co nazywamy wiarą, nie jest nią. Maryja często powtarza podczas swoich Objawień, iż patrząc na ziemię i na ludzkość nie znajduje tam wiary. Jedynie poszczególne, pojedyncze dusze mają w swoich sercach maleńkie jej płomyki. Aby zatriumfowała miłość Boża, potrzeba Ognia wielkiego. Te maleńkie płomyki bardzo szybko mogą zostać zdmuchnięte, jest ich jeszcze za mało. Jednak, jeśli połączyć te wszystkie płomyki razem, tak niewielkie, tak maleńkie, ledwo się tlące – to one już będą jakąś siłą. A jeśli te płomyki połączone razem, wzmocnić Bożym Duchem, zapłonie wtedy wielkie ognisko. Dlatego, dusze najmniejsze, które są takimi ledwo widocznymi płomykami wiary, ufności, miłości, jeśli te dusze się złączą, jeśli wyrażą pragnienie zjednoczenia w Duchu miłości, to zapłonie ogień mocą tegoż Ducha. Nie naszą mocą, bo jesteśmy tylko pyłkiem w kosmosie, bo nic nie możemy. Ale Bóg jest mocą i to Jego moc i Jego siła, Jego potęga, Jego miłość – to ona zwycięży. Maryja potrzebuje jednak naszych maleńkich płomyków. Zobaczmy. Taka moc, taka potęga a jednak potrzebuje, opiera się na tym co najsłabsze. To dla nas wyróżnienie, nadzieja. To również nakłonienie naszych serc do miłości i do przyjmowania tej miłości, do odwzajemniania jej.
Propozycja rozważań do Tajemnic Radosnych Różańca Świętego
Tajemnica Zwiastowania. Kiedy Bóg powołuje duszę, a poprzez to w pewien sposób daje jej do zrozumienia, że chce aby pełniła Jego wolę, realizowała Jego plany, wtedy Bóg zsyła na tę duszę swojego Ducha. On przemawia do powołanej duszy poprzez jej serce. Powołując w sercu, w duszy rodzi ją. Rodzi tę duszę od nowa. Bóg rodzi w tej duszy powołanie, rodzi miłość, rodzi pragnienie pójścia na nową drogę. Bóg powołuje nas, dusze najmniejsze, Bóg zrodził Dzieło dusz najmniejszych. A czyni to w sercach naszych, w każdej duszy maleńkiej, kolejnej którą powołuje. Rodzi, w pewien sposób zwiastując jej tą dobrą Nowinę – Nowinę miłości Bożej, drogi jaką chce ją prowadzić, a wszystko to dzieje się w Duchu Świętym. Wszystko to za sprawą Ducha Świętego. I dusze, które otwierają się na działanie tej łaski, rzeczywiście w swoim wnętrzu zaczynają nosić „dziecko”. Jest to „maleńkie dziecko miłości”. Jest to pragnienie pójścia tą drogą, jest to pragnienie Boga, tęsknota za Nim. Jest to pragnienie czegoś, a raczej Kogoś, kogo zazwyczaj do tej pory nie zauważało się, lub też zauważając jednak nie zajmowało się Nim.
Tajemnica Nawiedzenia. W sercu powołanej duszy Duch Święty poczyna nową drogę, nowe życie, pragnienie miłości. Dusza taka idąc za wskazaniami, słysząc o tej drodze, jeżdżąc na wieczerniki, dni skupienia, napełnia się coraz bardziej. A to pragnienie w niej rośnie, ta tęsknota jest coraz większa. Dusza chłonie, ona chłonie miłość. I z tą miłością idzie do innych, idzie dzielić się nią. Taka dusza, w tym pierwszym etapie swojego rozwoju, bardzo pragnie podzielić się tą radością, iż znalazła coś bardzo cennego, tę cenną perłę za którą wszystko warto dać. I Duch Święty działa poprzez tą duszę, wzmacnia jej słowa i wzmacnia jej czyny. I dusza taka zazwyczaj przyprowadza na wieczerniki i dni skupienia nowe dusze, kolejne osoby, kolejne dusze.
Tajemnica Narodzenia. Duch Święty działa, jednak dusza powołana na drogę miłości, nosząc w sobie to nowe życie, musi narodzić je. Musi dokonać się zrodzenie, co jest niekiedy bardzo trudne dla tej duszy. Ona musi przejść pewien etap, który będzie dla niej bardzo trudny. To ostatni etap stanu błogosławionego, który dusza ta musi przejść. Musi iść do Betlejem, ponieść trud tej drogi. Potem musi zobaczyć, iż nie ma miejsca dla niej w tym mieście. Musi doznać tych przykrości co Święta Rodzina, musi doznać zmęczenia, odrzucenia. A w końcu marna grota, miejsce wcale nie godne do narodzin. Dusza taka musi przejść to wszystko, musi przejść. Ale kiedy przejdzie, kiedy z miłością na modlitwie oczekiwać będzie narodzin, przyjdzie na nią Duch Święty i zrodzi się. Narodzi się dusza do nowego etapu, narodzi się nowe. Dusza, która w swoim sercu mieć będzie już na stałe Jezusa, to dusza, która nosić będzie w sobie tą miłość, która zjednoczona będzie z Jezusem, która będzie z tym Jezusem żyć, która będzie go adorować, pielęgnować, pieścić. To Duch Święty towarzyszy tej duszy. On ją osłania, On jej pomaga, On jest, asystuje, prowadzi. On cały czas daje wskazówki.
Tajemnica Ofiarowania. Należy wtedy duszy iść i ofiarować siebie, swoje powołanie, które się narodziło, swoje zadanie, swoją misję. Ofiarować samych siebie w swoim życiu, w tym zadaniu i całe Dzieło. Należy iść i ofiarować Bogu jako pierworodny. I znowu, ileż Ducha Świętego w tej scenie. Przecież tam Duch Święty poprowadził Rodzinę. Tam poprowadził Duch Święty starca Symeona i prorokinię Annę, tak że spotkali się w tym dniu, o tej porze ze Święta Rodziną, a przede wszystkim z Mesjaszem. To znowu działanie Ducha, który w ich serca wlał poznanie tajemnicy. Oni wiedzieli Kim jest to nowe Dziecię, chociaż maleńkie to już potężne i cieszyli się prorokując przyszłość .I chociaż przyszłość ta nie we wszystkich aspektach była różową, była przecież cierpieniem, zapowiadane było cierpienie, to jednak zapowiedzi mówiły, że poprzez to cierpienie przyjdzie zbawienie. I dusze maleńkie ofiarując siebie, ofiarują swoją służę Bogu, dopełniają misji swojego zadania. Dusze ofiarowując cały czas, całe swoje życie, wszystko, dosłownie wszystko, otrzymują zapewnienie Ducha Świętego o tym, że poprzez swoją drogę naznaczoną krzyżem, tak każda droga, poprzez swoją drogę, gdzie ten krzyż zostanie przyjęty, poprzez tę drogę dojdą do zbawienia. Ale to nie wszystko – ich udział, wielki udział, będzie udziałem w zbawczym dziele Chrystusa, całego Kościoła. A więc to maleńkie cierpienie, maleńka droga i maleńki krzyż i życie pojedynczej duszy, małej, najmniejszej z najmniejszych, a jednak będzie miała wielką moc i będzie miało swoje uczestnictwo w zbawieniu. I dusza choć maleńka cieszy się, że jej małe życie nada się, będzie pożyteczne w dodatku będzie uczestniczyć w zbawianiu dusz, innych dusz.
Tajemnica Znalezienia. Czasem jednak taka dusza pogubi się. Czasem trudności i przeciwności są zbyt wielkie dla niej, a ona zapomina o tym Kto jest jej mocą . Niejako gubi Chrystusa, gubi Go ze swego serca. On tam jest ale ta dusza zapomina o Nim. Wtedy należy szybko biec do Świątyni. Nasza dusza, wnętrze nasze, jest Świątynią Boga. Tam Go odnajdujmy pod natchnieniem Ducha Świętego. Mówmy Mu: “Jezu, tyle Ciebie szukałem, dlaczego Ciebie nie było?” . Wtedy Jezus przypomni: “czyż nie wiesz że mieszkam w Tobie cały czas? Jestem tam, gdzie Bóg, gdzie mieszka Ojciec, gdzie uczynił sobie świątynię, gdzie ją sobie wybudował a więc w tobie, bo ciebie Bóg stworzył, bo ciebie Mój Ojciec powołał do życia i uczynił sobie w tobie mieszkanie, i w tobie mieszka Bóg. Dlaczego tak daleko odszedłeś ode Mnie, moje dziecko? Dlaczego szukałeś mnie, skoro jestem w tobie?” A wszystko to w duszy dziać będzie się pod natchnieniem Ducha. To Duch pokieruje duszą, iż znowu przyjdzie z łaską obecności Jezusa w swoim wnętrzu, w swoim życiu. I znowu będzie razem z Nim zjednoczona w jednym Duchu miłości, razem z Jezusem, razem z Duchem Świętym, nieustannie idąc do Boga Ojca. I porównuje się jako dusza zjednoczona z Chrystusem. Jako ta, która się do Niego upodabnia. Jako ta, która ma Jego znamiona, znamiona Krzyża św. Bóg Ojciec przyjmować będzie tę duszę, bowiem widząc w niej Jezusa, przyjmować będzie swego Pierworodnego Syna, swoje dziecko. A Duch Święty otaczać nas będzie, zasłaniać swoją miłością i ukrywać wszelkie nasze niedociągnięcia i nasze słabości. Tak, by Ojciec widział tylko Chrystusa i miłość jaką Chrystus rozlewa na duszę.
Tak więc, wzywajmy Ducha Świętego w swoim życiu nieustannie. Nieustannie się Jemu oddając, nieustannie powracając. I prosząc stale o tę łaskę zwiastowania, o łaskę prowadzenia pójścia do innych, o łaskę zrodzenia. Choć w bólach, to jednak łaskę zrodzenia w duszy Chrystusa i życia w Nim razem. O łaską ofiarowania się jako pierworodne dziecię i o łaskę ciągłego odnajdowania Chrystusa w sobie. Módlmy się, bowiem cały czas te tajemnice są w nas i my tymi tajemnicami żyjemy. Cały czas na naszej drodze, duchowej drodze maleńkiej duszy pojawiają się te tajemnice. Przeplatają się stale od nowa. Możecie w nich odnajdywać Ducha Świętego, który będzie nas prowadził.