Przygotowując się do naszego jubileuszowego nawiedzenia Sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Lanciano podejmijmy modlitwę za kapłanów
Tajemnica I – Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Szczególnie gorąco i otwartymi sercami módlmy się za kapłanów. Kiedy w Ogrójcu szatan pokazywał Panu Jezusowi dusze, które nie zostaną uratowane, wśród tych dusz były dusze kapłańskie. Widok dusz, które szły na zatracenie, mimo zbawienia ofiarowanego im, wywoływał u Pana Jezusa ogromnie wielki ból. Tego bólu nie da się do niczego przyrównać. Szatan chciał pokazać Jezusowi bezsens Jego Ofiary, dlatego pokazywał Mu tych, których wybrał i umiłował, aby uzasadnić, że to, co chce uczynić dla ludzkości nie ma sensu.
Dlatego też módlmy się, aby od tej pory żaden kapłan nie rezygnował z kapłaństwa. Aby żaden naznaczony syn, namaszczony przez Boga, powołany, nie odchodził od swego powołania, aby święte ręce kapłańskie przez całe życie mogły trzymać Jezusa – Boga. Aby każdy kapłan mógł doświadczyć wielkiej świętości, trzymając w dłoniach początkowo zwykły chleb, aby wierzył w wypowiadane słowa, w ich moc i aby doświadczył tej mocy. Aby dzięki słowom, które będzie powtarzał po Panu Jezusie na Jego pamiątkę, jego wiara wzrastała, a jego kapłaństwo było święte. Módlmy się za kapłanów.
Tajemnica II – Biczowanie Pana Jezusa
Módlmy się za kapłanów. Prośmy o to, aby mogli znosić wielką chłostę, wielkie biczowanie, jakie otrzymują codziennie od szatana. Świat, który nas otacza jest tą chłostą. Są atakowani z każdej strony. Ich oczy, uszy non stop atakowane są przez szatana. Doświadczają wielu cierpień sami często nie zdając sobie sprawy z tego, co im przynosi świat. Bezwiednie wchodzą w ten świat, przyjmując.
Módlmy się, aby kapłani potrafili znosić tę chłostę, znosić słowa obraźliwe, aby potrafili pokornie przyjmować różne zarzuty. Prośmy o siły dla nich, aby potrafili z pokorą przyjmować wszystko to, co ich spotyka na co dzień, aby z posłuszeństwem przyjmowali każde zarządzenie swoich przełożonych. Prośmy o wielką ich pokorę i wielkie posłuszeństwo, aby potrafili przyjmować bicze codzienności. Módlmy się za swoich kapłanów.
Tajemnica III – Cierniem ukoronowanie
Wielkim grzechem człowieka jest pycha. Niestety kapłani nie są od niej wolni. W swojej posłudze, w kazaniach często mówiąc do swoich wiernych o świętości przyjmują ją jako swoją. Pouczają, nawracają innych, sami zaś nie zagłębiają się w swoje serca. Jest to wielkim bólem Boga.
Módlmy się o pokorne zwracanie oczu kapłańskich na własne serca, o zobaczenie ich własnej nędzy, o uznanie własnej słabości i wielkiej mocy Boga. Módlmy się o wielką pokorę kapłanów. Wtedy Bóg będzie mógł schodzić poprzez te pokorne kapłańskie serca do swoich wiernych i z większą mocą działać przez te serca. Gdy kapłan jest pokorny, oddaje miejsce Bogu i Bóg nawraca wiernych. Gdy kapłan jest pełen pychy, czyni wszystko swoją mocą, a kościół jest pusty. Módlmy się o wielką pokorę kapłanów.
Tajemnica IV – Dźwiganie Krzyża
Wielkim bólem Boga jest każde odejście kapłana od swego powołania. Jest to niewymownym cierpieniem Pana Jezusa, ciągłym od 2000 lat. Kapłan, który porzuca swoje kapłaństwo czyni rzecz straszną, ale temu kapłanowi potem bardzo ciężko się żyje. Nie potrafi on znaleźć sobie miejsca, choć po ludzku rzecz biorąc wydaje się, że jakoś urządził sobie życie. Nie znamy cierpienia, które jest w jego sercu. A jego serce jest rozdarte na dwoje i już nigdy nie będzie scalone. Kapłan należy do Boga na wieki i biada temu człowiekowi, który jest przyczyną odejścia od kapłaństwa. Biada też kapłanowi, który rezygnuje z tej wielkiej świętości, rezygnuje z Eucharystii, z Boga. Ręce kapłańskie są święte, serce kapłana należy do Boga i nikomu nie wolno go odbierać. Kapłan cały jest Boży, a jeżeli odchodzi staje się nieszczęśliwym człowiekiem.
Módlmy się za wszystkich kapłanów, którzy tak bardzo upadli, aby mieli siły do powstania i do powrotu. Powrót jest bardzo trudny. Nie możemy sobie tego wyobrazić. Wie o tym tylko ten kapłan, który tak bardzo upadnie. Ci kapłani bardzo potrzebują modlitwy swoich wiernych; nie obmowy, nie rozmawiania o tym, co uczynił i jaki grzech popełnił. Nie potrzebuje naszego potępienia, on potrzebuje naszej modlitwy i miłości. Zatem, otoczmy miłością każdego kapłana, który ten grzech popełnił, tak wielki błąd w swoim życiu, a teraz nie potrafi powrócić. Jest to wielkie nieszczęście, które rzuca się cieniem na jego psychikę, a czasami może doprowadzić również do choroby psychicznej, ponieważ taki kapłan bardzo często nie może sobie przebaczyć i wątpi w miłosierdzie Boże. A więc módlmy się za tych kapłanów. Módlmy się.
Tajemnica V – Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa
Teraz Krzyż. Jezus jest Najwyższym Kapłanem i każdego kapłana powołuje osobiście. On jest im wzorem, toteż oczekuje od każdego kapłana, że pójdzie za Nim aż na Krzyż, że pozwoli się ukrzyżować, że dokona się wielkie, tajemnicze, wspaniałe ukrzyżowanie kapłańskie. Oczekuje od każdego kapłana, że odda Mu siebie całego do dyspozycji, że pozwoli Mu na wszystko, bowiem jest Jego własnością. Niemniej jednak serce należy również do niego, ma wolną wolę i wybór.
Módlmy się dzieci, aby każdy kapłan w swoim sercu zapragnął ukrzyżowania. Módlmy się, aby każdy kapłan przeżywał Eucharystię jako Golgotę, aby widział podczas Mszy św. ukrzyżowanie. Aby każdy kapłan podczas Eucharystii sam doświadczył ukrzyżowania, dopiero wtedy pojmie sens i głębię sprawowanej Mszy św.. Módlmy się bardzo gorąco za swoich kapłanów, bowiem każdy z nich tego potrzebuje.