Rekolekcje Adwentowe – Bóg objawia swoją miłość w łasce zjednoczenia

AsyżBóg objawia człowiekowi swoją miłość. Czyni to nieustannie. W każdym momencie miłość Boża obejmuje, wylewa się na świat i w każdym momencie go ratuje. Całe stworzenie żyje zanurzone w miłości. Niestety, świat nie widzi tej miłości. Bóg kocha miłością oblubieńczą każdą duszę. Do każdej niejako wysyła zaproszenie do zjednoczenia z Nim. Każdą z nich pragnie przytulić do swojego Serca i każdą poprowadzić do wieczności, do życia w miłości. Prawdą jest, że dostępujemy teraz szczególnej łaski, mogąc słuchać o miłości oblubieńczej Boga i przygotowywać się na jej przyjęcie. Jednak to nie znaczy, że tylko nas Bóg obdarza tą miłością. Obdarza nią każdą duszę. Chociaż Bóg w swej Istocie nie może być nieszczęśliwy, ponieważ On jest szczęściem i przebywanie z Nim jest szczęściem, to jednak Bóg tęskniąc za duszami doznaje cierpienia z powodu tego, iż dusze nie rozpoznają Jego miłości, nie widzą i nie odpowiadają na nią.

Dzięki Bożej łasce przygotowujemy się teraz na to, by w każdym z nas została zrodzona miłość oblubieńcza. Miłość, która jest cudowna i niezwykła. Przygotowujemy się, by każdy z nas mógł tą miłością żyć. Bóg od pewnego czasu uświadamia nam naszą rolę w Kościele i powierza w nim konkretne zadania. Duszom trudno jest przyjąć, zrozumieć, żyć myślą, iż jakość ich życia z Bogiem wpływa na jakość życia innych dusz w Kościele. Jednak na tyle, na ile dusza ma tego świadomość powinna czynić wszelkie starania, by żyć w jedności z Bogiem ze względu na miłość do Niego, ale i starać się kochać dusze, kochać Kościół. Życie duszy, która odpowiada na miłość jest życiem zbliżającym się do pełni, to znaczy, dusza taka żyje tak, jak tego Bóg pragnie dla niej i dla Kościoła. Ona sobą, miłością, swoim świętym życiem obejmuje cały Kościół jednocześnie zanurzając się nieustannie w Bożym Sercu.

Kiedy jakaś dusza wkracza na drogę rozwoju duchowego, nie zawsze potrafi ogarnąć swoim umysłem tego ogromu spraw, o jakich słyszy, a które są ważne, na które trzeba zwrócić uwagę. Dusza, która jednoczy się z Bogiem nie ma tego problemu. Jej serce otwarte na spotkanie z Bogiem, na Obecność Boga, po prostu przyjmuje to, co w nim składa Bóg i żyje tym, co Bóg daje w jej serce. Taka dusza otwarta jest na Ducha Świętego. Czytaj dalej

Rekolekcje Adwentowe – Tajemnice Chwalebne Różańca św.

rozaniec-medjugorjeRozważanie kolejnych tajemnic różańcowych jest zaproszeniem Boga do uczestnictwa w Jego życiu, jest zaproszeniem do zagłębiania się w tajemnice Jego Serca. W tych tajemnicach objawia się Boża chwała. Dusza doświadcza miłości, odkrywa świat jakże inny od tego, w którym żyje na co dzień. Dusza otwiera się na ten świat przechodząc niejako do niego i stopniowo zaczynając żyć tym światem. Częste systematyczne rozważanie tajemnic różańcowych sprawia, że dusza zaczyna żyć niejako na pograniczu tych dwóch światów: świata materialnego i świata duchowego, by z czasem położyć nacisk na świat duchowy i by poprzez świat duchowy patrzeć na doczesność i przeżywać ją; by przez pryzmat ducha podejmować decyzje, przyjmować postawy w swoim życiu. To zaproszenie Boga jest zaproszeniem do niezwykłej przygody, jest łaską okazaną przez Boga, bowiem dusza może uczestniczyć w życiu Boga. Uczestnictwo w Jego życiu wypełnia duszę poznaniem Boga i przybliża ją do Jego Serca. Dusza otwiera się na to poznanie, otwiera się na Serce Boże i dąży ku zjednoczeniu. Zatem modlitwa różańcowa, rozważanie tajemnic może być nazywana modlitwą oblubienicy, która pragnie poznać Tego, którego kocha i którego chce kochać coraz więcej, która pragnie żyć życiem swego Umiłowanego i która chce cała do Niego należąc przeżywać wszystko, co jest doświadczeniem Oblubieńca. Chce w ten sposób zjednoczyć się z Nim przeżywając to, co jest Jego życiem, co należy do Niego. A więc dzisiaj dusze są zaproszone do przeżywania kolejnych tajemnic, by poznając, wchodząc w ich przeżycie, stawać się oblubienicą.

I  Tajemnica Chwalebna  –  Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Jezus zmartwychwstaje. Jest to zwycięstwo wszechogarniające cały świat. Zwycięstwo, które całkowicie pokonuje szatana, grzech, śmierć; zwycięstwo, które obejmuje wszystko od momentu stworzenia po kres tego świata, ale i zwycięstwo, które niejako wkracza, wchodzi w wieczność, ponieważ dzięki zmartwychwstaniu wszystkie dusze mają zapewnioną wieczność. Zmartwychwstanie obejmuje więc całe stworzenie i sięga do wieczności.

Dusza rozważając Zmartwychwstanie powinna zadziwić się zasięgiem tego, co czyni Jezus. Powinna zadziwić się tym, iż miłość Boża obejmuje wszechświat nie tylko w wymiarze danego dnia, czasu, obejmuje wszechświat cały od momentu jego stworzenia. Obejmując od samego początku, a więc jak gdyby mając z jednej strony początek, obejmuje wszystko wraz z całą wiecznością. To jest nie do pojęcia dla ludzkiego umysłu. Można rozważać to godzinami zachwycając się mocą, potęgą Bożej miłości, która pokonuje śmierć i która przybliża każdej duszy wieczność i w tę wieczność wprowadza; daje życie w tej wieczności. Ta miłość daje każdej duszy dowód niebywałego umiłowania, umiłowania nieskończonego, czyniącego z małej, słabej duszy oblubienicę Stwórcy. Czytaj dalej

Rekolekcje Adwentowe – Bóg wyznaje swoją miłość na Krzyżu

droga-krzyzowa-w-jerozolimieBóg objawiał swoją miłość narodowi wybranemu w różny sposób. Mówił o swojej miłości oblubieńczej przez Proroków. Jednak najpełniejszy wyraz tej miłości dał na Krzyżu. To właśnie na Krzyżu Jezus – Bóg oddaje siebie całego, oddaje swoje życie tym, których ukochał. To właśnie na Krzyżu Bóg wyznaje miłość duszy. Na Krzyżu w sposób szczególny Bóg mówi do duszy: jesteś moją oblubienicą. Na Krzyżu mówi: Jam cię dziś zrodził. Na Krzyżu Bóg rodzi duszę – oblubienicę.

Krzyż jest niezwykłą tajemnicą. Ta tajemnica nieustannie jest rozważana przez tych,  którzy pragną żyć życiem Boga. Krzyż przyciąga ich ku sobie. Zresztą dusza, która idzie drogą zjednoczenia, idzie poprzez krzyż. Nie ma innej drogi. Wcześniej czy później dusza powołana przez Boga do życia w ściślejszym zjednoczeniu z Nim napotyka krzyż i rozmiłowuje się w krzyżu. Krzyż jest znakiem doskonałej, najwyższej, świętej miłości Boga. Jest znakiem obdarowania duszy miłością dającą życie; Jest znakiem nowych narodzin.

Trudne jest to do zrozumienia przeciętnemu człowiekowi, który nie zagłębia się w te tajemnice. Przecież na Krzyżu umiera Jezus, a jednak JEST TO ZNAK NOWEGO ŻYCIA DLA KAŻDEJ DUSZY; życia zarówno w wieczności, bo to życie niejako wysługuje Jezus na Krzyżu, ale JEDNOCZEŚNIE JEST TO ZNAK ZAPROSZENIA KAŻDEJ DUSZY DO NIEZWYKŁEGO ŻYCIA W ZJEDNOCZENIU Z BOGIEM RÓWNIEŻ TU NA ZIEMI; do życia w miłości oblubieńczej.

Zatem dusza, która odczytuje w swoim sercu to zaproszenie powinna rozważać Krzyż Jezusa, Jego mękę, cierpienie i śmierć na Krzyżu. Wtedy w jej sercu zrodzi się miłość. Nie ta zwykła, ludzka miłość, która lęka się krzyża i broni się przed krzyżem. W duszy zrodzi się miłość oblubieńcza, bo ta chce na wzór Jezusa samą siebie oddać w całości Bogu. Chce to czynić na wzór Jezusa, a więc chce sama niejako zawisnąć na krzyżu. Zawiśnięcie na krzyżu nie jest celem samym w sobie, nie jest pychą, czy też próżnością, czymś czynionym dla swojej chwały; jest to bardzo głębokie wewnętrzne pragnienie ofiarowania siebie Jezusowi dokładnie w taki sposób, w jaki uczynił Jezus w stosunku do duszy. Jest to pragnienie takiego złączenia z Jezusem, by czynić dokładnie to, co On. A On wisi na Krzyżu i zbawia dusze. A więc oblubienica rozważa krzyż, rozmiłowuje się w krzyżu, w niej rośnie pragnienie bycia ukrzyżowaną z Jezusem dla zbawienia dusz. Czytaj dalej

Rekolekcje Adwentowe – Bóg Jeden w Trzech Osobach

bazylika-nazaret-trojca-swMiłość Boża jest niezgłębiona. Właściwie człowiek nie jest w stanie tej miłości zgłębić, nie jest w stanie jej ogarnąć, tak jak nie jest w stanie mrówka swoim umysłem objąć całego kosmosu. Gdzież tam mrówce do takiej nieskończoności. Mimo to, Bóg umieścił w swojej miłości każdą duszę i chce, by każda dusza w tej miłości żyła pełnią życia. Niezwykłe jest to, do czego Bóg każdą duszę powołał.

Przez trzy dni wspólnych rekolekcji będziemy próbować jeszcze bardziej ZAGŁĘBIAĆ SIĘ W MIŁOŚĆ BOŻĄ, by chociaż: troszeczkę zrozumieć oblubieńczą miłość Boga do duszy, troszeczkę na tę Bożą miłość odpowiedzieć. Troszeczkę, ponieważ miłość Boża jest nieskończona, a dusza jest maleńka.

W pierwszym dniu naszych rekolekcji postaramy się bardziej zrozumieć ważny aspekt tej miłości; BÓG JEDEN W TRZECH OSOBACH. Przenikanie się, zjednoczenie Trzech Osób Boskich jest niebywałe i trudne do wytłumaczenia, trudne do zrozumienia. Miłość, jaka łączy te Osoby jest miłością doskonałą.

  1. BÓG ZAPRASZA KAŻDEGO Z NAS DO WNĘTRZA TRÓJCY ŚWIĘTEJ, do relacji miłości Trzech Osób Boskich.

Zazwyczaj człowiek rozumie miłość jako uczucie, które wychodzi od jednej osoby, by dotrzeć do drugiej. Natomiast Boże zaproszenie do miłości jest czymś innym, czymś głębszym, ponieważ Bóg pragnie: by człowiek był w Jego miłości zanurzony, Jego miłością był cały przeniknięty, Jego miłością był przemieniany nieustannie i żeby żył nią, to znaczy, żeby również był przebóstwiany miłością; był aktywną cząstką w relacji Trójcy Świętej.

Tak więc, to nie tylko OBDAROWANIE MIŁOŚCIĄ, ALE TO ZAPROSZENIE DO AKTYWNEJ RELACJI WEWNĄTRZ TRÓJCY ŚWIĘTEJ. Czytaj dalej

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe

guadalupe2To, co dokonuje się w świecie Duchowym i trwa od wieków, to walka Dobra ze złem. To bitwa na śmierć i życie pomiędzy Mocami Światłości, a mocami ciemności. Maryja odgrywa tu istotną rolę. Ona przecież jest Niewiastą depczącą węża. Jej Potomstwo miażdży głowę węża. Jednak pomimo zmiażdżenia głowy, w ciele węża następują jeszcze ostatnie impulsy nerwowe i wąż wije się, a jego ogon w przedśmiertnych drgawkach z dużą siłą zmiata wszystko, co napotyka na swojej drodze.

W Guadalupe Bóg ukazał nam tę potęgę Maryi jako Matki Bożego Syna. Tam objawił światu swoją Moc i panowanie nad wszelkimi siłami, mocami wszechświata. Z tamtego objawienia płynie dla całej ludzkości nauka, iż Bóg jest Panem, Władcą Wszechświata! Jemu podlega wszystko. Nie ma na świecie niczego, co nie byłoby Mu poddane. Tam też ukazuję nam, iż w tym dziele pokonania szatana ogromną rolę odegrała Najświętsza Dziewica. I Ona jest Królową. Ona jest Władczynią. Jej Bóg udziela swojej władzy nad światem. Poprzez fakt zrodzenia Syna Boga, poprzez fakt życia w doskonałym zjednoczeniu z Synem i Ojcem w Duchu Świętym, a więc poprzez fakt zjednoczenia z całą Trójcą Świętą, stała się jedynym człowiekiem tak uświęconym, tak napełnionym łaską, tak wywyższonym, tak wysoko podniesionym do chwały Bożej i żyjącym w tej chwale. Za tym idzie cała pełnia Bóstwa obejmująca Jej istotę, Jej byt. W tej pełni, jaką Bóg obdarowuje Najświętszą Dziewicę Maryję jest Wszechmoc, którą On Jest. Tak więc, posiada Ona Moc Bożą, by zwalczać wszelkie zło, a które jeszcze, przed ostatecznym swym zapadnięciem się w otchłaniach stara się pociągnąć ze sobą jak najwięcej dusz. Czytaj dalej

Adwent z MB Guadalupe (mp4)

Bóg uczynił duszę Maryi czystą i nieskalaną

Niepokalane_PoczecieBóg jednoczy się z duszą, którą wcześniej obdarza łaską czystości. Bóg zaprasza duszę do zjednoczenia jednocześnie udzielając jej tej łaski, by zbliżając się do Boga stawała się coraz czystsza. Przygotowuje duszę krok po kroku poprzez różne wydarzenia, poprzez pouczenia, wewnętrzne natchnienia, zdejmując z niej kolejne brudy, naleciałości, by mogła jednoczyć się z Bogiem, być coraz bliżej.

Bóg tak jak duszę Maryi uczynił czystą i nieskalaną by zjednoczyć się z nią w sposób niezwykły i jedyny, tak w pewien podobny sposób pragnie uczynić czystymi i nasze dusze. To prawda, nasze dusze przechodzą pewien proces przygotowania i oczyszczenia. Dusza Maryi została już od razu uwolniona od grzechu. Bóg stworzył ją czyniąc od razu czystą i nieskalaną, nie pozwalając, by grzech pierworodny dotknął jej. Ale to inicjatywa Boga, to Jego działanie. Tak samo dzieje się z każdą duszą. Bóg powołuje każdą do miłości, do zjednoczenia. To On daje łaski, przygotowuje duszę, by mogła otworzyć się na Jego zaproszenie do zjednoczenia. I stwarza takie warunki, w takich wydarzeniach umiejscawia duszę, tak nią kieruje, by mogła coraz bardziej otwierać się na dar zjednoczenia z Bogiem, a tym samym by mogła zbliżać się do Boga.

Bóg uczynił Maryję swoją Oblubienicą i czyni oblubienicą każdą duszę. Poprzez zjednoczenie z czystą nieskalaną duszą poczynana jest Miłość, poczynany jest Jezus – życie Boga w duszy. Może się to dokonywać w każdej duszy. Każda dusza może doświadczać niezwykłego daru zjednoczenia z Bogiem i otrzymania życia Bożego wewnątrz siebie.

Dar, który otrzymała Maryja jest darem dla wszystkich. Z jednej strony darem dla wszystkich, ponieważ z tego daru czystości rodzi się Bóg dla wszystkich. Jednocześnie patrząc na to, czym Bóg obdarował Maryję każda dusza może mieć nadzieję, że również i ją Bóg powołuje do czystości, by w ostatecznym celu zjednoczyć się z nią w niezwykły, niepojęty sposób. Dokona się to w wieczności. Teraz dusza ma się do tego przygotować. Ta czystość, nieskalaność, której doświadczała Maryja od samego początku będzie doświadczeniem, udziałem, darem dla każdej duszy po śmierci, którą Bóg zaprosi do wiecznej szczęśliwości. Wtedy każda dusza będzie bez skazy, inaczej nie mogłoby dojść do doskonałego zjednoczenia z Bogiem.

Patrząc na obdarowanie, które Maryja otrzymała od Boga, patrząc na to wszystko, co już za życia na ziemi było udziałem Jej Serca, Jej duszy możemy radować się, ponieważ to jest również udziałem naszych dusz. W pewnym stopniu już teraz możemy uczestniczyć w tym, przede wszystkim doświadczamy skutków tego a w przyszłości w pełni doświadczymy tego daru, a więc czystości, świętości duszy i zrodzenia się w nas przemienienia całkowitego nas w życie Boże, w Jego miłość.

Zatem dziękujmy Bogu za to, że powołał Maryję, że obdarował Ją czystością od samego początku, że uchronił Ją przed skazą grzechu. Jednocząc się z Maryją obdarował całą ludzkość Synem Bożym, Zbawicielem. Jednocześnie pokazał, do czego każda dusza może dążyć, czego może zapragnąć, co może być w przyszłości życiem duszy. Czytaj dalej

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP

maria_immaculata-2Różaniec – Tajemnice Radosne

Czystość serca jest w człowieku najcenniejsza. Każda dusza stworzona została jako czysta, jako święta. Bóg pragnął, by taką była zawsze. Czystość:
– jest pięknem, które wypływając z wnętrza człowieka sprawia, iż cały człowiek jest piękny;
– jest tym, co przemienia rzeczywistość i odradza życie wokół świętych, czystych dusz;
– staje się bogactwem całego Kościoła, uświęca Kościół, przyciąga Boga do Kościoła, do dusz.

Współcześnie czystość jest rzadkim zjawiskiem i w związku z tym Kościół potrzebuje czystych serc. Kościół spragniony jest czystości dusz. Zapraszam was, byśmy razem modlili się o czystość dla dusz, o świętość całego Kościoła.

Tajemnica I – Zwiastowanie

Czystość serca jest pięknem i bogactwem. Jest tym, do czego dusza powinna dążyć ze wszystkich sił. Czystość pozwala duszy zbliżać się do Boga. Sprawia, że dusza rozumie Boże sprawy. Patrząc na otaczającą ją rzeczywistość, potrafi lepiej zrozumieć sens, intencje. Czystość sprawia, że dusza w sposób właściwy ukierunkowuje swoje myślenie o różnych sprawach, zawsze tłumacząc, zawsze starając się w sposób czysty dojść istoty, przyczyny, sedna jakiejś sprawy. Dzięki temu w takiej duszy nie ma myśli negatywnych, osądzających, krytykujących. Natomiast są myśli pełne światła, dobra, życzliwości, otwartości, łagodności, zrozumienia. To dzięki czystości dusza ma spojrzenie na rzeczywistość niczym spojrzenie Boże.

Módlmy się, by w każdym z nas zagościła taka czystość. Módlmy się, byśmy potrafili swoje serca oczyścić z różnego brudu, z różnych naleciałości, z rzeczy niepotrzebnych, które zasłaniają nam istotę miłości, które oddalają od Boga.

Tajemnica II – Nawiedzenie

Czystość, jaką Maryja otrzymała od samego momentu stworzenia swojej duszy była szczególnym darem Boga dla całej ludzkości. Ta czystość, nieskalaność Jej duszy była niejako złożona na ziemi pośród brudu, pośród grzechu. Jaśniała blaskiem pośród ciemności, przyciągając Boga, zapraszając Go, by zstąpił na ziemię. Czystość duszy Maryi była godnym miejscem przeznaczonym dla Syna Bożego, przecież Jezus to Bóg – Święty, Doskonały. Schodząc na ziemię musiał przejść poprzez duszę, która też ma znamiona świętości, czystości. Ta czystość była i jest darem Boga. Nie pochodzi od człowieka, nie jest wytworem pracy Maryi, czy wysiłku. Jest łaską. Jej Serce nieustannie z wdzięczności wyśpiewuje Bogu Magnificat za tak niezwykły, tak wielki, niepojęty Dar; Dar, który Bóg ofiarował całej ludzkości, mimo, że nikt nie był w stanie zasłużyć na ten Dar; mimo, że nic ludzkość nie uczyniła w tym kierunku, aby zasłużyć; mimo, że Bóg wiedział, iż człowiek nie jest w stanie docenić tego Daru, zrozumieć jego wartość.

Bóg obdarował wszystkich ludzi Darem Niepokalanego Poczęcia Matki Boga, dzięki temu każda dusza może dążyć, może pragnąć, starać się o taką czystość. Może starać się zrozumieć, czym jest ten Dar, ta czystość; jaką ma wagę dla życia każdej duszy; jak ważna była w życiu Maryi, ale jak ważna jest dla każdego z nas.

Módlmy się, by nasze serca otworzyły się na pragnienie czystości. Abyśmy i my oczami duszy mogli zobaczyć, czym jest czystość duszy, jak piękną jest taka dusza i abyśmy zapragnęli tego piękna. Czytaj dalej

Przeżyjmy razem z Maryją tę ważną chwilę

zwiastowanieRozważmy wspólnie scenę Zwiastowania, opisaną w Ewangelii św. Łukasza, aby wspólnie z Maryją przeżyć tę ważną chwilę. To ważne, aby otworzyć swoje serce i móc uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu. Wtedy można lepiej rozumieć, a właściwie wtedy można lepiej sercem doświadczyć, czym było Zwiastowanie.

Wyobraźmy sobie niewielki domek połączony ze skalną grotą. Maryja w tym domku pracowała i modliła się. A Jej Serce nieustannie wyglądało Boga. Bóg uczynił Jej tę łaskę, że pragnęła Go od dzieciństwa. To On wlał w Nią to pragnienie, aby przebywać z Nim, aby być z Nim wszędzie. Każdą czynność wykonywała ze swoim Bogiem. Kochała Go czystym, dziewiczym Sercem. Tylko On był Jej życiem, On tylko był Jej miłością, dla Niego żyła. Tak jak wszyscy Jej rodacy, oczekiwała Mesjasza i modliła się, aby Bóg raczył dać Mesjasza poprzez jakąś świętą niewiastę. Wcale nie myślała o sobie. Cieszyła się Bogiem, żyła w Nim, nie będąc świadomą tego, do czego Ją przygotowuje.

I nadszedł ten dzień, ta godzina i ta chwila, kiedy Maryja swoim Sercem poczuła, iż jest to czas niezwykły, bo oto przychodzi do Niej Bóg. Zobaczyła Anioła w świetle, a jego słowa bardzo Ją zmieszały. W swoim Sercu doświadczała ogromnej radości, a jednocześnie wielkiego pragnienia uniżenia się przed Bogiem. Takiej łaski nie dostępuje się codziennie. Bóg nie przychodzi tak często do człowieka poprzez swojego Anioła. A to, co Anioł zwiastował Maryi było niezwykłe. Jej Serce drżało i coraz bardziej napełniało się miłością. Choć do tej pory wydawało Jej się, że kocha całym Sercem, to teraz Serce napełniało się jeszcze bardziej. To napełnianie się Serca miłością było niezwykłe. Cała Osoba Maryi wypełniała się radością, szczęściem, pokojem i Maryja czuła, że rozświetla Ją od środka Boże Światło. A kiedy Anioł tłumaczył, iż Duch Święty zstąpi na Maryję i osłoni Ją, zstąpiło rzeczywiście Światło. Światło, które było tak wielkie, tak silne, że na moment w nim Maryja zniknęła. I to Światło oraz te, które miała w swoim wnętrzu połączyły się. Miłość Boża i Maryi stały się jedną Miłością. Ona w swoim wnętrzu doświadczyła Bożego Życia, tak cudownego, tak pięknego, że to Serce zaczęło Bogu śpiewać najpiękniejsze pieśni, choć usta milczały. Jej dusza unosiła się ku Bogu i wielbiła Stwórcę: O Panie mój! Uwielbiam Ciebie w Twojej miłości, w Twoim miłosierdziu okazywanym ludzkości. Uwielbiam Ciebie w Twojej Obecności w moim życiu i w życiu ludzkości. Oddaję Ci cześć. Tyś Panem, Królem, Tyś Bogiem. Uczyniłeś mnie swoją Oblubienicą i obdarzyłeś swoim Synem. Po wieki będę Ciebie wielbić Boże i wysławiać Twoje Imię. Czytaj dalej

Narodzenie Boga może być cudownym doświadczeniem, które zmieni nas

adwent-16W okresie Adwentu oczekujemy na przyjście Mesjasza, Tego, który jest Księciem Pokoju. Tego, który jest Królem Pokoju, Dawcą Pokoju. Ten kto jest z Nim, kto jest przy Nim ma w sobie pokój i w tym pokoju trwa. Trwanie w Jezusie, prawdziwe trwanie w Nim, to trwanie w pokoju, to posiadanie tego pokoju w swoim sercu i w swoim umyśle, to światłość jaką daje ten pokój. Światłość ta jest w sercu, to światło jest w umyśle. Człowiek, który trwa w Jezusie, który napełniony jest pokojem potrafi rozpoznać wszelkie zakusy szatańskie, są mu jasne. Dlatego Jezus przynosi nam pokój, abyśmy w dobie tak wielkiego niepokoju, panoszącego się tak straszliwego niepokoju, który targa sercami ludzkimi, ten pokój, Jezusowy pokój posiadali. Bóg dając nam Jezusa chce, abyśmy zanurzali się w pokoju, który sprawia, że serce ludzkie bije spokojniej, że serce ludzkie idzie za swoim Panem bez żadnych obaw, bez lęków, bez patrzenia na otaczający świat, bez rozpraszania się na to co jest w wokół. Dlatego nieustannie zanurzajmy się w pokoju, abyśmy za wszelką cenę tego pokoju pilnowali, abyśmy nie pozwolili, by ten pokój został nam zabrany.

Trwając w pokoju mamy odpowiedni pogląd na wszelkie sprawy. Kiedy niepokój ogarnia serce patrzy się wtedy zupełnie z innego punktu widzenia, nie potrafi się dobrze rozpatrzyć sprawy, nie ma się jasności umysłu, bo umysł opanowany jest przez lęk, przez strach. Toteż  starajmy się trwać w pokoju. Mówimy o tym nieustannie od pewnego czasu, mówimy o trwaniu w Jezusie, o byciu nieustannie w zjednoczeniu ze swoim Bogiem. Jednocześnie mówimy o tym, aby swoich myśli, swojego serca nie rozpraszać na świat zewnętrzny. To jednak często dajemy się rozproszyć. Idziemy za tym co daje świat, co proponuje świat, z czym świat wciska się w nasze serca, w nasze życie. Bóg pragnie nas przestrzec, ponieważ widzi jak we Wspólnocie dusze mimo tak wielu pouczeń pozwalają, by zewnętrzny świat wchodził, wciskał się w nasze serca. Ulegamy słowom, namowom, obrazom. Gubimy się i tracimy pokój, zajmujemy swoje umysły i serca tak wieloma wiadomościami, informacjami, które bombardują je. A Bóg prosi, aby zamykać oczy i uszy. A jednak otwieramy oczy, otwieramy uszy na świat. Zdaje nam się, że to nic nie zaszkodzi, jeśli zaczerpniemy trochę wiadomości ze świata, tylko wiadomości… Jednak, wraz z tymi wiadomościami do serca wchodzi niepokój, lęk, obawa, niepotrzebne myśli i zajmujemy się nie tym, co trzeba, rozpraszamy się, a serce nie trwa przy Jezusie, umysł, myśli nie trwają przy Nim. Są w świecie i pokój, który nam Bóg daje gdzieś powoli znika, bo zastępuje go co innego. Czytaj dalej