29 sierpnia, w przededniu rozpoczęcia nowenny przed świętem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny – świętem dusz najmniejszych – spotkaliśmy się na Wieczerniku w kościele p.w. Chrystusa Króla w Sątocznie.
W tym dniu wspominaliśmy męczeństwo św. Jana Chrzciciela, który świadectwem swojego życia wezwał nas, by nie bać się, ale bronić prawdy za wszelką cenę. I tak jak św. Jan, który stał na straży przykazań Bożych i prawdy, do końca świadczył o Światłości, tak i my mamy to czynić.
Sam Bóg w czytaniu (Jr 1,17-19) mówi do każdego z nas w osobie proroka Jeremiasza: „Nie lękaj się ich”.
W wygłoszonej homilii ks. Adam przypomniał nam postać kardynała Stefana Wyszyńskiego, który w swoim herbie miał głowę św. Jana Chrzciciela na misie. Chciałoby się zapytać, dlaczego taki, a nie inny wizerunek, ale gdy poznajemy historię jego życia, możemy to zrozumieć. Ten znak miał mu ciągle przypominać, czym jest Prawda.
Dzisiaj także nam potrzeba odwagi Jana Chrzciciela. Prosiliśmy Pana Jezusa obecnego pośród nas w Najświętszym Sakramencie, za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej, o przemianę serc naszych i tych, do których nas pośle oraz o łaskę nieustannej pracy nad sobą. Powierzaliśmy siebie, nasze rodziny, cały świat.
Niech Twoja miłość Panie nas zjednoczy, uszczęśliwi i umocni w nas pragnienie szukania Prawdy; troskę o tę Prawdę, którą pozostawiłeś w Ewangelii i Bożych przykazaniach.
Spotkanie zakończyliśmy modlitwą różańcową (odmawialiśmy część światła) oraz Apelem Jasnogórskim.
Bóg zapłać wszystkim, którzy modlili się z nami, a w szczególności ks. Adamowi oraz ks. Sławomirowi. Dziękujemy także tym, którzy przygotowali poczęstunek podczas przerwy.
Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!