(Z archiwum Wspólnoty)
Dzisiaj Kościół wspomina św. s. Małgorzatę Alacoque – tę, która szczególnie umiłowała Serce Jezusa i którą Jezus również bardzo umiłował. Bowiem ten, kto czci Serce Jezusa, kto ma szczególne nabożeństwo do Jego Serca, ma w tym Sercu miejsce szczególnie ważne. Serce Jezusa, choć otwarte dla każdej duszy, otwarte dla wszystkich, a jednak nie znajduje wśród wielu dusz miłości. To dziwne, przecież Bóg otworzył swoje Serce nad całą ziemią. Z miłości stworzył świat, wszelkie stworzenia, z miłości i dla miłości „ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w niego duszę”. Serce Boga tak umiłowało każdą duszę, że Jezus zdecydował się zrezygnować ze wszystkiego, niejako pozostawić swoją Boskość i wszystko, co się z nią wiąże, by stać się człowiekiem, w ten sposób przez sam ten fakt wywyższając człowieka. A potem oddał swoje życie, wszystko, aby każdy człowiek mógł zamieszkać na nowo w Jego Sercu, by mógł odnaleźć wieczne szczęście.
Mimo miłości, którą Jezus objawia światu na Krzyżu, Jego Serce nie jest zrozumiane. Mimo takiego dowodu miłości, Jego Serce bardzo często jest ranione, odrzucane, obrażane. Widząc, jak człowiek poprzez to odrzucenie podąża ku śmierci, Jezus objawia światu na nowo swoje Serce, pragnąc wszystkich w Nim zgromadzić. Mimo to, nadal świat odrzuca Bożą miłość. Świat woli zajmować się tym, co nie niesie życia, co na pozór wydaje się być bardziej atrakcyjne, ale co daje śmierć.
W nas Bóg znalazł dusze, które przyjmują Jego miłość i stają się radością Jego Serca. Dlatego zdecydował się przed nami szczególnie otworzyć Serce i zaprosić nas do jego wnętrza. W Sercu Boga każdy z nas znajdzie wszystko, czego potrzebuje. W swoim Sercu Bóg każdego z nas obdarza Darem szczególnym – uczestnictwem w Jego życiu, życiu Boga, we wszystkim, co się z tym wiąże. Bóg dobrze wie, że nie rozumiemy tego Daru, w związku z tym nie znamy jego wartości. Ale to nie szkodzi. Znajduje w nas pragnienie, by odpowiedzieć na zaproszenie do Jego wnętrza, do pójścia drogą powołania – to wystarcza. Z czasem, gdy będziemy podążać drogą miłości, gdy będziemy zbliżać się do Bożego Serca, zrozumiemy więcej. A dusza nie musi wszystkiego rozumieć. Jeśli jest oddana Bogu, pokorna, to Bóg może poprzez nią rozlewać swoje życie na cały Kościół, może udzielać swojej miłości wielu duszom. I tak czyni poprzez nasze serca. To prawda, jeszcze bardzo słabe, bardzo małe, ale liczy się pragnienie i starania, by podołać Bożym oczekiwaniom, by odpowiedzieć na Jego miłość.
Bardzo dobrze znamy obraz małego dziecka, które stara się wejść na jeden stopień schodów. A Jezus będzie nas brał w objęcia, aby nas wprowadzić na sam szczyt. Widząc nasze starania Jego Serce doznaje wzruszenia, nabrzmiewa miłością, czułością i wylewa na nas swoje łaski. Czyni nas – mówiąc ludzkim językiem – WSPÓŁPRACOWNIKAMI W DZIELE MIŁOŚCI. Każda dusza, która odpowiada na to zaproszenie, która wchodzi na maleńką drogę miłości, która stara się słuchać i wypełniać – jest tym współpracownikiem, bierze udział w Wielkim Dziele. Słyszeliśmy już o nim wielokrotnie.
Bóg pragnie nas prosić tylko o jedno, ABYŚMY BARDZO STARALI SIĘ O CZYSTOŚĆ – CZYSTOŚĆ SERCA, UMYSŁU I JĘZYKA, ponieważ dzięki zachowaniu tej czystości On może poprzez nas przemawiać swoją miłością do innych dusz, może żyć w nas, Jego miłość może w nas trwać. Im większe starania o tę czystość, tym niejako większe Boże działanie poprzez tę duszę, tym dusza daje Bogu większe możliwości, by docierać do innych dusz z miłością.
Jezus dał ludziom sposób, w jaki mogą czcić Jego Serce, w jaki sposób ma wyglądać nabożeństwo do Jego Serca. Ale ludzie często korzystają z tego w niewłaściwy sposób – pomijają swoje serce. Nie rozumieją, że aby to nabożeństwo było pełne, trzeba kochać Serce Jezusa. To, czy ktoś odmówi takie czy inne modlitwy, w takim czy innym czasie, nie jest aż tak istotne. Jeśli natomiast kocha, wypełnia wszystko i otrzymuje od Jezusa wszystkie Jego obietnice, ponieważ DUSZA, KTÓRA KOCHA, SERCEM ODCZYTUJE BOŻE PRAGNIENIA, PRAGNIENIA JEGO SERCA I JEGO POTRZEBY. SERCEM ODCZYTUJE CIERPIENIE BOŻEGO SERCA I STARA SIĘ ODPOWIEDZIEĆ – STARA SIĘ KOCHAĆ JESZCZE BARDZIEJ I STARA SIĘ ZARADZIĆ TEMU CIERPIENIU. Właśnie o to chodzi. Taka dusza wie, bo serce jej mówi, w jaki sposób okazać miłość Bożemu Sercu, jak czcić Serce Jezusa. A różne formy nabożeństwa są dane przede wszystkim tym duszom, które nie rozumieją, na czym ma polegać prawdziwe nabożeństwo do Bożego Serca; duszom, które nie zagłębiają się tak w życie duchowe. Szkoda, że tak wiele osób nie rozumie, czym są wszystkie modlitwy dawane przez Niebo człowiekowi. Szkoda, że te modlitwy są tak powierzchownie traktowane, tak zewnętrznie. Jakże często człowiekowi się wydaje, że może z Panem Bogiem pohandlować. Serce Boga to nie jest żadna hala kupiecka. SERCE BOGA –
- TO NASZE MIESZKANIE NA WIECZNOŚĆ;
- TO NIEBO DLA KAŻDEGO Z NAS;
- NAJCUDOWNIEJSZY RAJ, w którym Bóg pragnie każdego z nas mieć.
Wielu Świętych umiłowało Boże Serce. Teraz Bóg raduje się nimi w Niebie. Są wraz z Nim i doznają szczególnego umiłowania w Bożym Sercu. KAŻDY Z NAS RÓWNIEŻ W TYM SERCU MA JUŻ SWOJE MIEJSCE. Proszę:
- ABYŚMY NIGDY NIE ZWĄTPILI W DAR BOŻEGO SERCA DLA NASZEJ WSPOLNOTY, ale byśmy rozważali ten Dar;
- ABYŚMY STARALI SIĘ ŻYĆ TYM DAREM, aby jak najlepiej, najpełniej rozumieć, a jednocześnie czcić i uwielbiać Boże Serce.
Im większą chwałą, czcią, a przede wszystkim miłością otoczone będzie Serce Boga, tym większa miłość i większe łaski wylewać się będą na cały Kościół. Ileż dusz wtedy otrzyma łaskę nawrócenia, przejrzenia, łaskę uratowania przed potępieniem. Ileż dusz stanie się dzięki nam kolejnymi współpracownikami Dzieła miłości. Trzeba tylko otworzyć swoje serce, kochać, słuchać i starać się wypełniać.
Dzisiaj jest wśród nas św. Małgorzata Alacoque. Prośmy również za jej przyczyną o wielkie umiłowanie Bożego Serca. Ona może nam tę łaskę wyprosić.
Prośmy, aby Bóg mógł napełniać nasze serca swoją miłością poprzez zjednoczenie ze swoim Sercem.
Refleksja
Przed nami jest otwarte Serce Jezusa. To najpiękniejszy widok, a zaproszenie do Serca jest najwspanialszym zaproszeniem.
ODPOWIADAJMY BOGU NA JEGO ZAPROSZENIE!
NIE POZOSTAWAJMY OBOJĘTNI!
KOCHAJMY!
A nasza miłość niech będzie ciągle świeża, ciągle nowa. Niech to będzie ciągle pierwsza miłość, kiedy żar tej miłości jest ogromny i obejmuje całego człowieka. UKRYJMY SIĘ W SERCU JEZUSA I CZERPMY Z NIEGO! W nim jest tak wielkie bogactwo. Będąc w nim, otwierając się, żyjemy życiem Boga. To najcudowniejsze życie, najwspanialsze, co może przytrafić się duszy.