Rozważanie kolejnych tajemnic różańcowych jest zaproszeniem Boga do uczestnictwa w Jego życiu, jest zaproszeniem do zagłębiania się w tajemnice Jego Serca. W tych tajemnicach objawia się Boża chwała. Dusza doświadcza miłości, odkrywa świat jakże inny od tego, w którym żyje na co dzień. Dusza otwiera się na ten świat przechodząc niejako do niego i stopniowo zaczynając żyć tym światem. Częste systematyczne rozważanie tajemnic różańcowych sprawia, że dusza zaczyna żyć niejako na pograniczu tych dwóch światów: świata materialnego i świata duchowego, by z czasem położyć nacisk na świat duchowy i by poprzez świat duchowy patrzeć na doczesność i przeżywać ją; by przez pryzmat ducha podejmować decyzje, przyjmować postawy w swoim życiu. To zaproszenie Boga jest zaproszeniem do niezwykłej przygody, jest łaską okazaną przez Boga, bowiem dusza może uczestniczyć w życiu Boga. Uczestnictwo w Jego życiu wypełnia duszę poznaniem Boga i przybliża ją do Jego Serca. Dusza otwiera się na to poznanie, otwiera się na Serce Boże i dąży ku zjednoczeniu. Zatem modlitwa różańcowa, rozważanie tajemnic może być nazywana modlitwą oblubienicy, która pragnie poznać Tego, którego kocha i którego chce kochać coraz więcej, która pragnie żyć życiem swego Umiłowanego i która chce cała do Niego należąc przeżywać wszystko, co jest doświadczeniem Oblubieńca. Chce w ten sposób zjednoczyć się z Nim przeżywając to, co jest Jego życiem, co należy do Niego. A więc dzisiaj dusze są zaproszone do przeżywania kolejnych tajemnic, by poznając, wchodząc w ich przeżycie, stawać się oblubienicą.
I Tajemnica Chwalebna – Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Jezus zmartwychwstaje. Jest to zwycięstwo wszechogarniające cały świat. Zwycięstwo, które całkowicie pokonuje szatana, grzech, śmierć; zwycięstwo, które obejmuje wszystko od momentu stworzenia po kres tego świata, ale i zwycięstwo, które niejako wkracza, wchodzi w wieczność, ponieważ dzięki zmartwychwstaniu wszystkie dusze mają zapewnioną wieczność. Zmartwychwstanie obejmuje więc całe stworzenie i sięga do wieczności.
Dusza rozważając Zmartwychwstanie powinna zadziwić się zasięgiem tego, co czyni Jezus. Powinna zadziwić się tym, iż miłość Boża obejmuje wszechświat nie tylko w wymiarze danego dnia, czasu, obejmuje wszechświat cały od momentu jego stworzenia. Obejmując od samego początku, a więc jak gdyby mając z jednej strony początek, obejmuje wszystko wraz z całą wiecznością. To jest nie do pojęcia dla ludzkiego umysłu. Można rozważać to godzinami zachwycając się mocą, potęgą Bożej miłości, która pokonuje śmierć i która przybliża każdej duszy wieczność i w tę wieczność wprowadza; daje życie w tej wieczności. Ta miłość daje każdej duszy dowód niebywałego umiłowania, umiłowania nieskończonego, czyniącego z małej, słabej duszy oblubienicę Stwórcy.
II Tajemnica Chwalebna – Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Jezus wstępuje do Nieba. Chociaż może wydawać się, iż jest w tym jakaś doza smutku, ponieważ do tej pory Jezus chodził po ziemi, a więc teraz już nie będzie towarzyszył Apostołom w widzialny sposób. A jednak, Jego wstąpienie do Nieba jest zapowiedzią wielkiej radości dla każdej duszy; jest zapowiedzią, iż na pewno każda dusza ma miejsce w Niebie. A Oblubieniec od tej pory czekać na nią będzie niejako przygotowując to miejsce dla niej.
Gdy dusza myśli o wstąpieniu Jezusa do Nieba nie powinna smucić się, ale powinna być pełna radości i wzruszenia, ponieważ właśnie w Niebie jest przygotowana komnata weselna. To właśnie w Niebie będzie odbywać się ta cudowna uczta weselna; właśnie tam przygotowane jest dla każdej duszy to, czego ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, czego człowiek wyobrazić sobie nie może – takie piękności, takie cuda i takie szczęście.
Oczywiście człowiek w różny sposób sobie wyobraża to szczęście, rzyrównuje te wyobrażenia do swoich doświadczeń życiowych, do tego, co jest na ziemi. A więc myśli nadal w sposób bardzo cielesny. Szczęście, jakie Bóg przygotowuje dla każdej duszy jest szczęściem na wskroś duchowym, a więc jest nieskończenie większym szczęściem niż jakiekolwiek szczęście doznawane na ziemi, ponieważ nie da się nawet przyrównać ducha do ciała; tego, co nieskończone do tego, co ma początek i koniec i co jest marnością. Dusza rozważając tę tajemnicę niech spogląda w Niebo z wielką ufnością, z wielką nadzieją i radością. Skoro Bóg oddał za ciebie życie to nie po to, abyś poszedł na zatracenie, ale po to, abyś z tego życia skorzystał i nim żył. Raduj się więc, dziękuj Bogu i uwielbiaj Go już teraz myśląc o Niebie, w którym Oblubieniec czeka na Ciebie.
III Tajemnica Chwalebna – Zesłanie Ducha Świętego
Zesłanie Ducha Świętego jest cudownym wyjściem Jezusa do każdej duszy, by jednoczyć się z nią. Jest zaproszeniem, jest już niejako przedsmakiem jednoczenia się. Bowiem co dzieje się podczas Zesłania Ducha Świętego? Duch Jezusa zstępuje na duszę. DUCH JEZUSA ZSTĘPUJE NA DUSZĘ! Jest tak blisko, przenika ją i dotyka, porusza ją, ożywia. Sprawia, że wstępuje w nią nowe życie. On daje jej poznanie, zrozumienie spraw Bożych. On sprawia, że dusza poddając się Duchowi Świętemu zaczyna myśleć, doświadczać, czuć tak jak chce Chrystus. A więc, czyż nie jest to już jakaś forma zjednoczenia z Jezusem?
Każda dusza powinna modlić się o przyjście Ducha Świętego do niej, o osobiste, prywatne zesłanie Ducha Świętego na nią, by w ten sposób doświadczyła zjednoczenia z Jezusem, a właściwie by w ten sposób mogła rozpocząć kroczenie ku pełnemu zjednoczeniu, jakie będzie w Niebie. Dzięki Zesłaniu Ducha Świętego, dzięki oddaniu się duszy Duchowi Świętemu, ona rozpoczyna swoją drogę świętości; drogę ku świętości, drogę ku zjednoczeniu. Czyni to nieustannie prowadzona przez Ducha Jezusa. Zobaczmy, jak wielką miłością każdego z nas obdarza Bóg. Daje wszystko, byśmy poznali, pokochali i byśmy mogli żyć wiecznie.
Módlmy się w tej tajemnicy o przyjście Ducha Świętego na każdego z was i o tak niezwykłe, tak cudowne, tak wspaniałe prowadzenie Ducha Świętego.
IV Tajemnica Chwalebna – Wniebowzięcie Matki Bożej
Wniebowzięcie jest cudownym wydarzeniem, jakże trudnym jednak do zrozumienia, bowiem, człowiek przyzwyczajony jest do tego, iż musi umrzeć, aby stanąć przed Bogiem Tak dzieje się od wieków i tak dzieje się z każdym. Musi umrzeć, a więc muszą zatrzymać się wszystkie procesy życiowe, fizyczne, by człowiek stanął przed Bogiem. Jednak w przypadku duszy, której nie dotknął grzech, która od samego poczęcia jest taką, jaką Bóg chce ją widzieć, jaką ją stwarza, która cała żyje wolą Bożą, która żyje pełnią Bożej miłości, nie ma mowy o śmierci. Bowiem śmierć ma dotknąć to, co jest skażone, co jest doczesne, materialne, co już jest dotknięte poprzez grzech, dotykiem śmierci.
Dusza Maryi żyła życiem Boga, a więc życiem wiecznym, była wypełniona Miłością doskonałą i z Miłością doskonałą jednoczyła się nieustannie, ponieważ w Niej dokonało się doskonałe zjednoczenie z Bogiem i poprzez to zjednoczenie w miłości poczęte zostało życie Syna Bożego, w związku z tym w Matce Boga nie było nic, co musiałoby umrzeć, by powstać do nowego życia. Wszystko było przeniknięte życiem Bożym, Jego miłością. Dlatego możliwym było niezwykłe przejście, a więc wzięcie do Nieba Matki Najświętszej z duszą i z ciałem.
Jednocześnie dusza, która patrzy i rozważa tę tajemnicę ma możliwość zagłębienia się w Bożą miłość i zobaczenia w jak niezwykły sposób Bóg obdarował duszę Maryi. Jak bardzo zjednoczył się z Jej duszą, z człowiekiem przecież, że możliwym było takie życie już tu na ziemi – w ciągłym przemienianiu się w miłość doskonałą, by potem być wprowadzonym do życia wiecznego. Początek był tu na ziemi. Natomiast różnicą pomiędzy życiem Maryi tu na ziemi a w Niebie jest to, iż tutaj nieustannie jeszcze doświadczała konieczności dokonywania wyborów, walki i cierpienia. W momencie, gdy została wprowadzona do Nieba doświadcza wiecznej szczęśliwości. Nie musi już dokonywać wyborów. Nie doświadcza cierpienia w ludzkim znaczeniu. Nie musi walczyć z atakami szatana, który na ziemi stara się robić wszystko, aby Dzieło Zbawienia, które Bóg przeprowadzał również poprzez Jej Osobę nie mogło się urzeczywistnić. Natomiast będąc zjednoczoną z Bogiem w sposób doskonały Maryja doświadcza w Niebie Jego zatroskania o dusze; doświadcza tego, co dzieje się w duszach i boleje nad tym, jak bardzo dusze ranią Boga. Jest we Niej doświadczenie cierpienia, ale innego rodzaju.
Warto rozważać tajemnicę Wniebowzięcia, aby dziękować Bogu, aby zachwycić się Jego miłością, aby Go wielbić i by w sercu cały czas wzrastała radość z tego, co czeka dusze w Niebie.
V Tajemnica Chwalebna – Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową Nieba i ziemi
Ta tajemnica niesie duszom szczególną nadzieję. Powinna w sposób szczególny wlewać w serca ufność i pokój, ponieważ Maryja wyszła niejako z ludzi i jest w Niebie. Będąc Królową Nieba i ziemi łączy Niebo i ziemię. Oczywiście tajemnica łączenia Nieba i ziemi w Sercu Maryi jest tajemnicą pełną głębi. Tutaj teologowie mają wiele do powiedzenia. Duszy zaś powinno wystarczyć to, że w Jej Sercu może ona złączyć się, spotkać się z Bogiem. W Sercu Maryi dochodzi do spotkania tego, co ludzkie z tym, co Boskie.
Serce Najświętszej Maryi Panny jest niezwykłym miejscem spotkania dwóch światów, jakże różnych, odrębnych. A jednak dzięki Jezusowi, dzięki temu, że Bóg uczynił Ją Matką swego Syna, dzięki temu, że zjednoczył się z Jej duszą, dzięki temu, że w Niej fizycznie mieszkał Jezus – Bóg, a potem przez cały czas zjednoczona była z Nim duchowo, jednocześnie będąc zjednoczona z Bogiem Ojcem i będąc nieustannie Oblubienicą Ducha Świętego – dzięki temu w Jej Sercu jest miejsce spotkania każdej duszy z Bogiem. Jest to miejsce, w którym z ufnością każda dusza może powierzać się Bogu. Właśnie w Sercu Maryi największy grzesznik może ufnie stanąć przed Bogiem, ponieważ jako Królowa ziemi, Królowa dusz ludzkich, jako Matka wszystkich dusz wstawia się za każdą i wiadomo, że będzie się wstawiać za każdą, za każdym dzieckiem, bowiem matka zawsze staje w obronie swego dziecka, zawsze je chroni i robi wszystko dla dobra swego dziecka. Z drugiej strony – jako Ta, która otrzymała koronę chwały i została zjednoczona z całą Trójcą Świętą dysponuje wszelkimi łaskami i pragnę nimi obdarzać wszystkie dusze, w ten sposób wprowadzając je do Nieba. Dlatego Bóg w Sercu Maryi te łaski złożył; nie dla zabawy, nie z próżności, ale by mogła wprowadzać dusze do Nieba, prowadzić je, kierować ku Niebu, by doświadczając tych łask dusze kierowały swój wzrok ku Niebu.
Złożenie łask w Sercu Maryi, uczynienie z Jej Serca skarbca łask Bożych jest niejako dowodem na wielkie Boże zaufanie wobec Niej, na zjednoczenie z Nią, bowiem wola Boga jest Jej wolą, Jego myśl jest Jej myślą również; pragnienia, jakie posiada to są tylko pragnienia Boże.
Tak więc, rozważając tę tajemnicę z ufnością wpatrujmy się w Boga, który daje nam taką Pośredniczkę, byśmy mogli bez lęku się do Niego zwracać i byśmy mogli mieć w sercu nadzieję, iż czeka na nas Niebo. Wszystko, co Bóg czyni, a więc również stworzenie i powołanie do życia Matki Boga i człowieka jest dowodem na to, iż Bóg pragnie, aby każda dusza była szczęśliwa żyjąc w Niebie.