W pierwszą sobotę września, zebrani wokół Pańskiego Stołu, przy Sercu Maryi, Matki Pocieszenia w Czerwińsku, świętowaliśmy 15 rocznicę powołania Wspólnoty Dusz Najmniejszych i Wieczerników.
Dziękczynieniu przewodniczył ks. Paweł Romański – kapelan Stowarzyszenia Konsolata. Ks. Paweł wspomniał, że w sierpniu 2003 roku w czasie rekolekcji z inicjatywy ks. Tadeusza Pawluka, nieżyjącego już ks. Józefa Gregorkiewicza i inspiracji Ducha Świętego powstała idea nowej wspólnoty według wzoru życia sługi Bożej s. Konsolaty Betrone spisanego w jej dzienniku duchowym i wydanym w Polsce pod tytułem „Orędzie Miłości Serca Jezusa do świata” Duchowość wg. s. Konsolaty jest bliska małej drodze św. Tereski z Lisieux.
Obecnie prowadzony jest proces beatyfikacyjny s. Konsolaty.
W regularnych comiesięcznych spotkaniach, które odbywają się w trzech sanktuariach Maryjnych: Czerwińsku, Gietrzwałdzie i Różanymstoku, w dwóch zakonach u sióstr Klarysek- Kapucynek w Ostrowie Wielkopolskim i Szczytnie oraz w kościołach parafialnych w Zawadzie, Sątocznie i Mrągowie, mimo lokalnych rozproszeń, jednoczymy się w jednym duchu doświadczając konkretnych owoców i doświadczając wielu łask Bożych, odkrywamy bogactwo i piękno Maleńkiej Drogi Miłości.
Po złożonym dziękczynieniu wytrwale i ufnie prosiliśmy Maryję, by nas wspierała, by pomagała przetrwać trudne chwile i nieustannie chroniąc nas wprowadzała w otwarte Serce Jezusa.
Rozważając radosną część różańca świętego staraliśmy się we własnych sercach skonfrontować nasze życie na ile jest zgodne z charyzmatem wspólnoty; jaka jest moja odpowiedź na Jego powołanie? Czy podejmuję się trudnej drogi do drugiego człowieka? Czy swoim świadectwem życia, żyjąc „aktem miłości” niosę tę miłość drugiemu człowiekowi? Czy potrafię zobaczyć Boga w zwykłym, codziennym, szarym życiu? Czy potrafię przyjąć w miłości wszystko co każdego dnia mnie spotyka i dziękować Jemu? Czy potrafię zaufać i pójść Jego drogą pozostawiając utarte ścieżki?
Każdy jubileusz jest czasem podsumowań i szczerej refleksji wobec Pana Boga dla każdego uczestnika wspólnoty. Mogliśmy to uczynić adorując Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie rozważając słowa z listu św. Jana 1J4,16 „Myśmy poznali i uwierzyli miłości jaką ma Bóg ku nam, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim”, rozważając postawę św. Jana, św. Tereski z Lisieux i sługi Bożej s. Konsolaty Betrone próbując zrozumieć co znaczy trwać w miłości dla każdego z nich i każdego z nas.
To słowa Pana Jezusa skierowane do s. Konsolaty „kochaj Mnie, a będziesz szczęśliwa” są dla nas drogowskazem, a jednocześnie przypomnieniem, że miłość daje światło, siłę, radość. Jezus mówił: „dopóki kochasz, zawsze pozostaję w tobie, a ty we Mnie”
Pozwólmy prowadzić nasze dusze Jezusowi i zamieszkajmy w Jego Sercu, aby nas uświęcił i byśmy z radością i wspaniałomyślnie oddali się Bożej woli.
Pierwszy września to też 79 rocznica wybuchu II wojny światowej. Pamiętając o jej skutkach dziękowaliśmy Panu Bogu za Ojczyznę wolną powierzając ją Bożej opiece.
Na podstawie słów Ewangelii (Mt 25,14-30)w homilii ks. Paweł zachęcał nas by stosownie do naszych możliwości, które rozpoznajemy w Duchu Świętym, przejąć się każdym słowem, które Bóg do nas kieruje, słuchać i wypełniać je, bo każdemu kto ma, będzie dodane. Przypowieść o talentach mobilizuje nas, by patrzeć wysoko, by łaknąć łaski Bożej podwójnie. Potrzeba wysiłku, ale też całkowitej ufności Panu Bogu, który nas prowadzi krok po kroku, by nie popaść w błąd sługi gnuśnego, który nie ufał i nie miłował Pana.
Ks. Paweł pozostawił nas z pytaniem; jak ja cenię i rozwijam każdy talent jakim Bóg mnie obdarzył? Jak ufnym jestem dzieckiem Boga?
W godzinie miłosierdzia dziękowaliśmy Jezusowi, że zaprasza nas pod krzyż. Dziękowaliśmy za otrzymaną miłość, która jest w nas, dziękowaliśmy za dotyk serca, za dar Wspólnoty Dusz Najmniejszych, za każdą chwilę życia, za wszystko czym każda dusza została obdarowana, za zjednoczenie z krzyżem i płynące z niego łaski.
Na zakończenie wieczernika dziękowaliśmy też ks. Tadeuszowi Pawlukowi za jego wieloletnią, ciężką pracę nad rozwojem naszych maleńkich poranionych dusz, za jego cierpliwość i miłość do każdego z nas. Za siłę przekonania, że Bóg prowadzi nas właściwą drogą.
Dziękowaliśmy wszystkim kapłanom posługującym na rzecz wspólnoty, za ich wszelką posługę, za świątynie, w których się spotykamy co miesiąc.
Na koniec spotkania zostaliśmy pobłogosławieni prze kapłanów indywidualnym błogosławieństwem i rozesłani, by pomnażać otrzymane talenty. (Anna Czajkowska)