Adoracja Najświętszego Sakramentu
Panie mój, moje serce zapragnęło być razem z Tobą właśnie tej nocy. Ty wiesz, Jezu, często tęsknię za Tobą, pragnę Ciebie. Wzbudzasz w moim sercu tak niepojęte dla mnie pragnienia. Nie rozumiem ich. Czasami mam wrażenie, Jezu, że wzbudzasz we mnie tęsknotę za Tobą, ale nie ułatwiasz mi tego, byśmy się mogli spotykać tak często, jakbym tego pragnął; tak często, jak wydaje mi się, Ty tego pragniesz. Znasz moje serce, Panie, całkiem zwyczajne serce, wcale nie święte, nie doskonałe. Jedyne, co mam w moim sercu, to wielkie pragnienie, które ufam, pochodzi od Ciebie – pragnienie, by kochać Ciebie i by żyć z Tobą, należąc całkowicie do Ciebie. Czasami, Jezu, chciałbym Ciebie zapytać, dlaczego nie ułatwiasz mi, by pragnienia, które wzbudzasz we mnie, mogły się realizować. Ale potem, Panie, przychodzi ufność, że Ty wiesz, co czynisz, a ja mam się tylko poddać temu wszystkiemu, tej całej rzeczywistości, w której mnie stawiasz.
Panie mój, niczego nie wiem i nic nie rozumiem, nie znam przyszłości. Pragnę Ci podziękować jeszcze raz za to, co było. Moje serce czuje, że to, czego doświadczało było wielkim. Obdarzałeś moje serce różnymi łaskami. Zmieniłeś moje życie. Złączyłeś moje serce ze Swoim. Zjednoczyłeś je ze Sobą. Zbyt małą jestem duszą, aby należycie Ci podziękować i uwielbić Ciebie, choć pragnąłbym całym sercem umiłować Ciebie i oddać Ci chwałę.
Jesteś moim Panem, moim Królem. Jesteś Miłością moją. Ciebie umiłowało moje serce bezgranicznie. Za Tobą ciągle tęskni, Ciebie nieustannie pragnie moje serce. Proszę, Panie mój, wprowadź moje serce w kolejny rok mego życia. Za Tobą, Panie, będę szedł tam, gdzie poprowadzisz. Nie wiem, co czeka mnie w tym Nowym Roku i nie rozumiem, Panie, czego ode mnie oczekujesz, wzbudzając we mnie takie pragnienia. Ale nie wyobrażam sobie, Jezu, życia bez Ciebie. Nie wyobrażam sobie kolejnej sekundy bez Ciebie, kolejnej minuty, godziny. I chociaż nie potrafię trwać w nieustannym akcie miłości, nie potrafię nieustannie się z Tobą jednoczyć, niczego nie potrafię, to pragnę Ciebie, Panie i pragnę życia z Tobą. Pragnę, by należało ono do Ciebie całkowicie.
Panie mój, poukładaj wszystko, abym mógł należeć do Ciebie, abym mógł iść za Tobą, słuchać Ciebie, abym mógł być Ci wiernym. Proszę Ciebie o tę łaskę, abym mógł Ciebie kochać największą miłością. Gdziekolwiek mnie postawisz, cokolwiek dla mnie wybrałeś – chcę Ciebie kochać. Niczego innego nie pragnę, tylko Ciebie. Prowadź mnie, Panie! Prowadź mnie drogą, którą Ty dla mnie przeznaczyłeś. Udzielaj swego Ducha, aby mnie pouczał, daj swoją miłość, abym miał siły. Daj mi wytrwałość, abym nie zrezygnował. Daj cierpliwość, abym pomimo przeciwności szedł za Tobą. We wszystkim, Panie, wspieraj moją duszę. Ty wiesz, jak jest słabą, niezdolną do niczego.
Panie mój, Miłości moja! Pragnienie moje i Tęsknoto moja! Umiłowany mej duszy! Serce moje, Duszo mej duszy, bądź uwielbiony! Bądź uwielbiony w moim życiu! Bądź uwielbiony w każdym moim słowie, w każdej mojej myśli! Bądź uwielbiony, Boże!
O, Panie spraw, abym w tym roku niczym Ciebie nie zasmucił. Nie pozwól, abym czymkolwiek Ciebie ranił. Mój wzrok, Panie, kieruj nieustannie na Ciebie. Moje serce bardzo mocno uchwyć i przyciśnij do Swojego.
Kocham Ciebie, Boże i uwielbiam Ciebie! Wywyższam Ciebie! Oddaję Ci cześć! Wraz z Aniołami pragnę Tobie śpiewać. Och Święci, moi bracia i siostry włączcie mnie w wasze uwielbienie Boga i w wasze dziękczynienie. Wspomóżcie mnie. Jestem waszym najmniejszym, najmłodszym bratem, opiekujcie się mną. Kocham Ciebie, Boże! Moje serce do Ciebie należy.