W małych rzeczach ukryta jest wielka miłość – spotkanie dusz najmniejszych w Różanymstoku

Rozanystok22W przededniu obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zgromadziliśmy się w Różanostockiej Bazylice, by trwając na modlitwie dziękować Bogu i Jego Matce za dar wolności, a także polecać zmarłych poległych za Ojczyznę, zmarłych z naszych rodzin i wspólnoty.

Nasz Wieczernik Modlitwy poprzedził dzień skupienia, podczas którego w łączności z całym Kościołem czciliśmy Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej – pierwszej papieskiej katedry. Ks. Paweł – nasz Kapelan – w homilii wygłoszonej w czasie Mszy św. zwrócił naszą uwagę na to, czym jest świątynia? Czym być powinna? Co jest ważne do jej zbudowania? W Ewangelii według św. Jana (2, 13-22) widzimy, jak Jezus troszczy się o to, by świątynia była miejscem świętym. Jako Mesjasz, Syn Boży i Nauczyciel, wypędza ze świątyni kupców i bankierów, którym tylko interesy były w głowie, bez oddawania jakiejkolwiek czci Bogu. Mówi też o żywej świątyni swego Ciała, która zniszczona w trzy dni zostanie odbudowana, a która jest znacznie ważniejszą od tej materialnej budowli. Czytaj dalej

Nie wolno nam przestać zabiegać o Boże miłosierdzie

rozanystok_malyW miniony piątek i sobotę ponownie trwaliśmy na modlitwie u stóp Pani Różanostockiej. Podczas dnia skupienia przed Najświętszym Sakramentem rozważaliśmy bolesne Tajemnice Różańca i uświadamialiśmy sobie, że Pan Jezus cierpi również przez nas. Że biczowanie Jezusa dokonuje się również w naszym życiu, kiedy biczujemy innych ludzi, zwłaszcza ludzi, którzy nie mają możliwości się obronić. Biczujemy obmową, wywyższaniem się, stawianiem się ponad innymi. Biczowanie człowieka to biczowanie Jezusa, który ma związane ręce. Czytaj dalej

Pełnią naszych serc uwielbialiśmy dobrego Boga

Wieczernik modlitwy w Różanostockiej Bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny był pięknym przeżyciem czasu poświęconym całej Trójcy Świętej i Najświętszej Maryi Panny. Przybyło nas wielu z różnych okolicznych miejscowości, aby uczcić święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W modlitwie różańcowej dziękowaliśmy dobremu Bogu za dar Maryi, dziękowaliśmy za Matczyną Miłość, troskę, za to, że prowadzi nas do Jezusa i stale ukazuje nam Swojego Syna. Nasze serca ogarniały modlitwą także osoby chore, tych którzy im służą, nasze rodziny, duchowieństwo, Ojczyznę i jej trudne sprawy, całą ludzkość a także dusze w czyśćcu cierpiące. Czytaj dalej

Rekolekcje dla dusz najmniejszych w Różanymstoku

Różanystok-Bazylika (2)W dniach 6 – 11 sierpnia br. przeżywaliśmy nasze doroczne rekolekcje dusz maleńkich u stóp Różanostockiej Wspomożycielki. Rozpoczęliśmy je w Święto Przemienienia Pańskiego i stały się one nam swoistą Górą Tabor. Czytaj dalej

Sanktuarium w Różanymstoku – to miejsce, w którym wciąż dzieją się cuda

RozanyBłogosławionym deszczem rozpoczął się dzień w drugą sobotę miesiąca, nie zniechęcając wcale, by pospieszyć w drogę na spotkanie z Matką Bożą Różanostocką. Bo prawdziwy deszcz Bożych łask zlewa się na nas zawsze przez potężne wstawiennictwo Wspomożycielki. Czytaj dalej

Nie bójcie się – słowa Jezusa do uczestników Różanostockiego Wieczernika

RóżanyPodczas minionego spotkania modlitewnego w Wieczerniku Sanktuarium Różanostockiego, każdego, kto przekroczył próg świątyni, powitało ciepłe, czułe spojrzenie Najukochańszej Niebieskiej Mamy, Różanostockiej Pani. Maryja z ogromną radością przytulała każdego z osobna do swojego Serca i przekazywała Swojemu Synowi, Jezusowi. Rozważając radosne tajemnice różańca świętego próbowaliśmy aktem woli przenosić się w życie Jezusa i Maryi. Nasze serca dziękowały za Jej Miłość, troskę i prowadzenie nas na maleńkiej drodze miłości. Dziękowaliśmy za kapłanów, którzy nam posługują. Dziękowaliśmy za dar deszczu. Powierzyliśmy Maryi wszystko i wszystkich wraz z pokorną i ufną prośbą, aby nas stale prowadziła do Jezusa. Czytaj dalej

Bóg powołuje do Wspólnoty ludzi niedoskonałych

Różany_maj_18Dusze Najmniejsze spotkały się na modlitwie w Różanymstoku. Od piątku do soboty Wspólnota trwała razem z Maryją na modlitwie u stóp Jezusa. Podczas modlitwy różańcowej otwieraliśmy nasze serca by móc przyjmować Boże Łaski, którymi chce nas obdarowywać dobry Bóg. Przyzywaliśmy Ducha Świętego by pomagał nam być blisko Jezusa. Słowo pouczenia skierował do nas ks. Adam Wtulich. Zachęcał dusze najmniejsze do wytrwałości, byśmy się nie poddawali zniechęceniu, ale byśmy trwali w posłuszeństwie i w miłości ku Bogu. Usłyszeliśmy o doświadczeniach pierwszych wspólnot chrześcijańskich i rozważaliśmy etapy ich rozwoju. Korzystając z Ewangelii utwierdziliśmy się w przekonaniu, że Bóg powołuje do Wspólnoty ludzi niedoskonałych, zwyczajnych, którym trudno jest zauważyć, że w świecie ducha Bóg dokonuje wielkich rzeczy. (Monika)

„Miłość to konkret” – Wieczernik w Różanymstoku

W ten marcowy drugi piątek Różanystok przywitał nas nieco cieplejszą pogodą, ale jeszcze nie wiosenną. Jednakże chłód nie odstraszył nas i kaplica p.w. Św. Jana Bosko w Domu Pielgrzyma zapełniła się duszami maleńkimi z Białegostoku, Augustowa, Suwałk, Różanegostoku, Dąbrowy Białostockiej, Olsztyna. Piątkową konferencję, nabożeństwo Drogi Krzyżowej, różaniec i adorację Najświętszego Sakramentu poprowadził ks. Adam (kustosz sanktuarium). Również ks. Adam sprawował Mszę świętą. Rozpoczęliśmy od konferencji, w której ks. Adam opowiadał nam o Miłosiernym Ojcu, wspomagając się obrazem „Syn marnotrawny” Rembrandta. Chyba najbardziej utkwiło mi w pamięci to, że na tym obrazie obejmuje on swego syna dłońmi, z których jedna jest delikatną dłonią kobiecą a druga dłonią męską. Po co? Żeby pokazać, że w Bogu mamy zarówno Ojca, jak i Matkę. I kiedy marnotrawny syn wraca, wychodzi mu naprzeciw i przytula go najbardziej kochający Ojciec, ale i najbardziej kochająca, najczulsza Matka. W Bogu jest to wszystko, czego my, Jego dzieci, potrzebujemy. Przypomina mi się, że i do siostry Konsolaty Jezus mówił:

 „ (…) ja jestem twoją Mamą! Mów Mi o wszystkim.”

Droga Krzyżowa była wyzwaniem dla nas – zmuszała do przemyśleń, do przyjrzenia się swojej postawie, szczególnie tego, jak traktujemy drugiego człowieka. Dla mnie było to bardzo potrzebne, czasem trudne do przyjęcia, bo w kolejnych stacjach tego nabożeństwa uświadamiałam sobie, co robię źle – było to powiedziane jasno i wyraźnie.

Sobotni Wieczernik Modlitwy tym razem odbył się w pięknej, dużej kaplicy stojącej nieopodal Domu Pielgrzyma, która pierwotnie służyła mniszkom prawosławnym zamieszkującym niegdyś Różanystok. Tak więc modliliśmy się w cieplejszej i bardziej kameralnej atmosferze, i ponieważ wszyscy byliśmy bliżej siebie, bardziej czuło się wspólnotę. Salezjanie zadbali o to, żeby nie zabrakło nam wizerunku Matki Bożej Różanostockiej, którego kopia znalazła się po lewej stronie ołtarza, tuż przed nami. Nie zabrakło spowiedników, którzy służyli nam w konfesjonałach. Był to kolejny piękny dzień – Różaniec, Adoracja Najświętszego Sakramentu, Msza święta, a po przerwie modlitwa przed relikwiami Krzyża Świętego, Koronka do Bożego Miłosierdzia i indywidualne błogosławieństwo kapłańskie. Również i tego dnia kapłani ubogacali nas słowem, które poruszało serca i umysły. Wśród pouczeń było m. in. To, że „miłość to konkret”, czyli nie unoszenie się nad ziemią i wydzielanie pięknych zapachów, przez to bycie uważanym za świętych ( jak w filmie” Yasminum” , wspomnianym przez ks. Adama), ale konkretne czyny miłości, które czasem wydają się zbyt prozaiczne i „nieatrakcyjne”, by mogły świadczyć o czyjejś świętości. I znowu przychodzą na myśl słowa Jezusa, które skierował do siostry Konsolaty:

„Nie aktów heroicznych Jezus od ciebie żąda, ale po prostu drobnostek, ofiarowanych jednak z całego twego serca.”

I jeszcze:

„Ty jesteś małą duszą i masz zadowolić się dawaniem Jezusowi małych drobnostek (małych nic) z wielką miłością, z całą miłością twojego serca. Jezus jest wtedy zadowolony, bo On tylko tego od ciebie pragnie.”

Bogu niech będą dzięki za ten piękny czas wspólnej modlitwy w Różanymstoku. Dziękujemy Salezjanom, a szczególnie ks. kustoszowi Adamowi, za trud, życzliwość i zaangażowanie w przygotowanie i przeprowadzenie Wieczernika i Dnia Skupienia. Raz jeszcze składamy najserdeczniejsze życzenia księdzu Józefowi z Sokółki – wiernemu naszym spotkaniom, który wkrótce będzie obchodził swoje imieniny. Niech ten święty Patron wyprasza Księdzu wszelkie potrzebne łaski! Do zobaczenia w Różanymstoku za miesiąc! Wiola.

Zapraszamy na Wieczerniki Modlitwy: Gietrzwałd i Różanystok

Dusze najmniejszeW najbliższą sobotę, tj. 21 października br., zapraszamy na kolejne nasze spotkania, które w tym miesiącu odbędą się równocześnie w dwóch sanktuariach maryjnych – w Gietrzwałdzie, na Warmii i  w Różanymstoku, na Podlasiu. Będzie to kolejny dzień naszego jednoczenia się na modlitwie dla uproszenia Ducha Świętego, o wielkie wylanie Jego darów na serca najmniejszych i powierzone nam dzieło. Niech zapłonie ogień miłości we wszystkich duszach powołanych do życia w ukryciu wzorem Matki Najświętszej! Niech obejmie Wieczerniki Boża miłość, czysta, nieskalana. Niech otworzy dusze najmniejsze i je obejmie! Niech spadnie na nas deszcz błogosławieństw! Niech obmyje nas swymi łaskami Duch Święty! Niech obejmie nas szumem wiatru, płomieniem ognia! Niech powstaną dusze najmniejsze! Początek Wieczernika w Gietrzwałdzie o godz. 10:00. W Różanymstoku o godz. 10:30. Zapraszamy!

Podczas rekolekcji Bóg przyszedł do nas ze swoją łaską – Rekolekcje w Różanymstoku

Różanystok-Bazylika (2)Dziękujemy w dniu dzisiejszym za czas kolejnych rekolekcji, które w mijającym tygodniu odprawialiśmy w gronie dusz najmniejszych w Różanynstoku. Dla uczestników rekolekcji był to owocny czas trwania w zjednoczeniu z Bogiem. Bóg widzi, że człowiekowi jest trudno żyć w jedności z Nim. Dlatego On sam przychodzi z pomocą, ze swoją łaską. Pragnie współczesnemu człowiekowi pomóc powrócić do swego Pana. To co się dzieje na świecie – również pośród nas, w naszym otoczeniu – często sprawia, że człowiek zupełnie „traci głowę” i odwraca się od Boga. W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest zapragnąć, a następnie dążyć ku zjednoczeniu duszy z Bogiem. Niełatwo być przy Nim tak naprawdę, tak do końca i traktować wiarę poważnie. Bóg pragnie, aby każdy z nas odnowił w sobie Jego Oblicze, aby zaczął traktować Go jako Osobę żyjącą, realną; jako Kogoś, kto ciebie bardzo pokochał i kto pragnie z tobą żyć w zjednoczeniu. W otwieraniu naszych serc na jedność z Bogiem z pomocą przychodzi Matka Najświętsza. Jej Serca Bóg dotknął tak mocno, tak bardzo doświadczył swoją miłością, że zakochała się w Nim, otworzyła na Jego miłość i doświadczała Bożej obecności. Otwierała się na żywego Boga cały czas – najpierw jako dziecko, potem młoda dziewczyna i wreszcie kobieta. Nieustannie żyła w zjednoczeniu z Nim. To łaska i miłość Boża dokonała tego. Teraz Maryja wstawia się za nami u Boga i prosi o to samo dla każdego z nas. I każdy został niemalże wezwany, aby przyjąć dar zjednoczenia z Nim. Podczas rekolekcji byliśmy niczym lud, który gromadził się wokół Jezusa, o którym czytamy w Ewangelii. Wszyscy spragnieni chcieli słuchać Go. Potrzebowali pocieszenia, pokrzepienia, miłości, uzdrowienia. I szli do Jezusa. On dał im wszystko. Nakarmił ich dusze i ich ciała. To samo Bóg czynił w tych dniach dla nas. Chciał zaspokoić nasze potrzeby. Pragnął napełnić nasze serca miłością, dotknąć naszych dusz Duchem Świętym. A skoro On nas zaprosił, to znaczy, że zatroszczył się o wszystko – dla nas i naszych rodzin. Pozostawiamy więc swoje troski. Oddajemy je Bogu za pośrednictwem Maryi. Od tej pory pragniemy radować się Bożą miłością, która otacza nas, która nas wypełnia. A nasze serca z wdzięczności za wszystko co dokonało się i dokonywać się będzie, śpiewają Bogu cześć, chwałę, uwielbienie.