Dzień 5 – Prośba o łaskę przyjęcia pokory Matki
Uklęknijmy dzisiaj wraz z Maryją pod Krzyżem, abyśmy razem mogli prosić Boga o cud zjednoczenia dusz z Ukrzyżowanym.
Przedstawiam Ci dzisiaj wraz z Maryją, Jezu, dusze maleńkie. One naprawdę są najmniejsze. Sam je, Synu Maryi, wybrałeś, aby poniosły na swoich barkach wielkie Dzieło Miłości – Dzieło Odrodzenia Kościoła. A chociaż są najmniejszymi, to Ty uznałeś, że właśnie one staną się zaczynem pod jego rozwój. Zatem z Maryją przyprowadzam je dzisiaj pod Twój Krzyż, aby z Krzyża Twojego uczyły się pokory. Czasy współczesne noszą piętno pychy. Pychy posuniętej do bezczelności, do bluźnierstwa i występowania przeciwko Bogu. Pychy, w której ludzie, tak, jak wcześniej anioł ciemności, stają z podniesioną głową przed Bogiem i chcą rozmawiać niczym równy z równym. Żądają, domagają się, wnoszą pretensje, szydzą, wyśmiewają się, bluźnią, obrażają i wyrzucają Boga ze swoich serc. Królem obierają sobie szatana. A ten obejmuje coraz większe rzesze szaleńców, którzy „nie wiedzą, co czynią”.
Ratunkiem dla świata jest pokora dusz poświęconych Bogu. Pokora zjednuje Serce Boga i niejako sprowadza je na ziemię do ludzkich serc. Na tak wielką pychę człowieka lekiem jest wielka pokora. Pokora skłoniła Boga, by złożył swoją Miłość w Maryi. W ten sposób począł się Zbawiciel. Odpowiedzią na grzech pierworodny wynikający z pychy, była pokorna postawa zwykłej, prostej dziewczyny. Pokora przyczyniła się do Zbawienia. Teraz również potrzeba wielkiej pokory, bo wielki grzech pychy opanował świat. Potrzeba pokory dusz najmniejszych. Zatem zwracam się do Ciebie z Maryją, Jezu o pomoc i łaskę. Widząc słabość tych maleńkich dusz, Ty wiesz, że one same nie wykrzeszą z siebie doskonałej pokory, a miłość własna stale będzie podnosić głowę. Jednak to Ty jesteś wszechmocny i to Ty możesz sprawić, że pragnienie serca stanie się ciałem. Toteż w mieniu dzieci Maryi, które klęczą przed Tobą, proszę Ciebie o dar pokory dla nich. Proszę o Ducha pokory. Spójrz, Maryja ukryła je wszystkie w swoim Sercu. Wcześniej Ty je zamieszkałeś i pokochałeś ze względu na pokorę. Udziel im, proszę łaski przyjęcia pokory Matki. Stojąc pod Krzyżem, patrząc na Twoje rany, nie sposób, myśleć o sobie. Serce samo wznosi się ku Tobie – ku Ukrzyżowanemu. Serce Matki teraz błaga Ciebie, Jezu najmilszy, abyś swoją Krwią, Potem i Łzami obmył ich serca z pychy. Proszę o to, ze względu na wielkie miłosierdzie Twojego Serca. Proszę też ze względu na Twoje wielkie cierpienie związane z pychą ludzką. Wesprzyj te maleńkie dzieci w ich pragnieniu pokornego służenia Tobie. Miej na uwadze, iż wszystkie Maryja ukryła w swoim Sercu – Sercu Matki. W nim są bezpieczne, a łaski, które ześlesz przejdą przez Jej dłonie. Ona przygotowuje te serca do ich przyjęcia.
Błogosław Jezus z Krzyża te dzieci i obdarz je łaską pokornego serca. Niech Twój Duch – Duch Pokory i oddania, obejmie teraz te najmniejsze dusze i udzieli im samego siebie, by już nigdy szatan nie ośmielił się podnieść głowy w tych maleńkich sercach.
Błogosławię was; w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.