Oblubieniec już czeka. Pragnie każdą duszę wziąć w objęcia, napełnić swoją miłością, każdą wywyższyć. Objawienie miłości, jakie staje się udziałem każdego z nas, jest najcudowniejszym objawieniem miłości w historii. Starajmy się otwierać swoje serca, by zrozumieć jak wspaniałą jest miłość Boga do człowieka.
Człowiek przyzwyczaił się do słów o miłości do Krzyża, do Zmartwychwstania. Nawet uważa, że to mu się należy, że jest to rzecz zwyczajna. Odkryjmy na nowo cud miłości i otwórzmy się na niezwykłość miłości Boga do każdego z nas, byśmy tą miłością na nowo się zachłysnęli. Niech ona nas uskrzydla, sprawia, że będziemy jak zakochani po raz pierwszy, niesieni nią, pełni radości. Nasze serca napełnione tą miłością zrozumieją, że nie ma takich problemów, takich trudności, których nie można pokonać. Miłość Boża daje wolność, wyzwala, daje moc. Całkowicie zmienia życie, odnawia relacje między ludźmi, sprawia, że nasze życie, choć niby to samo – ta sama rodzina, ta sama praca – a jednak okaże się pięknym. Zapraszam do otwarcia się na miłość Boga.
Dla wielu z nas wydaje się, że już trochę poznaliśmy Bożą miłość, swoje już przeżyliśmy, że już jesteśmy otwarci. My dopiero zapukaliśmy do drzwi, za którymi mieszka Miłość. Dzisiaj odważymy się je otworzyć, by zajrzeć do środka.
Błogosławię was na ten czas – W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Konferencja
Kościół przeżywa teraz czas pełen radości. Przyroda zdaje się dopasowywać do tej radości – rodzi się nowe życie. Jednak, czy w naszych sercach jest również ta radość i czy nasze serca rozumieją, czym mają się radować? Co roku przeżywamy Wielki Post, Triduum, co roku są Święta Wielkanocne, ale czy tak do końca jesteśmy pewni tej radości? Czy w swoim życiu zauważamy jakąś zmianę? Dzisiaj spróbujmy otworzyć pewne drzwi. Zanim to uczynimy kilka słów wyjaśnienia.