Jeszcze daję czas biednej ludzkości! :: 23 września 2007
To doświadczenie Mojej obecności będzie cierpieniem duszy. Zetknie się, bowiem Moc, Potęga, Siła, Miłość, Majestat ze słabością, nędzą, nicością, całkowitym brakiem miłości, często nienawiścią. Będzie to dla wielu doświadczeniem jedynie cierpienia. Cierpienia, które obejmie ich dusze i ciała. W tym cierpieniu doświadczać będą Mego piękna i swej brzydoty, Mej Miłości i swojego braku miłości i braku odpowiedzi na Moją Miłość. To, będzie uświadamianiem sobie ogromu Miłości Boga, a jednocześnie tego, jak bardzo raniło się tę Miłość w każdej sekundzie życia. Zobaczą dusze Moje rany przez siebie zadane. Ujrzą w krótkim czasie swoje życie, siebie jako moich oprawców. To będzie dla nich szokiem nie do zniesienia. Jednocześnie odczuwać będą cały czas Moją Miłość. Żałość ogromna ogarnie ich wobec tego, co będą doświadczać ode Mnie i wobec własnego postępowania. Odczują boleśnie każdą nawet najdrobniejszą myśl swoją, która była przeciwna Miłości. Dusze Mnie oddane żyjące Miłością już teraz doznają stopniowo tego oczyszczenia. Więc nie będzie ono dla nich tak straszne w dniu Mojego przyjścia. Pozostałe zaś cierpieć i konać będą w straszliwych mękach. Będą chciały umrzeć, ale Moja Miłość będzie je podtrzymywać. Będą chciały żyć w tej Miłości i będą chciały umrzeć widząc swój dotychczasowy stosunek do Mnie. Przeżywać będą lęk z powodu zjawisk, jakie będą temu towarzyszyć. Dusze Moje wybrane i umiłowane. Jeszcze daję czas biednej ludzkości. Jeszcze wołam: Nawróćcie się! Kocham wszystkie dusze i pragnę szczęścia dla wszystkich. Zatem przyjdźcie dzieci Moje i zaczerpnijcie z Serca Mego, ze zdrojów cudownych, z których wypływa miłosierdzie dla świata! Przyjdźcie dzieci i przemieńcie serca wasze! Przyjdźcie i przyjmijcie Moją Miłość. Ja kocham was.