„Pewnego dnia bardzo pokrzepiła mnie jedna myśl.
Cofnęłam się pamięcią do Jezusa we mnie”
gdy był „Dzieciątkiem”, potem „Młodzieńcem”,
potem do Serca Jezusa,
potem Jezusa w Najświętszym Sakramencie…
Cała różnorodność we mnie się dopełniła.
Dziś Jezus we mnie jest już Ukrzyżowany,
a nawet Umarły, bo milczy.
Zatem pozostała już tylko jedna przemiana do przeżycia:
Jezus Zmartwychwstały i Chwalebny! ”
z listu Sługi Bożej s. Konsolaty Betrone do o. Lorenzo Salesa,
Drogie dusze najmniejsze
Całe nasze życie zmierza ku Zmartwychwstaniu, ku radości Paschy. A my jako pielgrzymi prowadzeni nadzieją idziemy krok po kroku maleńką drogą miłości, na której, tak jak siostra Konsolata, apostołowie i święci, wciąż na nowo odkrywamy obecność Jezusa Chrystusa w tajemnicach Zbawienia.
Niech każde spotkanie z Jezusem Chrystusem, czy to w tajemnicy Eucharystii, czy w tajemnicy ofiary krzyża, w radości Wielkanocnego Poranka i w Milczeniu Wielkiej Soboty zbliża nas do prawdy, że „Miłość to obecność” i pomaga nam z niezachwianą wiarą trwać przy Tym, który Jest z nami aż po skończenie świata.
Łącząc wyrazy czci i szacunku z Chrystusowym Pozdrowieniem
Ks. Sławomir Brewczyński
Kapelan Katolickiego Stowarzyszenia im. sł. B. s. Konsolaty Betrone
Mirosław Niedźwiedzki
Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia im. sł. B. s. Konsolaty Betrone