1. …aby w naszych sercach nastało Królestwo Boże
Zazwyczaj człowiek rozważając Boże Narodzenie widzi przede wszystkim samą Osobę Jezusa jako dziecka. Owszem, widzi inne osoby, które pojawiają się na początku życia Jezusa i towarzyszą Mu, jednak zazwyczaj człowiek ogranicza się tylko do stwierdzenia, iż Bóg narodził się na ziemi. Czasami niektórzy idą trochę dalej rozumiejąc, że oto nastało zbawienie. Ale czy tak naprawdę zastanawiamy się, czym jest to niezwykłe przyjście Boga na ziemię i co oznacza, że nastało zbawienie? Czy obdarowanymi zostali tylko niektórzy? Tylko ci, którzy przyjmują i wierzą? Czy obdarowanym został tylko człowiek? Spróbujmy dzisiaj otworzyć oczy swoich dusz, by przyjąć Dar tak wyjątkowy i niezwykły, bowiem przyjście Jezusa na ziemię jest przyjściem Boga do swojego stworzenia. A przyjście Boga jest nastaniem już Jego królowania, tu na ziemi. Przyjście Boga oznacza nastanie tego wszystkiego, co w sobie ma Bóg. Kim jest Bóg, czym jest, jakie posiada cechy – wszystko to przynosi na ziemię. Bóg zapragnął, aby cała ziemia, cały wszechświat mógł doświadczać królowania Boga. Mógł uczestniczyć bliżej, pełniej w życiu Królestwa Bożego.
Tak więc, radując się Narodzeniem Jezusa, starajmy się nie widzieć tylko małego Dziecka, ale otwórzmy szeroko dusze, aby w naszych sercach nastało Królestwo Niebieskie, aby przyjąć wszelki dar, z którym przychodzi Bóg? A cóż On przynosi? Zbawienie, jako pierwsze i podstawowe. W tym zbawieniu zawiera się wszystko, bo czymże ono jest? Przywróceniem życia człowiekowi; życia, którym Bóg obdarzył go na samym początku stworzenia. I to życie jest wszystkim. Bez tego życia nie ma nic, nie istnieje nic, nie byłoby nas. Obdarowanie życiem jest obdarowaniem wszystkim. Jezus przychodząc na ziemię przywraca nam to życie. Jeśli zastanowimy się nad życiem pierwszego człowieka, życiem w raju, jego niezwykłym obcowaniem z Bogiem, jeżeli zastanowimy się nad cudowną relacją, jaką musiał mieć człowiek z Bogiem, to możemy w jakimś stopniu sobie wyobrazić dar, który przynosi Jezus wraz ze swoim narodzeniem. Ale należałoby tutaj rozważać wszystkie przymioty Boże, wszystko, jakim Bóg jest, aby zrozumieć dar, który On przynosi do twojego serca wraz ze swoim przyjściem. Przynosi to wszystko i oto już teraz w twoim sercu nastaje Królestwo Niebieskie. Oto już teraz w twoim sercu możliwą jest ta cudowna relacja z Bogiem, oparta na niezwykłej miłości; miłości, która przekracza wszystkie granice, pokonuje wszystkie przeszkody i sprawia, że dusza żyje w niezwykłym zjednoczeniu ze Stwórcą. To przynosi Bóg, Jezus, i obdarza już teraz. Nie w wieczności, ale już teraz! Chodzi tylko o to, aby otworzyć swoje serce, przestać myśleć tak szablonowo, porzucić stary sposób myślenia i spojrzeć na nowo oczami duszy, by zobaczyć, jak przemienia się świat, gdy rodzi się Chrystus, jak cała przyroda doznaje przemiany, cały kosmos, każde najmniejsze stworzenie, najdrobniejszy pyłek i największe galaktyki. Wszystko jest przenikane tym niezwykłym wydarzeniem Narodzin Boga na ziemi, przenikane nastającym w sercach ludzkich Królestwem Bożym.
Każdy z nas został obdarowany. Obdarowany – to znaczy każdy otrzymał zadanie. Każdy, bez względu na to, kim jest, jaki jest, został obdarowany. Jest to najcudowniejsza wieść, najwspanialsza wiadomość, którą trzeba się dzielić, którą trzeba uświadamiać ludziom, o której trzeba mówić, ale przede wszystkim – którą trzeba żyć. Jeśli przyjmuje się światło do swego serca, jeśli człowiek otwiera się na to światło, to cały tym światłem jaśnieje. Żyjąc nim promieniuje na wszystkich, na całe otoczenie. I inni widzą to światło w człowieku. Hasłem tego roku jest: Idźcie i głoście. Właśnie tak, mamy iść i głosić. Boże światło ma rozchodzić się z naszych serc na cały świat, ale czy my otworzyliśmy się na to światło? Czy przyjęliśmy samego Boga? Czy otworzyliśmy się na Jego życie w nas? Czy uwierzyliśmy, że wszystko, co jest w Bogu, co jest Bogiem staje się naszą własnością, jest do naszej dyspozycji? Czy potrafimy zachwycić się tak niezwykłym darem? Czy potrafimy z pokorą przyjąć i nieść? Czytaj dalej →