Pragnę miłości nie sprawiedliwości :: 22/5/2007 |
„Nie zapędzaj się w nawracaniu świata, Moje dziecko. Świat do Mnie należy. Ja wiem co dzieje się w sercach Moich dzieci. To przez wzgląd na miłość Moich dzieci, na ich piękne serca, uratuję świat od zupełnej zagłady. Rozwijaj miłość w sercu swoim. Niech będzie silna, trwała i piękna jak kwiat. Niech woń miłości unosi się nad miejscem, w którym przebywasz. Pragnę miłości nie sprawiedliwości. Moje dziecko, w nawracaniu często mówisz o sprawiedliwości. Jeżeli będziesz rozwijać sprawiedliwość swoje serce wypełnisz podejrzliwością. Za podejrzliwością idzie nieufność, niepewność. Obciążasz swoje serce niepokojem. Niepokój rodzi roztargnienie. Czy taką drogą chcesz iść? Czy tak ma wyglądać droga życia twojego? Moje dziecko, złemu o to chodzi abyś zeszło z drogi miłości. On ma swoje sposoby abyś się nim zajęło, aby mógł cię doprowadzić do zguby. Sprawiedliwość Mnie pozostaw a zajmuj się miłością i nią tylko żyj. Błogosławię cię, Moje dziecko.”