Prawdziwie po maleńku i, można by rzec, niepozornie wkroczyliśmy w Nowy Rok. Podczas gdy na zewnątrz rozbrzmiewało sylwestrowe szaleństwo fajerwerków, w kaplicy naszego Domu w Olsztynie przed Najświętszym Sakramentem w gronie dusz maleńkich przekraczaliśmy próg czasu. Nasze czuwanie sylwestrowe rozpoczęło się modlitwą różańcową o godzinie 14-tej, następnie była koronka do Bożego Miłosierdzia i Msza Święta o godzinie 15-tej. Był to czas przebłagania – przepraszaliśmy Boga za grzechy popełnione w mijającym roku; za zło, które stało się udziałem naszym, naszej wspólnoty, naszych rodzin, ojczyzny i całego świata. Był to także czas dziękczynienia Bogu za Jego dobroć, wyrozumiałość i wielkie miłosierdzie; za wszystkie łaski otrzymane w 2017 roku, również te trudne – te, które bolały. Prosiliśmy o Boże błogosławieństwo na Nowy Rok 2018 i otrzymaliśmy je za pośrednictwem kapłana (ks. Andrzeja Baj z Gutkowa), który skierował do nas ciepłe, serdeczne słowa i udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Adoracja w naszym Domu trwała do godziny 01:30 – już w Nowym Roku. I tak w poczuciu bezpieczeństwa, wyciszenia i pokoju serca Duch Święty przeniósł nas w nowy czas, nowy rozdział. Jaki on będzie? Nie wiemy. Można by się martwić, jak zawsze, ale na maleńkiej drodze miłości nie powinniśmy. „Bóg, który cię wybrał, który dopomógł ci wczoraj, pomoże ci także dzisiaj i jutro”. – mówił Jezus do sługi Bożej s. Marii Konsolaty Betrone. Z pewnością mówi to samo do nas. Z pewnością mówi do nas wszystkich: „Ty mnie tylko kochaj, a ja zajmę się całą resztą, aż do najmniejszych szczegółów”. Z pewnością wskazuje nam Maryję, mówiąc: „Tak, Ona kochała i przyjmowała: nic więcej. Była sercem nieprzerwanie bijącym z miłości, przyjmującym nieustannie wolę Bożą, bez względu na to, jaka by ona nie była. Tak żyła na tym świecie Maryja, tak żył Jezus i ty również żyj podobnie”. Tego życzymy sobie i Wam wszystkim na ten Nowy Rok – życia w pokoju, ponieważ Bóg jest dobry i On chce się o wszystko zatroszczyć.
Na koniec chcemy serdecznie podziękować wszystkim Wam, dusze maleńkie, za waszą dobroć i życzliwość, których, jako wspólnota, doświadczyliśmy w całym ubiegłym roku. To piękne, że nikt z nas nie jest sam, bo mamy siebie nawzajem. Wiola i Gosia.