Módlmy się za Polskę. Niech Otworzą się serca Polaków na tchnienie Ducha Bożego. Niech pozwolą się poprowadzić, aby nie czynili niczego, co jedynie może ich pogrążyć jeszcze bardziej w cierpieniu. Niech otworzą serca na Boga i w Nim zobaczą swoją ostoję, swoje bezpieczeństwo, pokój i ratunek.
Dziś wielkie Święto. Niech Polacy wzywają Ducha Świętego, który jest mocą. Pamiętajmy, że to Duch jest życiem, że to Duch tchnie życie w materię, że to Duch jest siłą, to On dotyka ludzkich serc, porusza je i prowadzi. Duch Święty jest mocą! Poddajmy się Jego mocy! Otwórzmy się na Jego moc! Wzywajmy Go! Oczekujmy Go! Wyglądajmy Go! Wierzmy i ufajmy!
W swoich sercach zjednoczmy się dzisiaj w nieustannej modlitwie o wielki wylew Ducha Świętego na Polskę! Niech dusze nasze trwają w akcie miłości ze świadomością bycia razem na modlitwie. Razem! Pokonajmy w swoich umysłach tę barierę świata materialnego i połączmy się w Duchu przed tronem Matki, w Jej Sercu na Jasnej Górze, gdzie w chwilach dla Polski bardzo trudnych nasi przodkowie wzywali Jej pomocy i pod Jej panowanie się oddawali! Razem stawajmy tam szczególnie w godzinach naszego jednoczenia się na modlitwie i wypraszajmy z wiarą pomoc dla naszego narodu, łaskę i błogosławieństwo Tej, którą Matką swoją nazywamy.
Módlmy się! Bo Bóg jest hojny, bo Bóg jest litościwy, bo jest pełen miłosierdzia. Czeka jednak na zwrócenie się naszych serc do Niego. Na siłę nic czynić nie będzie. My Go zaprośmy, my poprośmy o przemianę serc Polaków, my powierzmy Mu Polskę, my oddajmy się Mu na służbę, my bądźmy świadomymi Jego poddanymi, my kochajmy Go największą miłością, my wstawiajmy się za cierpiącymi z powodu powodzi, z powodu tragedii narodowej, z powodu całej sytuacji w Polsce.
Niech Bóg błogosławi nas. A my przyjmijmy błogosławieństwo Boga, który oczekuje na otwarte nasze serca, aby móc już poprzez nie zlewać swoje łaski.