Bardzo uroczyście nasza Wspólnota przeżywała Święto Zesłania Ducha Świętego, na  które oczekiwaliśmy zgromadzeni u stóp Pani Gietrzwałdzkiej – najpierw na dniu skupienia, a potem na Wieczerniku. Prosiliśmy więc, by Ona sama przygotowała nasze serca na przyjęcie Ducha Świętego, byśmy w żaden sposób nie ograniczali Jego działania w nas i pośród nas. To trudne do pojęcia, że wydarzenia, które w pojęciu ludzkim miały miejsce jakiś czas temu, w świecie ducha odbywają się teraz i mają miejsce teraz. Staraliśmy się więc pokonać granice czasu, przestrzeni i w sposób duchowy przenieść się do Wieczernika, gdzie Matka Najświętsza wspólnie z Apostołami modli się i oczekuje obiecanego Pocieszyciela. Prosiliśmy Panią Gietrzwałdzką, by nas wszystkich wzięła do swojego Serca, byśmy w Jej Sercu mogli przeżywać ten czas. Rozważając modlitwę różańcową próbowaliśmy przy każdym Zdrowaś Maryjo… jeszcze bardziej jednoczyć się z Nią, przyjmować miłość, która jest w Jej Sercu, a która prowadzi do samego Boga. Wielbiąc Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie błagaliśmy, by zechciał zesłać nam swego Ducha, który by wypełnił nas do głębi naszego jestestwa. Całymi sercami przyzywaliśmy Go, by był Mocą w naszych słabościach, Pokojem w naszych sercach pełnych niepokoju, Radością w naszym smutku. By dał nam nowe życie, porwał nasze serca do Boga, wypełnił nas miłością, byśmy kochali nieskończoną, niepojętą miłością.

Cud przyjścia Ducha Świętego do naszych serc przeżywaliśmy już w naszym Domu Dusz Maleńkich w Olsztynie. Wielbiliśmy Go za miłość, która wypełniła nasze serca. W tym uwielbieniu łączyliśmy nasze serca ze wszystkimi sercami na świecie, które pragnęły wielbić Boga. Łączyliśmy nasze serca z Apostołami, Świętymi, z Aniołami i wyśpiewywaliśmy pieśni chwały, tak jak potrafiliśmy, jak dyktowały nam nasze serca. Dziękowaliśmy za to, że dzięki Duchowi Świętemu Kościół jest mocny, jest święty i kontynuuje dzieło, które rozpoczęło się na Krzyżu. To Dzięki Duchowi Świętemu apostołowie – prości ludzie, rybacy – mogli głosić Wielkie Dzieło Zbawienia. Dzięki Duchowi Świętemu przejęli to dzieło następcy Apostołów i nadal pojawiają się w Kościele święci, którzy dają się ponieść natchnieniom i żyją w zjednoczeniu z Bogiem. Dzięki Duchowi Świętemu kapłani głoszą wielką chwałę Boga, Jego zwycięstwo, miłość i zbawienie. Dzięki Duchowi Świętemu trwamy, żyjemy i pragniemy samego Boga. Dzięki Duchowi Świętemu miłość zwycięża w ludzkich sercach.

Niech nasze serca wypełnione Duchem uwielbiają Boga nieustannie.  Niech niosą tę radość, do swoich domów. W swoich sercach stale śpiewajmy Bogu i wyznawajmy Mu miłość. Niech to, co się tutaj dokonało, będzie żywe cały czas w nas. Niech nieustannie nasze serca przeżywają to wylanie Ducha Świętego. Niech będą otwarte, bo Jego działanie się nie kończy. Jego działanie się rozpoczyna. Jego dary, Jego łaski są w nas, trzeba tylko pozwolić tym łaskom popłynąć. Trzeba pozwolić Duchowi Świętemu rozlewać się na innych. Trzeba pozwolić, aby Duch Święty działał w nas i poprzez nas.

Dziękujemy Bogu za dar modlitwy, za Jego miłość i miłosierdzie. Dziękujemy kapłanom za celebrację Mszy św., za Słowo Boże, które do nas skierowali, zwłaszcza ks. Krzysztofowi, który sprawował piątkową Eucharystię w Gietrzwałdzie  i ks. Januszowi z Mrągowa, który przyjechał do nas z Mrągowa, aby poprowadzić Wieczernik w niedzielę. Cieszymy się z wszystkich duszyczek maleńkich, które tak licznie wypełniły kaplicę naszego Domu, a następnie wzięły udział w radosnej agapie w ogrodzie. Dziękujemy posługującym muzycznie: Regince, Monice, Wioli, Ewie i Agnieszce oraz zespołowi Najmniejsi. Dziękujemy wszystkim, którzy zatroszczyli się o agapę. I zapraszamy na kolejne spotkanie w Gietrzwałdzie za miesiąc oraz na wspólną modlitwę do Domu Dusz Najmniejszych w Olsztynie. (Zosia)